reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Hello. Ja mam dzisiaj wolne (chyba już ostatni raz :-(), ale boli mnie głowa. Okropność :wściekła/y:.

Co do cukru, to wystarczy chyba do życia ten naturalny, na przykład z owoców. Ja słodyczy za dużo nie jem, ale za to sypię cukier do kawy i herbaty.
 
reklama
ja tez slodze herbate i kawe (choc kawy prawie w ogole tak naprawde nie pijam)
i nie wyobrazam sobie nie poslodzic...gorzkie nie smakuja mi po prostu :sorry:

u nas ostatnio taka bieznie prozniowa otworzyli i ponoc rewelacyjna sprawa, ale zeby rezultaty byly to trzeba 2-3 razy w tygodniu chodzic na jakies 15 minut, wiec nie licze nawet ile kasy na to by poszlo :no:

jednym zdaniem: chcesz byc piekna - musisz miec kase albo bardzo silna wole by codziennie godzinke w domu cwiczyc :-p

jak bylam nastolatka to mialam taka silna wole i dzien w dzien cwiczylam a jeszcze chodzilam na zajecia z tanca...gdzie ten moj zapal sie podzial? i tamta figura :eek:

odeszla w sina dal i juz nie wroci :-D
 
hejo :-)

Roksi zaintrygowalas mnie tym sprzeciorem napisz cos wiecej o tym! :blink:
wiem że ren sprzęt zasysa skóre:tak: podobno przy systematycznym stosowaniu są widoczne rezultaty:tak: jestem zdesperowana tym cholerstwem na tyłku i udach:szok: zawsze miłam celulit ale taki mały i mało widoczny:tak: a po ciąży wylazł mi na przednie uda:szok: zabieram się tez za ćwiczenia:tak:
ciekawe ile potrwa ta moja desperacja:confused::-D
 
wiem że ren sprzęt zasysa skóre:tak: podobno przy systematycznym stosowaniu są widoczne rezultaty:tak: jestem zdesperowana tym cholerstwem na tyłku i udach:szok: zawsze miłam celulit ale taki mały i mało widoczny:tak: a po ciąży wylazł mi na przednie uda:szok: zabieram się tez za ćwiczenia:tak:
ciekawe ile potrwa ta moja desperacja:confused::-D

Ja starałam się ćwiczyć prawie co dziennie ale nie wyszło. Nie zawsze mi się chce. Czasami ćwiczę codziennie kilka dni lub tygodni pod rząd a później przerwa :baffled: do następnego razu :tak: Trochę to mało konsekwentne ale jak złapię fazę to ćwiczę.
 
mój zapał też odszedł w siną dal.....kiedyś nawet należałam do klubu spacerowiczów i robiłam dziennie po kika km a teraz nawet na spacerze mi sie nie chce chodzić tylko siadam w parku na ławce
A cukru nie używam od swojej 18, kiedy to będąc na tzw kacu napiłam się rano obrzydliwie słodkiej herbaty i ledwo zdażyłam do WC:-D od tej pory nie słodzę:no:
Co do ćwiczeń to planujemy z M przy najbliższym przypływie gotówki kupić rowery, siodełko dla małego i jeździć na wycieczki. Co z tego wyjdzie zobaczymy:cool: jak nie to kupimy stacjonarny
 
o kurcze jakie tu powazne tematy nastały.......
no to ja jestem w tyle za wami, bo sypie cukier do herbaty, jem słodycze, nie cwicze i nie chodze na siłkę (chociaz miałam taki zamiar) i zbytnio sie tym nie przejmuje, wiem że sa dziewczyny grubsze ode mnie a ja nie zamierzam sie teraz głodzić i odmawiać sobie przyjemności- słodkich przyjemności- a co tam......
 
o kurcze jakie tu powazne tematy nastały.......
no to ja jestem w tyle za wami, bo sypie cukier do herbaty, jem słodycze, nie cwicze i nie chodze na siłkę (chociaz miałam taki zamiar) i zbytnio sie tym nie przejmuje, wiem że sa dziewczyny grubsze ode mnie a ja nie zamierzam sie teraz głodzić i odmawiać sobie przyjemności- słodkich przyjemności- a co tam......

Kasia ja z tych słodkich przyjemności tez nie zrezygnuję, za bardzo figurą się nie przejmuję bo u mnie nie jest tak źle ale staram się ćwiczyć żeby nie było gorzej po tych słodyczach :-):-D:baffled:
 
reklama
Do góry