reklama
oliwka a już miałam cię okrzyczeć ze tylko siedzisz na wodzisławiu ale jednak i tu zawitałaś
najwyższa pora na spacerek! pogoda cudo
luczynka,oliwka i baska dziękuję :-* :-* :-* to miód na serce słuchać komplementów o swoim dzieciaczku!!! niedługo się o tym przekonacie
( do luczynki i baski
) już za chwileczkę,już za momencik... ;D
fajnie macie że spędzicie popołudnie z meżami :
mój cały dzień w pracy
.
buziaki ...przez maseczkę
:-* .
luczynka,oliwka i baska dziękuję :-* :-* :-* to miód na serce słuchać komplementów o swoim dzieciaczku!!! niedługo się o tym przekonacie
fajnie macie że spędzicie popołudnie z meżami :
buziaki ...przez maseczkę
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Idę na spacerek
Idę na spacerek
To znaczy po pracy :0
GRATULACJE DLA LENKI - ŚLICZNA DZIEWUSZKA Z NIEJ TAK W OGÓLE
Karolinna dziękuję - widzę fotkę. A co do sexu "to głodnemu chleb na myśli"
Basia wiem - wszysycy nam to mówią - tylko to nie moja siostra

To moja bratowa
A jak nas widzą w trójkę (mnie, brata i ratową to wszysycy mówią, że jestem siostrą Iwonki).
Dobra dziewczynki kończę pisanie - za niedługo do parku a potem do domciu. Narobię fotek i w niedzielę dam na bobasy.
Paputki - do zobaczenia jutro !
GRATULACJE DLA LENKI - ŚLICZNA DZIEWUSZKA Z NIEJ TAK W OGÓLE
Karolinna dziękuję - widzę fotkę. A co do sexu "to głodnemu chleb na myśli"
Basia wiem - wszysycy nam to mówią - tylko to nie moja siostra
To moja bratowa
Dobra dziewczynki kończę pisanie - za niedługo do parku a potem do domciu. Narobię fotek i w niedzielę dam na bobasy.
Paputki - do zobaczenia jutro !
Mama Boo
Mama Zinella i Whitmona
Mam siostrę (31 lat) i brata(28 lat) i bratową (27 lat) - którą traktuję lepiej i jestem bliżej niż z siostrą. Z nią to właściwie nie chcę miećkontaktu, a jeśli już mam to dlatego, że msuzę. Długa historia 
Ja wlasnie wrocilam , zaraz jakis obiadek sie zje i zabawa z malym w domu..za Cieplo na dworze.
Zazdroszcze wam tych obiadków z meżusiami moj od rana do 18 poza domem, jedynie wekendy wolne.No ale nic nie zrobie moze od grudnia sie cosik zmieni.
Nie jestem sama ....BASKA tez taki czyscioszek z Ciebie. U mnie juz troche sie wyluzowalo bo maly jest i praca ale w ciazy to non stop cos robiłam , takich dni ze odpoczywalam mozna na palcach policzyc.
