reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamusie grudniowe:)

reklama
Miłka cieszymy się razem z Tobą z zakończenia remontu i dołączam do grona czekających na foty :)

Filip wczoraj pożegnał się wakacyjnie z przedszkolem i wraca dopiero 1sierpnia, z racji mojego bezrobocia nie kombinowałam z dyżurnym przedszkolem, ale boje się, że osiwieje ;)

Na temat wakacji nie będę się wypowiadać bo o niczym innym tak nie marze (przez 7 wspólnych lat 1wyjazd do Karpacza na 4dni ) już mi sił i argumentów brakuje, pewnie znów nigdzie nie pojedziemy a mnie aż nosi by na chwile odpocząć od domu.

Anitka, Dita witam w gronie zmarzluchów które tęsknią za upałami :)

A i dodzwoniłam się wkońcu do kliniki w Warszawie termin mamy na 22 listopada bez komentrza :(
Więc by nie czekać teraz 4lipca idziemy na 3dni do szpitala robić uszy, a na usunięcie 3migdała musimy poczekać na terminy w Szczecinie bo u nas nie mają możliwości opieki hematologa grrr
 
Hej hej.
A my za to rozpoczęliśmy sezon urlopowy. Dziś byliśmy w Borach Tucholskich u znajomych z domkiem. Super fajnie. "Wujek" dzieciakom zrobił rzekę (wąż ogrodowy odkręcony) i ognisko (prawdziwe) i puszczanie latawca. Piotrek po prostu uśmiech od ucha do ucha, pełnia szczęścia. Jutro jeszcze w Gdańsku, a pojutrze dla odmiany na Kaszuby do innych znajomych do agro (wynajęli sobie domek na tydzień i jedziemy do nich na sob/niedz). A za tydzień już sesja i wakacje :-)
My opychamy młodych na miesiąc jednym dziadkom, na miesiąc drugim (połowa pod olsztynem, a moi w Gda, więc dzieci miesiąc nie pooglądamy). :-) Korzystając z tego uderzamy w kierunku Szwajcariowym w Europę :-)
 
kasia, bosko!!! i z szwajcaria, i sprzedaza dzieci na cale wakacje, i z dzisiejszym dzionkiem :-) nalezy wam sie i im tez zreszta!

nieistotna
, ale lipa. co to za termin w ogole, za pol roku!!! koszmar jakis.. i wez tu choruj.. i ja juz tez sie ubzrajam w cierpliwosc na cale dwa miesiace bez odpoczynku od dwoch zywiolowych potworkow ;-) matko, oszaleje jak nic.
a namawiaj M, w koncu malemu przyda sie troche odmiany od domu tez. chocby do jakiejs ciotki, gdziekolwiek w polske..

atol,
to sie chyba nie spotkamy w tym roku, patrz.. no chyba ze sie ktoregos dnia w zoo umowimy ;-) bo Filip zoo kojarzy wylacznie z Hania i Helenka ;-)

my dzisiaj bylismy w Leba Park - parku dinozaurow, superfajnie. szkoda tylko, ze mlody, ktory na codzien jest dzieckiem idealnym i obojetnie mu, gdzie jest, bo spi - to dzisiaj dal taki popis, ze normalnie przelecialam caly park, ani fot nie robilam (maz trzaskal, nie wiem, co wyszlo), ani z dziecmi sie nie bawilam, ani nie zjadlam.. no koszmar. plakal co chwile, bolal go brzuszek, no i nijak nie moglam mu pomoc :-( cholipcia. ale w koncu - po jakis 4h - sfajdal sie, zasnal i spal do 20 ;-) az wrocilismy do domu. uffffff! padam na pysk!
 
kasia_Z buuu, jak ja ci zazdroszczę, a dokąd to konkretnie? I czym? I jak? Super - jak jeszcze sprzedawałam bilety autokarowe, to marzyłam o wycieczce do Szwajcarii, klienci opowiadali mi o niesamowitości tego kraju, przyrody, widoków:tak:

aenye - oj, rozumiem cię, ja sama od 2 dni an urlopie a już jestem wykończona moimi glutami;-)
U nas przedszkole jak szkoła - wakacje 2 mies i dopiero od września zerówka.

