reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy Cycusiowe :)

e_mama pisze:
mooomo u nas jeszcze wyraźnych ząbków nie ma, ale jak czasem mnie młoda złapie za brodawkę i pociągnie to widzę gwiazdy !
A może coś tam się już wyżyna tylko za małe jest jeszcze, żeby dało się słyszeć stukanie pod łyżeczką...
A najgorsze to jest jak karmię córcię i np przechodzi obok mąż, wtedy ta się do niego ogląda razem z moim sutkiem.
Juz nie raz udało mi sie krzyknąć z tego powodu.
u mnie z tym odkrecaniem glowy to samo!!!!!!:)

i u Nas nie ma tez jeszcze zabkow, wiec o gryzieniu na razie nie ma mowy!!!!

Martusia u nas takie sloiczki jabluszko czy pierwsza zupka kosztuja w granicy 3 zl!!
 
reklama
Asiu to na to samo wychodzi, nie wiem czy jest sens kupowac w Polsce.
No a moj aksamitek juz pospal :laugh: Trudno i tak umyje te wlosy, biore go do lazienki i bede mu spiewac z glowa w wannie ::)
 
chyba nie ma sensu tarabanic sie z tym az z Polski...........

wiecie co???zastanawiam sie jeszcze jak to zrobic z tymi karmieniami, ja na razie chce zeby ten nowy posilek Kuby byl takim jakby deserkiem, zeby go na razie nie uwzgledniac w jadlospisie, przez jakis tydzien, a pozniej to sie juz zobaczy!!!

a kiedy chcecie wprowadzic zupki Maluchom????ja myslalam, ze moze jak Kuba skonczy 6 miesiecy , ale teraz to juz sama nie wiem!!!
 
A ja wyslalam meza po sloiczki, zobacze co kupi, bo mam zamiar podac dzis malej cos po raz pierwszy, najpewniej marchewke.
Ma tez kupic zel na dziaselka. Zobaczymy czy jak posmarujemy o sie uspokoi.

Zasnela wlasnie na macie po licznych protestach.
 
Fajnie, że założyłyście ten wątek. Faktycznie z karmieniem dzieci piersiowych jest troszkę inaczej, niż u butelkowych, dlatego dobrze, że macie siebie.  :) Mimo to obiecuję tu zaglądać i dzielić się wiedzą, jeżeli tylko bedzie będzie Wam choć w małym stopniu przydatna  ;)
 
Asiu bo nie odejde do tych wlosow ;D

Ja pisalam, ze chyba w przyszlym tyg. dam mu zupy po raz pierwszy. No coz braknie mu do 6 miesiecy 2 tygodni, ale ja naprawde mysle, ze on juz jest gotowy. Teraz jak daje jablko to pomiedzy karmieniem o 11-steja a tym o 14-stej. Nie traktuje jablka jako posilku. Zupe natomiast chyba tak, najwyzej dopoje go mlekiem po zupie jak bedzie mial ochote, no i zalezy ile tej zupy zje.
 
No właśnie, a czy nie powinnyśmy skonsultować z lekarzem wprowadzenia nowych posiłków?
Tak jakoś mi teraz przyszło do głowy...
 
e_mama pisze:
No właśnie, a czy nie powinnyśmy skonsultować z lekarzem wprowadzenia nowych posiłków?
Tak jakoś mi teraz przyszło do głowy...

Sorry, że już się wtrącam  ;D ;), ale z tą konsultacja jest tak, że niby powinno sie to zrobić, ale z drugiej strony wydaje mi sie , że tylko w przypadku jakichś nadprogramowych akcji, na przykład: wcześniejsze podawanie mięska, przejście na butelkę z piersi. W sytuacji, gdy wszystko jest w normie i o właściwym czasie, to chyba nie ma takiej potrzeby  ;) W końcu w każdej ksiące jest napisane, jakie dania podawać, w jakiej ilości. A do lekarza tylko wtedy, gdy pojawi się jakaś alergia
 
reklama
Iwon pisze:
e_mama pisze:
No właśnie, a czy nie powinnyśmy skonsultować z lekarzem wprowadzenia nowych posiłków?
Tak jakoś mi teraz przyszło do głowy...

Sorry, że już się wtrącam  ;D ;), ale z tą konsultacja jest tak, że niby powinno sie to zrobić, ale z drugiej strony wydaje mi sie , że tylko w przypadku jakichś nadprogramowych akcji, na przykład: wcześniejsze podawanie mięska, przejście na butelkę z piersi. W sytuacji, gdy wszystko jest w normie i o właściwym czasie, to chyba nie ma takiej potrzeby  ;) W końcu w każdej ksiące jest napisane, jakie dania podawać, w jakiej ilości. A do lekarza tylko wtedy, gdy pojawi się jakaś alergia

mądrze piszesz, widać, że już jestes doświadczoną w karmieniu mamcią :)

To ile dać tej marchewki na początek, ze 3 łyżeczki?? No i ile można trzymać otwarty słoiczek w lodówce? ze 3 dni postoi?
 
Do góry