reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie chłopców proszę o poradę

Dołączył(a)
9 Marzec 2009
Postów
7
Miasto
Poznań
Drogie mamy
chciałam prosić o poradę w temacie naciągania skórki na siusiaku ...
Czytała dużo, jedni mówią że koniecznie żeby nie pojawiła się stulejka, inni że niekoniecznie bo wszystko samo powinno się oczyścić.
Pediatra Kacprulki jakoś nie naciska na mnie i też twierdzi, że ewentualnie co jakiś czas i to podczas kąpieli
Tylko, że mi to wcale nie wychodzi. WCALE A WCALE :-(
jak tam było lub jest w Waszym przypadku ??
Bo jak poczytałam o problemach później z tym związanych jeśli się "samo nie oczyści", o zabiegu itp to niemogłam spać
Kacperek zaraz skończy 6 miesięcy

z góry dziękuje
pozdrawiam

http://fasola1983.blog.interia.pl/
 
reklama
Mój synuś już ma wprawdzie 3,5 roku, ale ja był niemowlaczkiem, to od czasu do czasu właśnie, podczas kąpieli, delikatnie zsuwałam mu napletek, tak poleciłam mi pediatra i tego się trzymałam. Aż do teraz wszystko jest w porządku.
 
No tylko mi to zupełnie nie wychodzi. Pediatra chwyciła raz dwa i już ...
a mi jak już się uda minimalnie zsunąć to mimo że podczas kąpieli to potem koniec siusiaka jest kilka dni zaczerwieniony. Raczej na pewno nic Go nie boli. Nie wiem już sama.
 
ja już kiedyś o tym słyszałam, ale tu żadnego doradzccy nie mam, więc stwierdziałam, że nic robić nie będę, jak myję to tylko wszystko z wierzchu i myślę, że jest ok
 
Ja odciągam - pediatra powiedziała że lepiej odciągać. Ale nie mam z tym problemu, jedną ręką przytrzymuję, a drugą delikatnie odciągam tyle ile się da. Nic na siłę.
 
reklama
Do góry