reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
Melanie jestes Boska zawsze mozna na ciebie liczyc
dopiero co o nowym watku pisalam a tu juz nasz marcowy moderator wszystko zalatwil
dzieki:-)
 
Wczoraj byla u nas w domku polozna i ogladaly malego

i niestety synek zzolkl :-(

ma lekka zoltaczke i lezy z buzka do slonca wystawiona

reszta zdrowa :-) :-)

Mezus bal sie ze dzisiaj jes gorzej i zadzownil po polozna i w 10 min przyjechala na sprawdzenie

jej zdaniem jest nawet mniej zolty


jutro beda kuli maluszka w piete i wazyli i mierzyli

oj bedzi eplakal
 
ja znowu becze dziewczyny

ale tym razem z bolu

w nocy sie zwijalam i spac nei mogla

broszka tak boli ze szok:szok: :szok: :szok: :szok:

szwy mi chyba puszczaja:szok: :szok: :szok: :szok: :szok:

tantum rosa nie pomaga:-( :-( :no: :no: :no:
 
niech midwife popatrzy czy jest wszystko ok

powinien ktoś to zobaczyć miloku

ja tez ryczałam w 2 tygodniu z bólu w miejscu szwów
zrobił mi się stan zapalny i kazano przelewać ranę nadmanganianem potasu
to takie fioletowe badziewie

nie mam pojęcia jak to sie tu nazywa
ale pamiętam, ze to było w takich małych ciemnych buteleczkach w tabletkach i rozrabiało się to z wodą

tylko, ze ja mam do dzisiaj wrośnięty szew i to to mnie tak bolało
już bym miała to wyciagnięte ale w polsce lekarz powiedział, ze w związku z tym, ze jestem w ciązy to mi tego nie wytnie, że przy porodzie sie to usunie
nie wiem czy tutaj mi to zrobią - będę nalegała :tak:

Miloku ja Cię pocieszę, że mój stan psychiczny jest na skraju wyczerpania
moja córka zamieniła się w kata :szok: tzn histeryzuje z byle powodu.. masakra nie do opisania
stresuje mnie tym niesamowicie, bo ciągle jest nie tak
bawię się z nią to ryczy, ze składam klocki razem a jak je rozczepie to ryczy jeszcze bardziej
za chwile podaje mi skarpetke, ze mam jej ubrac, więc ubieram a ta w histerie, ze nie mam jej ubierać tej skarpetki :sick::sick::sick:

brzuch mnie boli... głowa mnie boli i wyje z bezsilności, bo mam już dość
i jeszcze w dodatku nie moge znaleźć biletów z samolotu a będę mi pojutrze bardzo potrzebne :sick:

jutro przeprowadzka a pojutrze muszę wyjechać załatwić sprawę

no i 2 dni nie moge jeszcze rodzić, MOWY NIE MA !
a ta mała diabełka mnie tak denerwuje, ze mam skórcze co chwile :sick:


eeeeeee do dupy czasem jest...

dobrze, ze po dołach zawszę są wyżyny, bo normalnie czarno mi dzisiaj przed oczami
...juz jak się obudzilam to sie poryczalam

taki mam ostatnio jakiś dziwny stan :eek:
 
Witajcie dziewczynki :-D

Ja tak szybciutko, póki Piotruś śpi :happy: Jak znajdę chwilkę napiszę więcej :-)

Jak widzicie my już w domku :-D

Pozdrawiamy serdecznie :-)
 
malaga witaj z powrotem mamusiu.

Melanie
powodzenia w dzisiejszej przeprowadzce - oby poszła szybko i sprawnie. Nie przemęczaj się.

Tak sobie myślę, że może byśmy przykleiły ten wątek co? Jako nasz taki główny? Co wy na to?
 
reklama
świetny :tak:pomysł

Malaguś witajcie w domu :-)

Agutku dziekuję za pamięć :-)
my od dzisiaj możemy już nie mieć netu i tak do 9 marca
więc jakby coś isę działo to dam cynk telefonicznie... jest jeszcze opcja, że się wkręcę pod kogoś necik :-p
więc może uda mi się odezwać wczesniej nić 9 marca


narazie odmeldowuję się

buziolki !

P.S. A nie mówiłam, że ja rodze w marcu ...hihihi
 
Do góry