Mamy 2,3 latków zapraszamy na pogaduchy-otwarte:)

[Martyna2006]

Moja kiedy jeszcze spała w dzien to potem brykała do 23
Teraz nie śpi w dzień zasypia między 20 a 21 i budzi się jeszcze po kilka razy w nocy do tej pory nie przespała żadnej całej nocy

Hi hi a ja Cie skądś znam Anno31

 

[Martyna2006]

Dziewczyny a jak u Was jest ze smoczkami?my Alankowi odstawiliśmy ten "narkotyk" jak miał kilka dni po drugich urodzinach.Nie oddał go bez walki,walczyliśmy z dydkiem kilka dni i wygraliśmy a on poniósł klęske i spoczoł w śmietniku

 

[Śliwka_Węgierka]

magda12345 ha, ja też dzisiaj siedzę nad prezentacją tzn wciąż jestem na etapie szukania ciekawego tematu ;-). a dzisiaj pochwalę się zdałam egzamin z gramatyki na 4. fart, że hoho. ojciec pomaga, kiedy bywa, tzn raz na półtora miesiąca. pracuje zagranicą. hm, właściwie słowo 'pomaga' też nie jest odpowiednie. w Krakowie jest przez 3 dni, przychodzi do młodego na 2 godziny, no i oczywiście odgrywa strasznie stęsknionego. jeśli mu nie powiem wprost, że czegoś potrzebuję to nie wpadnie na nic sam. z resztą z tym też bywa różnie. w wakacje miał urlop i zależało mi, żeby zabierał Maćka na spacery skoro ma wolne przez dwa tygodnie. Sam też mówił, że chce spędzić z nim jak najwięcej czasu. skończyło się po trzech dniach.

mój Maćko niestety wciąż jeszcze cumla ma, ale tylko wieczorem przed samym zaśnięciem. tak się przyzwyczaił, ale ostatnio zasypia czasem bez, chyba już całkiem go wycofam. no i mój mały też ciągle śpi w dzień, czasem nawet 2 godziny. wieczorem zasypia między 20 a 21 i nie budzi się w nocy, chyba, że jest chory i gardło go męczy.

 

[*Kasia*]

Martyna ja dziękuję Bogu, że skapelismy się w porę kiedy dyduś przestał się podobać Kubie i tak od 8 miesiąca Kuba już nie ma smoczka. Specjalnie za nim nie tęsknił, co prada pomagał mu zasnąć, ale dał sobie rade bez niego.

Anek Kuba jeszcze sypia w dzień. Co prada kiedy nie śpi to pada cześniej koło 20.00, ale niestety ta jego drzemka jest chyba bardziej mnie potrzebna bo z charakterem mojego synka na dłuższą mete można oszalec tak więc np wczoraj poszedł spać o 14.30 i spał o dziwo do 18.10 no i poszedł spać koło 00.00 myślałam, że pośpi dziś dłużej a ten o 6.30 otworzył oczka.

Dobrze, że jest coś takiego jak bajki jedynie tym można go zając i mieć chwile wytchnienia

 

[dowikla]

Ja pozbyłam sie smoczkow jak dziewczynki mialy 19 miesiecyBylo to dokladnie 1 stycznia 2009,bo bylo to moje postanowienie noworoczne:-);-)I praktycznie poszlo bardzo łatwoObcielam dziewczynkom koncowki od smoczkow i powiedzialam ze maja ałaTak sie ich baly ze jedna drugiej podrzucala do łozeczkaPozniej troszke ponuplały,ale ze Im wypadaly z buziek to juz nie chcialy.Bylo troszke placze nie poweim ale glownie pierwszego wieczora,a pozniej to juz z gorkiOgolnie pozegnanie z didim zajelo Im moze z trzy dni

 

[Mama Helenki]

Helenka sam odrzuciła smoka, jak miała 6 miesięcy

 

[ANEK M]

Hej MARTI;-);-)poznałasmnie chyba po podpisie pod postami.
Moze nie uwierzycie ale moja nie wiedziała co to smoczek i butelka poprostu nie chciała i juz,czyli jednak da sie wychować bez smoczka chociarz do grzecznych to córeczka nie nalezała.Miała napiecie mięsniowe w związku z tym płakała a wrecz krzyczała bardzo czesto.My odstawiliśmy w 19 miesiącu ale cycusia:-)

 

[Brunkowa Mama]

Można można bez smoczka ... Bruno też nie wie co to smoczek ... :-)

pozdrawiam

 

[Martyna2006]

Hej MARTI;-);-)poznałasmnie chyba po podpisie pod postami.
Moze nie uwierzycie ale moja nie wiedziała co to smoczek i butelka poprostu nie chciała i juz,czyli jednak da sie wychować bez smoczka chociarz do grzecznych to córeczka nie nalezała.Miała napiecie mięsniowe w związku z tym płakała a wrecz krzyczała bardzo czesto.My odstawiliśmy w 19 miesiącu ale cycusia:-)

Tak Aniu poznałam Cie po imionach i roku urodzenia dzieci,gdyby nie to nie wiedziałabym że to Ty:-)

 

[Martyna2006]

Można można bez smoczka ... Bruno też nie wie co to smoczek ... :-)

pozdrawiam

Wiecie gdybym miała jeszcze jedno dziecko to smoczek miałoby maksimum do 3 miesiąca życia,a najchętniej to bym go w ogule juz nie dała.Wiem jaki to zawsze był w nocy problem jak dydek gdzieś wypadł,synek płakał a ja przez kilka minut szukałam go pod łóżeczkiem,w łóżeczku i wszędzie.Człowiek uczy sie na błędach.