Mamusie październikowe u lekarza

[Magdasf1]

A no i jeszcze do tego sie ustosunkuje
MAGDA może masz i racje że mała nie bedzie wstanie powtórzyć niektórych ćwiczeń. A może inne powtórzy i to już bedzie sukces. Może lekarz pokaże DOROCIE jak ćwiczyć w domu poprzez zabawe. Nigdy nic nie wiadomo a może ją lekarz wyśmieje i powie że niepotrzebnie przyszła. Nie wiem ale ja też bym poszła i sprawdziła żeby być spokojna i żeby sobie w przyszłości nie pluć w brode.

No i odpisuje tobie nie dorocie wiesz chodzi mi o to ze skoro mowiono ze cos jest tam nie tak w szpitalu, jezeli byly u specjalisty i ani w szpitalu ani specjalista zajmujacy sie wlasnie takimi "przypadkami" nie skierowali do logopedy teraz to dla mnie bez sensu jest latac z dzieckiem od lekarza do lekarza, i stresowac dziecko.
Co do wczesniej napisanego posta przed ciebie, zrobie tak ze nie bede komentowala, bo potem sie wkurzam a jeszcze sie wrzodow zoladka sie nabawie a i dorka przestanie pisac, wiec dla mojego i jej spokoju tak chyba bedzie lepiej.

 

[Mama Maksa]

No i odpisuje tobie nie dorocie wiesz chodzi mi o to ze skoro mowiono ze cos jest tam nie tak w szpitalu, jezeli byly u specjalisty i ani w szpitalu ani specjalista zajmujacy sie wlasnie takimi "przypadkami" nie skierowali do logopedy teraz to dla mnie bez sensu jest latac z dzieckiem od lekarza do lekarza, i stresowac dziecko.
Co do wczesniej napisanego posta przed ciebie, zrobie tak ze nie bede komentowala, bo potem sie wkurzam a jeszcze sie wrzodow zoladka sie nabawie a i dorka przestanie pisac, wiec dla mojego i jej spokoju tak chyba bedzie lepiej.

Z jednej strony masz racje że nie wykryli wic po co samemu szukac . Ale z drugiej strony ktoś zauważył jakieś nieprawidłowości więc może lepiej to sprawdzić (dokładnie nie orientuje sie w sytuacji jak to było od początku kto do kogo poszedł i z czym a już mi sie nie chce wracać do wcześniejszych wątków)Ale nadal sie upieram przy swoim tez bym sprawdziła
No a co do reszty to komentuj komentuj prosze Wrzodów to sie dopiero możesz nabawić jak będziesz to trzymała w środku;-) A DOROTA w końcu zrozumie że nikt sobie do gardeł nie skacze i że nikt jej tu nie atakuje. Poprostu taka nasza babska natura ze czasem lubimy wprowadzić "dreszczyk emocji. No dobra nie wiem jak wy ja lubie

 

[czarna79]

ale dyskutujecie)) na wasze szczęście z kulturą i o to tu chodzi!!!!

Nie ma co już wnikać i pogłębiać tematu bo chyba wszystko co miało być powiedziane zostało powiedziane.
Jedynie od siebie mogę dodać, ze szczerość jest zaletą nie wadą nawet w momencie gdy nas ona zaboli. No niestety jesteśmy różne i różne mamy opinie i sposób działania. A jak zaczniemy udawać i ukrywać swoje zdania aby tylko komuś nie zrobić przykrości swoją wypowiedzią to może lepiej zaprzestać pisać??? I to samo się tyczy w momencie pisania postu że człowiek będzie się bał odrzucenia, braku zrozumienia czy też nagłej dyskusji i po prostu nie napiszę. W takowej sytuacji szybko zginiemy z globusa BB.
Piszmy i wypowiadajmy się bez ubliżania komuś;-)

Dziś zarejestrowałam małego do poradni ch. dziecięcej na poniedziałek.

