reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamusie z WROCŁAWIA i okolic.

reklama
Cześć dziewczynki!
Ale dzisiaj poszalałyście:szok::-) Tyle co przez dzisiejszy dzień to chyba przez cały miesiąc nie popisałyśmy;-)
Ja dziecko uśpiłam (było trudno-ubzdurała sobie, że chce zasypiać z bidonem:no:) M dalej w pracy... Jutro tylko na chwilę do szkoły-dwie lekcje mnie tylko czekają-jupi!!!!:-);-)
Z Basią jakby lepiej-nie kaszle już tak mocno i mam nadzieję choróbsko od nas odchodzi:tak: Ale następnym razem biorę zwolnienie lekarskie, bo jestem wymęczona tym czuwaniem nad nią:sorry2:

Anetka-to mówisz, że od poniedziałku nowe zabezpieczenie;-)
Miauczus-ja w ciąży ciągle wymiotowałam, nawet po wodzie:sorry2:
Anielap-dzięki za życzenia:tak: A z rodziną-to ja też mam złe doświadczenia-i też z mieszkaniem-szkoda gadać:dry::no:
Pusia-dziecko czasami samo dorasta już do rezygnacji ze smoczka-u nas tak było-stopniowo ograniczaliśmy i później nie było problemu:tak:
Agnes-i jak odzwyczajanie od nałogu?:confused:;-)

może masz rację ... jeszcze troszke poczekam z tym odsmoczkowywaniem ... bo narazie czuje, że nie mam na to siły a bez sesu zaczac jak bym miała odpuścić - myślę, że za jakiś czas Kacper lepiej zrozumie jak np mu powiem że smoczeka zabrała śmieciara albo coś innego :)) ( tak robiły moej siostry ze swojimi synkami i to podziałało :tak:)
 
taaa, mi wlasnie mija 3 lata uzalenienia od bb.....

A ja zostalam sama na wlosciach, pije sobie male piwko i napawam sie cisza:-)

A ze smokiem to u nas z Manka nie bylo w ogole problemu. Nagle przestal jej byc potzrebny ( tak kolo roku zycia). Z Julka mielismy problemy, bo to byl jej najlepszy przyjaciel. Najgorsze byly noce, mielismy poustawiane chyba z 7 czy 8 smoczkow. Jak jej wypadal z buzi to byl lament, a szukanie po nocy bylo koszmarem. Tak wsadzalismy nastepny do buzki i byl spokoj. Jak miala kolo 18 czy 20 m-cy to wzielam i wszytskie mozliwe smoczki ponacinalam w kolko nozyczkami. I jak Julka brala do buzi to bylo " o zepsuty" i bach do smieci. I tak rzedem wsie do kosza. W nocy obudzila sie z placzem o dyda, podalam jej nastepnego zepsutego i ona w takim polsnie wziela do buzi, stwierdzila, ze zepsuty i bach w drugi kat pokoju. I to byl koniec. Nie wiem czy to dwa dni trwalo.
 
Moja Zuzia była antysmoczkowa od urodzenia, pluła smokiem dalej niz widziała:tak: póżniej jak widziała u dzieci to zabierała im żeby nie nosiły, potem zaczęła próbować sama ale jej nie posmakował:tak::tak:i my jesteśmy bez smoka od samego początku:-) przynamniej to mam z głowy:tak: za to nie chce wołać siku i kupy i na pampkach cały czas:baffled:
 
taaa, mi wlasnie mija 3 lata uzalenienia od bb.....

A ja zostalam sama na wlosciach, pije sobie male piwko i napawam sie cisza:-)

A ze smokiem to u nas z Manka nie bylo w ogole problemu. Nagle przestal jej byc potzrebny ( tak kolo roku zycia). Z Julka mielismy problemy, bo to byl jej najlepszy przyjaciel. Najgorsze byly noce, mielismy poustawiane chyba z 7 czy 8 smoczkow. Jak jej wypadal z buzi to byl lament, a szukanie po nocy bylo koszmarem. Tak wsadzalismy nastepny do buzki i byl spokoj. Jak miala kolo 18 czy 20 m-cy to wzielam i wszytskie mozliwe smoczki ponacinalam w kolko nozyczkami. I jak Julka brala do buzi to bylo " o zepsuty" i bach do smieci. I tak rzedem wsie do kosza. W nocy obudzila sie z placzem o dyda, podalam jej nastepnego zepsutego i ona w takim polsnie wziela do buzi, stwierdzila, ze zepsuty i bach w drugi kat pokoju. I to byl koniec. Nie wiem czy to dwa dni trwalo.

ale Ci dobrze ... sama w domku cisza i spokój ;-).
cos tam będę próbować z tym smokiem ale musze nabrać sił :)) i jakis plan sobie stworzyć :tak: zobaczymy jak to będzie - może nie będzie aż tak źle . Usypiania uczyliśmy Kacpra nie cały tydzień (usypiania w swoim pokoju w swoim łóżeczku bez rodziców) więc może ze smoczkiem też nie bedzie źle :tak::baffled:

Moja Zuzia była antysmoczkowa od urodzenia, pluła smokiem dalej niz widziała:tak: póżniej jak widziała u dzieci to zabierała im żeby nie nosiły, potem zaczęła próbować sama ale jej nie posmakował:tak::tak:i my jesteśmy bez smoka od samego początku:-) przynamniej to mam z głowy:tak: za to nie chce wołać siku i kupy i na pampkach cały czas:baffled:

no to ze smoczkiem wam się udało ...

My Kacpra sadzamy już od jakiegoś dłuższego czasu na nocnik. Zawsze rano Kacper robi kupkę i siusiu po tem po południu czasem też się kupka zdarzy, sisiu to prawie zawsze robi jak się go posadzi no ale oczywiście sam nie woła jeszcze :tak:, ważne że jak siada to wie do czego nocnik służy mam nadzieję, że z czasem sam zawoła (ma jeszcze na to sporo czasu :) ). Latem będziemy próbowac przechodzić na tetrę żeby poczuł, że jak zrobi siku w majtki to coś bedzie nie tak (będzie mu nie wygodnie mokro) i może jakś sie uda. W Pampersach to maluch nic nie czuje i co tam się bedzie przejmował kupą :-D:tak:. WOW to się rozpisałam :szok:
 
a ja latem planuje całkiem zdjąćpampersa,niech lata w samych majtkach,posika pare razy to się nauczy.A że będzie lato to nie zmarznie.Moja siostra swoje dzieciaki jka były małe też latem uczyła i beż problemu było
 
reklama
a ja latem planuje całkiem zdjąćpampersa,niech lata w samych majtkach,posika pare razy to się nauczy.A że będzie lato to nie zmarznie.Moja siostra swoje dzieciaki jka były małe też latem uczyła i beż problemu było

ja będę tez bez niczego dawac ale też z tetrą zobaczymy co się przyjmie (musze uważać bo to jednak mieszkanie wynajmowane co by nam kaucje oddali hihi )

achhh nie mogę się już doczekac LATA !!!

... kurcze ale wiatr i deszcz się zerwał dudnia że szok, a u nas to słychac po trójnie bo na samej górze mieszkamy, blaszany dach i od jednej strony pusta przestrzeń BLEEEE pogoda do du ...:angry:
 
Do góry