reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy dzieci "rok po roku" i z nieco wieksza roznica.

Tasia - to Ci się udało :-)

Joulanto - Gratulację! Ja karmiłam całą ciążę (gdzieś na kwietniówkach o tym pisałam). Jestem zadowolona z decyzji, choć ginekolodzy byli baaardzo sceptyczni. Pierwsza rzecz jest taka, że faktycznie musisz mieć dobre wyniki. Organizm najpierw zadba o ciążę, potem o dziecko karmione, na samym końcu o Ciebie. Moim zdaniem przemyślana dieta jest konieczna.
Druga rzecz - oksytocyna wydzielająca się w czasie karmienia może powodować skurcze. Na moje oko organizm się przyzwyczaja i o ile ciąża jest nie zagrożona to nie jest to powodem do obaw (mimo starań starszej córki, urodziłam ponad tydzień po terminie).
Trzecia - Piersi mnie w ciąży pobolewały, a w czasie karmienia bywało naprawdę ciężko.
Czwarta - jeśli nie odstawisz Oskara w czasie ciąży to potem bedzie to znacznie trudniejsze. Ale jeśli Ci się z odstawianiem nie spieszy to żaden problem. Niemniej warto stopniowo ograniczać karmienia starszaka, bo po porodzie trudno pogodzić taką cycową dwojkę.
Tu miałam łatwiej, bo Oliwia była starsza i ostatecznie pozostały nam trzy karmienia.
Jakbyś miała jakieś pytania to ja chętnie. :-)
 
reklama
Witam. Jestem mama 4 miesiecznego maluszka. Zawsze chcialam miec dzieci rok po roku. Teraz jednak zaczynam sie zastanawiac czy dam rade? Pierwsze moje zwatpienie to karmienie. Przez pierwsze 2 mce zycia mojego syna doslownie przesiedzialsm z nim na kanapie. Przez 2 godz jadl pol godz spal i znowu 2 godz ssal i jadl i pol godz snu (dobra niekiedy godzina snu). Nie wyobrazam sobie przy karmieniu piersia opiekowac sie jeszcze rozbrykanym poltorarocznym dzieckiem. Mamy powiedzcie jak to ogarnelyscie? Czy biegalyscie z malenstwem przy cycu za starszym? Czy starszy rozumny wiedzial ze teraz mama karmi i mniej rozrabial?
 
AlfaBeta ja też się tego obawiam, ale moja córka będzie miała prawie 2 lata jak druga córunia się urodzi. Zaczęliśmy się starać jak miała 6 msc. Ja uważam, że jak będzie to ponad moje siły to będę ściągać i dokarmiać mm. Ogólnie starsza dała mi popalić, więc mam nadzieję że druga będzie z tych spokojnych
 
Ja dalej karmie młodszego :-)
Zobaczycie da sie. Nauczycie sie przebierać dziecko starsze karmiac młodsze - i nie jest to żart :-D ogólnie polecam chuste... maluch przytulny do mamy nie ma takiej potrzeby ssania. Moj jadl co 1,5-2h a tak to spal przytulny. A ja zapewniając bliskość maluchowi mogłam sie zająć starszakiem. :-)

Ogólnie karmienie młodszego bylo łatwiejsze bo nie mialam czasu myśleć o ilości mleka, kryzysach itp. Po prostu karmilam jak chciał i nie rozczulalam sie nad sobą. Nie masz na to czasu. :-)
 
Bardzo dziekuje za odp. Tosia - tez mysle o mm ze w razie potrzeby mozna skorzystac, mam nadzieje ze jak sie juz urodzi to napiszesz jak idzie straszac mnie lub wrecz przeciwnie zachecajac. Fifka - no tak teraz z jednym mam za duzo czasu na myslenie, pewnie z dwojka jest tak jak mowisz zero rozczulania, myslenia poprostu sie dziala. :)
 
AlfaBeta do porodu zostały mi 3 miesiące więc może już zakiełkuje u Ciebie mała fasolka i moje gadanie nic nie da;-). Ja nastawiłam się na małą różnicę wieku między dziećmi i tego się trzymam. Po tym wątku widać, że nie ja pierwsza i ostatnia taki pomysł miałam.
 
Alfabeta - u mnie wyszło 8,5 mcy po cesarce , wiec prawie półtora roku różnicy (tylko lekarz się krzywił że między porodami powinny minąć dwa lata). Ogolnie jest dobrze i nie zmieniłabym decyzji, choć czasem oczywiście mam dość ;-) ale jest tak jak pisze Fifka, nie przejmujesz się wieloma rzeczami i jakoś się wszystko układa. No i też polecam chustę. U mnie w użyciu zdecydowanie częściej niż wózek. Szczególnie, że starsza zaprzyjaźniła się z rowerkiem i wolę mieć wolne ręce.
 
Bylam pewna ze odpisalam pare dni temu, ale chyba sie nie dodalo :(

zuzanka, wielkie dzieki za odpowiedz, uspokoilas mnie troche :) Nie wiem jak to sie stalo ze mi umknal na kwietniowkach fakt ze karmilas w ciazy, moze to przez amnezje ciazowa ;)
Skontaktowalam sie tez z doradczynia laktacyjna z La Leche League ktora utwierdzila mnie w przekonaniu ze jak najbardziej moge karmic. Poczatkowo troche spinal mi sie podczas karmienia brzuch, ale od paru dni nic sie nie dzieje. Plamienia tez sie wiecej nie pojawily. Nic tylko karmic starszaka i spokojnie czekac na mlodszego maluszka :)
 
reklama
Specjalnie się z tym nie obnosiłam, bo to dość nietypowa decyzja i ugruntowany jest pogląd, że jest to działanie potencjalnie niebezpieczne. Życzę Ci zdrowej ciąży i dobrego samopoczucia :-)
 
Do góry