Jak pracowalam to wracalismy o 18,30 szybko obiado-kolacja kapiel malego i nawet do 2,00 siedzialam by zrobic cos amciu na kolejny dzien a wtrakcie sprzatalam.Moj mowil ze to nienormlane ale ..taka moja natura....musze miec zawsze cyzstko- nienawidze balaganu
M
MariaOla
Gość
Na wstępie rzucę tylko, że najlepsza teściowa to taka, która mieszka 500 km od swojej synowej
I koniec tematu 
Diablica ... moja jedna babcia też zawsze zapominała o takich świętach, pamiętam, że trzeba było sobie samemu zrobić kawkę czy herbatkę i skoczyć do sklepu po ciastka ... a do tego mówiła i mówi wciąż do mnie Madzia, bo tak się nazywa moja kuzynka ... beznadziejny przypadek :
Basia ... to napewno wicie gniazda ... ja gdzieś czytałam, że takim sprzątankiem można sobie przyspieszyć poród, ale ty już jesteś spakowania i chyba już byś chętnie się rozwoiła
Kawa tak jak i herbata mają w sobie kofeinę, i w ciąży wolno wypić 2 filiżanki, więc ja wypijam jedną herbatkę rano do śniadanka z cytrynką i miodem, a po południu jedną kawkę z mleczkiem
Początkowo nie piłam wogóle (nawet herbaty, tylko taką z Hippa dla ciężarówek), ale miała tak niskie ciśnienie, że dostałam lekarski prikaz na jedną małą kawkę ;D
Karolinna ... Jak Lenka pięknie wstaje ... no ślicznie (pewnie chciała uciec przed czosnkiem 8)) ... teraz tylko czekać, aż wszystkie drobiazgi powędrują półkę wyżej
A katarek ... cóż leczony trwa siedem dni a nie leczony tydzień
Życzę zdrówka.
A rzucenie palenia nie było trudne, bo od początku, gdy zaczęłam palić, mówiłam, że rzucę, jak będę w ciąży i gdyby mąż się tak nie ociągał, już od dawna bym nie musiała palić
MamaBoo .... życzę ci całego dnia w parku, 12-stu godzin nieprzerwanego snu i sexu aż do bólu
Jakbyś bliżej mieszkała to bym ci Ozinka na spacer zabrała
a jak 
Ewcik ... jejku w taki upał pół ciała w gipsie, to musiało być koszmarne, ja gdzieś nie doczytałam co ci się stało ?? Pewnie ciężko było ci się opiekować maleństwem
<pocieszacz>
GROŹNA TEŚCIOWA :laugh: :laugh: :laugh:
MamaBoo, Karolinna ... a mnie też maleństwo budzi conajmniej dwa razy w nocy ... kładzie się na pęcherzu, aż boli, więc latam siusiu :-[ Ale raz w nocy Jarek wstaje ze mną ... ma taki objaw ciążowy
heehee
Czarnulka ... a twoje gwiazdy śpią (jak śpią oczywiście
)w jednym pokoju, czy osobno ?
Diablica ... moja jedna babcia też zawsze zapominała o takich świętach, pamiętam, że trzeba było sobie samemu zrobić kawkę czy herbatkę i skoczyć do sklepu po ciastka ... a do tego mówiła i mówi wciąż do mnie Madzia, bo tak się nazywa moja kuzynka ... beznadziejny przypadek :
Basia ... to napewno wicie gniazda ... ja gdzieś czytałam, że takim sprzątankiem można sobie przyspieszyć poród, ale ty już jesteś spakowania i chyba już byś chętnie się rozwoiła
Karolinna ... Jak Lenka pięknie wstaje ... no ślicznie (pewnie chciała uciec przed czosnkiem 8)) ... teraz tylko czekać, aż wszystkie drobiazgi powędrują półkę wyżej
A rzucenie palenia nie było trudne, bo od początku, gdy zaczęłam palić, mówiłam, że rzucę, jak będę w ciąży i gdyby mąż się tak nie ociągał, już od dawna bym nie musiała palić
MamaBoo .... życzę ci całego dnia w parku, 12-stu godzin nieprzerwanego snu i sexu aż do bólu
Ewcik ... jejku w taki upał pół ciała w gipsie, to musiało być koszmarne, ja gdzieś nie doczytałam co ci się stało ?? Pewnie ciężko było ci się opiekować maleństwem
GROŹNA TEŚCIOWA :laugh: :laugh: :laugh:
MamaBoo, Karolinna ... a mnie też maleństwo budzi conajmniej dwa razy w nocy ... kładzie się na pęcherzu, aż boli, więc latam siusiu :-[ Ale raz w nocy Jarek wstaje ze mną ... ma taki objaw ciążowy
Czarnulka ... a twoje gwiazdy śpią (jak śpią oczywiście
reklama
Podziel się: