Eee to chyba aż tak źle to nie jest co?? U nas kupka do nionia jużod kilku tygodni i sam o nią woła
Z sikaniem jest różnie. Raz zawoła, raz nie..niestety. Staram się pilnować żeby cześto sięodsikiwał to wtedy mam suche majty. Na sapcery bez pampka, tylko sikanie w krzaczkach co kawałek. Na noc zakładam pampka na poczatku tylko, bo potem i tak co chwilę łażę do kibelka to od razu i jego odsikuję więc zwykle pampek jest suchy. Na drzemce w południe zawsze zaraz po obudzeniu sika i nie mogę zdążyć z nocnikiem
No właśnie u mnie źle, przez pewien czas było super, chodził i robił ładnie siusiu ale coś mu się odwidziało i teraz nawet nie usiądzie na nocnik
fajnie że u Ciebie szybko poszło. U mnie ten problem że Kuba nie woła jak chce siuki itd a to mnie najbardziej denerwuje
Bubka super że z domem już koniec
ja widzę Ty jak ja :-) ja też uwielbiam takie rzeczy robić itd
tym bardziej że M nie ma prawie wcale w domu więc ja się wszystkim zajmuje
ja Kuba ma zepsuty samochód to przychodzi do mamy
no ja na tym właśnie oglądam pierwsze odcinki 6 sezonu chirurgów
a jabłko na Kubę nie działa, dla niego to przekąska
no poczekam aż mu minie katar to się przejdę do apteki może mi coś poleci dla niego
Nie wiem ile to juz jest dokladnie ale calkiem sporo jak na mnie 
Juz nawet nie kupuje,chociaz pare razy chcialam
Wiesz takie palenie tylko "okazjonalnie" to nie jest tak zle;-):-)Chociaz wiadomo ze lepiej by bylo gdybys wcale nie palila
Zaraz ide na dol zlozyc mlodym wozek bo wczoraj go rozebralam i pralam
Tak jak ja, palę jak jest okazja chociaż nie zaprzeczam że fajki mam prawie zawsze przy sobie
M ma baterię zamiast fajki a ja prawdziwe
chociaż kiedyś paliłam, prawie w nałóg wpadłam tylko o tyle dobrze że ja sobie powiem stop, nie i ja przestaje
malinka-nie wiem,musiałabym zajrzeć
Ale rozmawiam od wczoraj z taką dziewczyną która napewno na operacje idzie...
Stwierdziła że nie to u mnie jest problemem,tylko depresja,kazała mi iść do psychologa najpierw,bo w tym stanie to mnie nikt nie zoperuje...
Najpierw psycholog,potem endokrynolog-podleczyć tarczyce bo ja durna od 3-4 lat olewam sprawe,raz biore leki a raz nie...I dopiero wtedy moge zacząć myśleć o operacji...Załamana jestm. Bo dużo przede mną
A dietetyka na nfz nie umiem znaleźć,do psychologa będę miesiącami czekać :-(
Z tarczycą nie ma żartów
do lekarza musisz iść. Moja mama tak miała
musiała iść na operację, usunęli jej z jednej strony całą tarczyce a z drugiej zostawili tylko kawałek
trzeba było bo miała guzki ciepłe i zimne. Ciepłe są gorsze bo mogą przeobrazić się w raka. Ja Cię Kochana nie chce straszyć ale im szybciej pójdziesz tym lepiej. Nawet na nfz ale musisz!!!
Bubka dobrze Ci napisała
moja mama cały czas teraz bierze tabletki. Kiedyś też nie brała i skończyło się operacją
więc Ty tym bardziej nie czekaj. Za młoda jesteś na operację zmniejszania żołądka!!!!
