reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamusie październikowe u lekarza

Dziekuje za wspaniałe słowa .....wsparcia i otuchy...
Pytacie mnie jak to sie stało....tak naprawde sama do konca nie jestem pewna ale postaram sie Wam to przedstawic :(
3 lipca (czwartek)poszłam do swojego lekarza ginekologa do kontroli a takze by mi cos przepisał na infekcje w pochwie. Usg nie miałam robione bo miałam dwa tygodnie wczesniej wykonywane, TYLKO zbadała mi lekarka tetno dzidziusia no i wyglad brzusia - WSZYSTKO BYŁO W PORZADKU a mój aniołek sie wiercił..Czwartek, piatek, sobota czułam ruchy dzidzusia , w niedziele były ledwo wyczuwalne - albo wtedy juz mi sie tylko zdawało ze cos czuje , choc naprawde nic nie czułam < czasem mój dzidzius długo sie nie odzywał dlatego tez myslałam ze sobie spi moj leniuszek....>
Jeszcze jak to bywa w dni upalne nogi puchna mnie to tez spotykało , czasem puchły - jedna bardziej druga mniej ale na nastepny dzien po nocy wszytsko było normalne az do niedzieli... W niedziele miałam jedna noge spuchnieta tylko jedna, myslałam ze po przespanej nocy wszytsko wróci do normy ale sie myliałm , noge wciaz miałm spuchnieta choc nie tak bardzo. Poniedziałek przelezałam w domu spiewałam kolysanki dzidziusiowi :(...... Jednak wieczorem wybrałam sie na pogotowie gdyz byłam nie spokojna, lekarz do mnie nie zszedł tylko przez telefon poinformował pielegniarke ze jak mnie brzuch nie boli i nie plamie to spokojnie do czwartku wytrzymam - z taka diagnoza wróciłam do domu. Na noc dałam sobie noge wyzej i opuchlizna mi prawie zeszła ale wybrałam sie ptywatnie do lekarza - tak dla swietego spokoju

Połozna sprwdziła mi cisnienie, potem tetno dzidzuisia - jednak gdy nic nie usłyszałam - wiedzialam ze jest cos nie tak , przeczuwałam cos najgorszego . Lekarz natychmiast mnie przyjał i stwierdził ze mam cizae obumarła, stwierdził ze dzidzius pepowina która obwineła sie wokół jego szyjki udusił sie..... nie było ratunku....
 
reklama
Carri to niesprawiedliwe!nie wiem co napisać-brak słów :((
Trzymaj sie kochana i nie trać nadzieji a napewno wszystko sie ułoży.
Tule mocno i pozdrawiam.
 
reklama
Do góry