miłka - Złowiona jedna, wypuszczona celem przyprowadzenia dziadka (nie przyprowadzono), wypite wino gronowe pólsłodkie;-).
A do Istebnej sie przypadkiem nie wybieracie???

nieistotna - no niestety kutwa, w Polsce żeby chorować trzeba mieć zdrowie:crazy:
 
Dita, śmigamy naszą Skodą. Paliwo wyjdzie nam ze 2000 - masakra. Ale za to będziemy mobilni. Chcemy jeszcze pojechać do Włoch wracając. Gdzieś majaczy nam Nicea (mamy znajomych), ale to kolejne 1500 na paliwo, więc pewnie nie dojedziemy. A tak to w sumie objazd po rodzinie robimy :D

A nie pisałam wam, byłam z pracy na integracji, teraz taka nowa moda - robiliśmy przedstawienie dla dzieci. Dwa dni mieliśmy - mielismy skrót historii i robiliśmy wszystko: pisalismy teksty, scenariusz, kostiumy, scenografię, opracowanie wokalne itd. No i potem te dzieci przyjechały. Mieliśmy opiekę reżysera, muzyka, plastyka. No i super ludzie w zespole ;-) A potem przyjechało 50 dzieci :D Wyszło naprawdę super, chcemy powtórzyć na koniec wakacji dla naszych dzieciaków. Ale były emocje niesamowite. Chyba u wszystkich. Najbardziej przeżyla dyrektorka, była totalnie wzruszona. Myślę, że nie liczyła na to, ile jesteśmy w stanie zrobić. I jak się przy tym fajnie wszyscy bawili. Naprawdę super przeżycie. Porównywalne z wyprawą do Afryki. :-)

Nieistotna, napisz do NFZ, gdzie nie ma kolejek. Moja mama pisała tak z endokrynologiem (2 lata kolejki) i w końcu się zdenerwowała, napisała maila do jakiegoś lokalnego dyrektora NFZ i się miejsce za tydzień znalazło. Więc warto próbować.
Ja chwilowo nie narzekam na NFZ, bo jakoś trafiam na naprawdę lekarzy z powołaniem ostatnio, w ogóle są mili, profesjonalni i jeszcze nie ma kolejek. Ale z doświadczeń rodziny i znajomych to wiem, że trzeba czasem ostro walczyć...
A propos odebrałam wyniki histopatologii - oba usunięte guzy łagodne, więc znów oddycham z ulgą :happy:
 
kasia, to nam tez kamien z serca spadl. nie mowilam ci, ale martwilam sie o te twoje guzki bardzo. UFFFFFFFFFFFFFF. buziak :-)
i super z wakacjami, bozeeee, jak mi sie marzy taki spontan samochodem.. strasznie bym chciala.. pamietam, jak kiedys na stope podrozowalismy duzo, to obiecywalismy sobie z D, ze bedziemy z dziecmi jezdzic na stopa. haha. juz to widze, 5 osob :-D tylko autobusy moglyby nas zbierac, hehe :-D ale chociaz jakims wielkim busem objazd.. byloby cudnie. moze kiedys, jak dzieci podrosna..
a bez nich to marza mi sie stany, tak na miesiac gdzies.. ahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh!

Dita
, przedszkole dzis sie okazalo byc zamkniete i tym samym siedze w domu z cala trojka - juz zdazylam sie wnerwic tak, ze malo ich w kosmos nie wyslalam! a tu 11 dopiero! bosz.
 
kasia_z - super, bardzo się ciesze z twoich wyników:tak:

Teraz za mnie trzymajcie kciuki jutro, żeby się nie okazało że mam obcego na wątrobie czy dwunastnicy;-)

Mój małż dziś na szkolenie pojechał, do Belgii. Wolna chata do piątku, wpada któraś?;-):-)

Kurfa, znowu zimno, zamarznę w tym kraju :/
 
reklama
Dita, trzymam kciuki!

a ja wczoraj w kinie pierwszy raz PO ;-) dziecie z mama zostalo i chyba nawet nie zauwazylo, ze mnie nie ma, a bylam na dwoch seansach, pomiedzy nimi godzinna przerwa, a kino pod domem, wiec wpadlam do domu, nakarmilam, wykapalam, uspilam i dalej do kina ;-) fajnie!

a dzisiaj spotkanie chustowe, zastanawiam sie, czy isc..
 
Do góry