reklama
hej dziewczyny
karoo wszystkiego co najlepsze!!
agaa ten jest całkiem fajny jest tez niebieski http://allegro.pl/dziennik-mojego-dziecka-rozowy-album-na-prezent-i3607799853.html
gnosiaa, super gratuluje
DoMisia zapomniałąm spytać..gdzie rodzisz? może spotkamy się 28.10
U mnie sporo się działo. Mieszkanie po wizytach dwóch mam już gotowe na maluszka, remont skończony, okna pomyte, ubranka poprasowane Powiem Wam że ja to chyba przesadzam z tym bieganiem. W weekend zbiegałam się po centrach handlowych 4 godziny w sobote i 4 w niedziele..o dziwo świetnie się czułam, zero zadyszki czy twardznienia
nie wiem czy to skos formy przed porodem czy adrenalina związana z połowem ciuszków dla dzidziaka Od dziś basta czas zacząc wypoczywać ...13 dni zostało:-)
Wczoraj byliśmy na ostatnim usg. Niestety maluszek nie chciał się przekręcić..nie bardzo już ma pole do manewru. Mało tego...leży w pozycji miednicowej niepełnej tj. kolanka wyprostowane, stópki przed samą buzią w górze a pupa w mojej miednicy..akrobacja pełna
Podobno najtrudniejsza pozycja do sn..więc cesarka kochane oj cesarka...Już przestawiłam myślenie z sn na cc i z kazdym dniem czuję się coraz bardziej gotowa. Mimo to powiem Wam że miałam jakis koszmar pare dni temu..śniło mi się, że moj M wyrzucał mi, że tak bardzo chciał uczestniczyć w rodzinnym sn i że ta cc to moja wina matko hahha
Rano jak mu opowiedziałam jaki był wredny to nawet nie chciał komentować tylko spojrzał na mnie z politowaniem 
Poza tym maluch zdrowy jak ryba przepływy idealne, waga 3150!! A pamiętam jak mnie moja gin straszyła w 22tc że mikrusek będzie Płęc wciąz pozostaje tajemnicą..chociąz gdy lekarz poprosił zebyśmy odwrócili głowę bo akurat "widąc coś"...to przyznam że siłą rzeczy dał nam do myślenia;-)
karoo wszystkiego co najlepsze
!!agaa ten jest całkiem fajny jest tez niebieski http://allegro.pl/dziennik-mojego-dziecka-rozowy-album-na-prezent-i3607799853.html
gnosiaa, super gratuluje
DoMisia zapomniałąm spytać..gdzie rodzisz? może spotkamy się 28.10
U mnie sporo się działo. Mieszkanie po wizytach dwóch mam już gotowe na maluszka, remont skończony, okna pomyte, ubranka poprasowane
Powiem Wam że ja to chyba przesadzam z tym bieganiem. W weekend zbiegałam się po centrach handlowych 4 godziny w sobote i 4 w niedziele..o dziwo świetnie się czułam, zero zadyszki czy twardznienianie wiem czy to skos formy przed porodem czy adrenalina związana z połowem ciuszków dla dzidziaka Od dziś basta czas zacząc wypoczywać ...13 dni zostało:-)Wczoraj byliśmy na ostatnim usg. Niestety maluszek nie chciał się przekręcić..nie bardzo już ma pole do manewru. Mało tego...leży w pozycji miednicowej niepełnej tj. kolanka wyprostowane, stópki przed samą buzią w górze a pupa w mojej miednicy..akrobacja pełna
Podobno najtrudniejsza pozycja do sn..więc cesarka kochane oj cesarka...Już przestawiłam myślenie z sn na cc i z kazdym dniem czuję się coraz bardziej gotowa. Mimo to powiem Wam że miałam jakis koszmar pare dni temu..śniło mi się, że moj M wyrzucał mi, że tak bardzo chciał uczestniczyć w rodzinnym sn i że ta cc to moja wina matko hahha Rano jak mu opowiedziałam jaki był wredny to nawet nie chciał komentować tylko spojrzał na mnie z politowaniem Poza tym maluch zdrowy jak ryba
przepływy idealne, waga 3150!! A pamiętam jak mnie moja gin straszyła w 22tc że mikrusek będzie Płęc wciąz pozostaje tajemnicą..chociąz gdy lekarz poprosił zebyśmy odwrócili głowę bo akurat "widąc coś"...to przyznam że siłą rzeczy dał nam do myślenia;-)
DoMisia1985
Fanka BB :)
Ja dla Krzysia mam taki Nasz dzidziuś - Grez Marcela, Saez Carmen za | Książki empik.com
Kosztuje około 30 zł. BAsia miała taki sam tylko różowy. Dla mnie bardzo fajny. dostałam też kiedyś inny i nie był taki fajny jak ten, noi cena przystępna
Anoula ja rodzę u siebie w Żyrardowie, bo jestem prywatnie pod opieką lekarza, który tam pracuje, a zawsze na miejscu.
Ja w przyszłym tygodniu ścieram ostatnie kurze i odkurzanie i będę gotowa. Dziś przyszyłam czerwone kokardki do łóżeczka, wózka i rożka szpitalnego. Oj już niedługo....
Kosztuje około 30 zł. BAsia miała taki sam tylko różowy. Dla mnie bardzo fajny. dostałam też kiedyś inny i nie był taki fajny jak ten, noi cena przystępna
Anoula ja rodzę u siebie w Żyrardowie, bo jestem prywatnie pod opieką lekarza, który tam pracuje, a zawsze na miejscu.