 

[Mama(na)Maksa]

Hejka!
Dziewczyny zawodzicie mnie - nie można wyrażać swojego krytycznego dla kogoś zdania? To forum jest po to by głaskać się po główkach, opowiadać o zupie, którą się dziś gotuje i nic więcej? Żadnej rady, żadnego obiektywnego spojrzenia z innej strony??? Akurat ja nie mam jakiejś krytycznej natury i generalnie wiele uwag zatrzymuje dla siebie, ale czasem warto powiedzieć coś pod prąd...takie moje skromne zdanie. I mam nadzieję, że te upomnienie dla Magdy to jakiś żart...

Magda, niestety nie jest wystarczającym argumentem, że skoro już kilku/kilkunastu specjalistów oglądało Oliwię tzn., że już wszystko znaleźli/na wszystko wprowadzili leczenie. Za dużo w życiu widziałam przypadków, kiedy drobiazgi umykały lekarzom, by potem przeistoczyć się w duży problem np. logopedyczny - niezdiagnozowane w odpowiednio wczesnym wieku za krótkie wędzidełko języka doprowadziło do traumatycznej konieczności przeprowadzenia zabiegu chirurgicznego nacinania u 6-latka... Poza tym wizyta u logopedy to chyba jedna z najmniej dramatycznych, znam dzieciaki, które od 2 roku życia ćwiczą ze specjalistą i to dla nich świetna zabawa. Z drugiej strony rzecz zachodząc - są matki, które nie w ramach uzasadnionej obawy, ale zwykłej nadopiekuńczości prowadzają dzieci po laryngologach/logopedach, by ten dla ich świętego spokoju powiedział, że wszystko OK. I jakoś nikt im tego nie wymawia, trudno taki los, taki charakter...

Maksymilian się nie rozchorował jednak, szybka reakcja to chyba jednak podstawa

 

[malena81]

Ale głupia kłótnia. FUJ!

Czarna, a poradnia to czemu?
Siusiak, czy coś innego?

 

[czarna79]

M na Maksa my sie tu nie głaskamy) tylko co dyskusja trzeba uspakajać się na wzajem co by wojny nie było))

Malena niop stulejka(( w szpitalu i położna mówiły NIE ŚCIĄGAĆ!!! a jak mały miał koło roku zauważyłam że jednak coś nie tak i zaczełam ściagać ale d.... i podjeliśmy decyzję o poradni( ehhh

 

[magdziunia]

Oj znów jakaś lekka burza .... haloooooooooooooooooooo kobiety - każda ma prawo wyrazić swoje zdanie i nikt nikogo tutaj nie atakuje.
Dorcia tak jak napisała Maksiowa za bardzo bierzesz sobie do serca słowa niektórych ... wiem, wiem ... czasem jak się pierwszy raz przeczyta to bolą bardzo.
Ale może lepiej ochłonąć i przeczytać je pare razy .... zrozumieć co nam chciała ta druga osoba powiedzieć.

Ja osobiście wolę ZIMNĄ WODĘ ZAMIAST PIERDÓŁ.

Czarna no właśnie co się dzieje z Samusiem?
Czyżby to chodziło o napletek, stulejkę?

 

[Magdasf1]

ale malena jaka klótnia??? Ja przynajmniej z nikim sie nie kloce...

MnaM wiesz takie ostrzezenie w wersji naszej moderatorki to miod dla moich uszu i oczu (z oliwka bambino )Moj brat cioteczny mial w wieku 18 lat to robione dopiero...
MM ja rozumiem ciebie, twoje argumenty, wiesz ja moze z tych bardziej wyrodnych matek jestem;-) nawet jak mlody chorowal i mial podejrzenie astmy to robilam tylko najpotrzebniejsze badania itd nie widzialam potrzeby robienia dodatkowych badan skoro lekarz mi ich nie zalecil;-)
Wrzodow sie nie nabawie nie komentujac niektorych postow ;-) za to bede spokojniejsza;-) Chyba bede inaczej odreagowala taki stresik, z czego chyba moj mezulo bedzie zadowolony

Czarna (malpo) a czy kiedykolwiek kogos tutaj specjalnie obrazilam?nawyzywalam?;-)mam nadzieje ze to do mnie nie bylo skerowane;-)

 

[magdziunia]

Madziu jak zwykle niemożliwa ;P

 

[malena81]

Czarna - trzeba było czekać do 18-stki a nie ciągać dzieciaka po poradniach!;-)