witam :-) po obiadku u mnie dzis rybka i frytki i grecka sałątka ze słoika ;-)niedługo do prracy na 15.30 i jeszcze jutro a niedziela i poniedzialek wolne W niedziele mamy jechac do rodziców męza bo juz za nami dzwonili ze nie przyjeżdzamy
a ja zaplanowałam sobie ze w niedzile poczytam ksiązkę pośpię i ogólnie odpocznę
w pracy bez zmian :-( i mimo leków jakis dolek mnie łapie Mam nadzije ze przelew na konto będzie w poniedziałek
dzieci zdrowe Mąz do nowej pracy idzie juz od 16 sierpnia będzie pracowal po 7 godzin dziennie Jest takie stowarzyszenie osob niepelnosprawnych i tak mu sie udalo dowiedziec o pracy będzie mógl dorobic sobie a przedewszystkim odejda nocki ktore rujnowaly jego zdrowie
bedzie pracowal w NOMI na stoisklu elekrycznym
Miłego dniea
Tak jest zawsze z planami
ja to się mówi, jak nie urok to sraczka
ja dlatego już nigdy nic nie planuję
co ma być to będzie. Ale obyś w poniedziałek miała jak odpocząć
fajnie że M znalazł inną pracę i bez nocek
hej:-)
wróciliśmy z maksem ze spaceru i teraz zebrały się czarno zielone chmury naokolo bloku
edit: teraz zaczęło taak lac ze na okna balkonowe aż mi leci, wieje pod kątem 60 stopni
a ja nie zdążyłam prania z balkonu ściąganąć jak lunęło od razu to juz sie nie oplacało wychodic bo na balkonie jak pod golym niebem mokro jest
i cale pranie bede musiała na nowo robić....
chcialam Wam się pochwalić, że dziś w lumpku osiedowym kupiłam sobie sukienkę na wesele.... nie zrobie fotki bo zostawiłam u babci żeby mi troszkę większy dekolt zrobiła... no ale ideał naprawdę... tak jak teraz modne ala lata 50... czarno biała w serokie pasy noo cud miód malina... anajlepsze, e wypreda byla i wszystko po 2 zł!!!!! i kupiłam ją za 2 zł!!! z Next:-)
jeszce NOWĄ z metką koszulkę Red Herring na której była cena...:-) 60zł na polskie
sukienkęz George i dwie spódniczki:-) jedna koronkowa carna a jedna biała w carne kropki te taka jak teraz modne.. rozkloszowana
normalnie cudny dzien zakupowy dziś mialam:-)
Super że się zakupki udały
nie ma to jak trafić na taką okazję
ja ostatnio nie mam szczęścia do lumpków ale tylko dla siebie. Dla M i Kuby zawsze coś znajdę
o tyle dobrze
hej laski popołudniowo.
wlasnie moje dzieci położylam spac a ja zjadlam mega obiad
czyli -jajka na twardo z jogurtem naturalnym
super co???ale to jest moj trzeci dzien i jestem 1 kg lżejsza:-)m jeszcze w pracy jak wruci to moze skocze na miasto ale jak na razie to mi sie nie chce.jest tak goraco ze masakra!!!
pisala do mnie
iwicik-i trzustka nie daje za wygrana,boli ja cały czas na kroplówkach jest,faszeroja jakimis sterydami(i z tego powodu malej nie karmi)nic nie moze jesc tylko pic wode.strasznie bidulka sie meczy.
trzymajmy kciuki oby jej przeszło jak najszybciej.
Fajny obiadek
ja tam z jogurtów mogę wszystko jeść tylko nie z ziarnami zbóż to już blee
Zdrówka dla Iwcik
niech się trzyma Kochana
A moje dziecko się zbiesiło i nie chce spać
no normalnie zaraz go trzepnę bo już nie mam siły do niego
przez ten katar jest tak marudny że szkoda gadać, jak nigdy
a mnie gardło napiernicza że szok
chyba wczoraj za dużo lodów zjadłam albo prędzej się nimi doprawiłam i załapałam od Kuby
co za pogoda, masakra
cały czas pada od południa
mam nadzieję że chociaż jutro będzie ładnie na roku chrześniaka to przynajmniej mój syn się wyszaleje na wsi
idę go położyć spać i królika kopnąć w dupę bo telepie klatką
do jutra dziewczynki spokojnej nocki życzę
-( trzymam kciuki za Twoją mamę oby wszystko było dobrze &&&&& 
miałam jechać na to święto brygady do M ale w taką pogodę z chorym dzieckiem wolę nie 
cay czas sie z Maksem bawiła a ja miałam spokój