Ja w przyszłym tygodniu ścieram ostatnie kurze i odkurzanie i będę gotowa. Dziś przyszyłam czerwone kokardki do łóżeczka, wózka i rożka szpitalnego. Oj już niedługo....
Dzięki dziewczyny, fajne te albumy. Muszę któryś zakupić. Będzie niezła pamiątka dla malucha
Chciałam rozwiać wątpliwości odnośnie becikowego - czy dochód oblicza się na pewno w przeliczeniu na członków rodziny łącznie z nowonarodzonym maluchem? Wiem, że temat był już poruszany, ale jak czytam te różne artykuły w necie, to mam wątpliwości...
Polecam Wam książkę Pawła Zawitkowskiego - "Mamo, tato, co ty na to?". Zakupiłam na allegro używaną i czytam, nie mogę się oderwać. Wiele osób polecało mi wręcz jako biblię przy wychowywaniu dziecka - tu chyba jest wiedza odnośnie 18 m-cy. i na szkole rodzenia podawali jako świetny poradnik. Może któraś z Was skorzysta.
Anoula to przyszalałaś Super, że już masz wszystko gotowe, no ale jak cc niebawem to nie mogło być inaczej. Teraz leżysz i pachniesz No i maluch już duży i zdrowy - to najważniejsze!
DoMisia przypomniałaś mi o kokardkach, niby nie wierzę, ale... Zaraz poszperam w domu, czy coś mam
Chciałam rozwiać wątpliwości odnośnie becikowego - czy dochód oblicza się na pewno w przeliczeniu na członków rodziny łącznie z nowonarodzonym maluchem? Wiem, że temat był już poruszany, ale jak czytam te różne artykuły w necie, to mam wątpliwości...
Polecam Wam książkę Pawła Zawitkowskiego - "Mamo, tato, co ty na to?". Zakupiłam na allegro używaną i czytam, nie mogę się oderwać. Wiele osób polecało mi wręcz jako biblię przy wychowywaniu dziecka - tu chyba jest wiedza odnośnie 18 m-cy. i na szkole rodzenia podawali jako świetny poradnik. Może któraś z Was skorzysta.
Anoula to przyszalałaś
Super, że już masz wszystko gotowe, no ale jak cc niebawem to nie mogło być inaczej. Teraz leżysz i pachniesz No i maluch już duży i zdrowy - to najważniejsze!DoMisia przypomniałaś mi o kokardkach, niby nie wierzę, ale... Zaraz poszperam w domu, czy coś mam
agaa "becikowe" przysługuje jeżeli dochód rodziny w przeliczeniu na osobę nie przekracza 1.922,00 zł. W mojej ocenie do "członków rodziny" wliczamy nowonarodzonego malucha. Chociażby dwie okoliczności na to wskazują..po pierwsze : o beckiowe możesz wystąpić w ciągu 12 miesięcy od narodzin dziecka (czyli siłą rzeczy gdy maluch będzie już członkiem rodziny po drugie do potrzebnych dokumentów zauważ że musisz dołączyć odpis aktu urodzenia dziecka..
Mam nadzieję żę pomogłam
po drugie do potrzebnych dokumentów zauważ że musisz dołączyć odpis aktu urodzenia dziecka..Mam nadzieję żę pomogłam
Witam się z kubeczkiem słabej kawy coś dzisiaj mi oczy łzawią i pieką nie wiem czemu 
Jutro jadę kupić fotelik i nie mogę sie na kolor zdecydować czy wziąć beżowy czy fioletowy, beżowy taki uniwersalny lepiej będzie sprzedać a znowu fioletowy taki bardziej dla dziewczynki taki głupi dylemat mam
anoula to naprawdę poszalałaś na zakupach
kaaroo wszystkiego najlepszego
Z tym becikowym to też czytałam na necie i było bardzo podobnie jak pisze anoula.
coś dzisiaj mi oczy łzawią i pieką nie wiem czemu Jutro jadę kupić fotelik i nie mogę sie na kolor zdecydować czy wziąć beżowy czy fioletowy, beżowy taki uniwersalny lepiej będzie sprzedać a znowu fioletowy taki bardziej dla dziewczynki taki głupi dylemat mam anoula to naprawdę poszalałaś na zakupach
kaaroo wszystkiego najlepszego
Z tym becikowym to też czytałam na necie i było bardzo podobnie jak pisze anoula.
nietypowy.nick
Zaangażowana w BB
Kaaroo najnajnajlepszego
Dziewczyny może to głupie pytanie ale o co chodzi z tymi kokardkami??
Dziewczyny może to głupie pytanie ale o co chodzi z tymi kokardkami??
DoMisia1985
Fanka BB :)
Kokardki czerwone przyszywa się po to, żeby nie zauroczyć dziecka. Ja też w to nie wierzę, ale mam w domu to przyszyłam, bo potem będą szukali odwiedzający, gdzie ta kokardka ;-)
reklama
andzioszka
Zaangażowana w BB
Jej dziewczęta. Jestem wykończona.
Jak pomyślę, że jeszcze tyle czasu to coś mnie trafia. Ja chce mieć go już w domku. Móc iść z wózkiem na spacer.. a nie jak przy śniegu lądować na dworze na chwilkę...To będzie dla mnie masakra. Zu jest letni maluch i od początku ruszałyśmy na wyprawy...
Jak pomyślę, że jeszcze tyle czasu to coś mnie trafia. Ja chce mieć go już w domku. Móc iść z wózkiem na spacer.. a nie jak przy śniegu lądować na dworze na chwilkę...To będzie dla mnie masakra. Zu jest letni maluch i od początku ruszałyśmy na wyprawy...
