Mamy siedzące w domach z dziecmi

[fanta20062]

Cześć kochane!
Witam w połowie tygodnia, człowiek nie zdąrzy się obrócić na pięcie i zaraz znów weekend. Już przeczytałam Wasze posty i nie było ich za dużo . Wczoraj już do Was nie zajrzałam, bo jak pojechaliśmy po południu na zakupy tak nas wcieło i wróciliśmy prawie o 20 . Sklepy przeżywały oblężenie ale to chyba dlatego, że wczoraj było matki boskiej pieniężnej . Dobrze, że Kubusia mogliśmy zostawić z rodzicami, to chociaż sprawnie nam te zakupy poszły . Muszę się pochwalić, że wczoraj wieczorem wyszliśmy z T obejrzeć nową fontanne <woda leciała w rytm skomponowanej muzyki i do tego świeciła różnymi kolorami>, niby nic specjalnego żeby się zachwycać ale ładnie, to wyglądało, po za tym duużo ludzi było i ciężko było się dopchać ale jakoś się udało znaleść miejsce z którego było wszystko ładnie widać . Fajnie, że coś w tym Szczecinie robią, a jak staliśmy przed fontanną i tak oglądaliśmy spektakl, to ludziska <te starsze> tylko marudzili, że brzydkie, że małe, że nie takie... zamiast się cieszyć, że coś się robi. Jednak największą radochę, to miały dzieciaki .
Tu macie linka:
YouTube - Multimedialna Fontanna w Szczecinie 6
miłego oglądania, zajrzę do Was później

 

[Beata1988]

Gimpelka fajny pomysł na prezent a pampersów z pampers po 10 sztuk nie ma takich paczek
Aguska fakt w taką pogodę nie siedzi się w domu :-)
Fanta super to musiało wyglądać na żywo ta fontanna ;-)
As trzymaj się Kochana
Justa jak dla mnie to nie były alby tylko sukienki ;-)

Witam. Pogoda taka sama jak wczoraj M dzisiaj idzie na 14 do roboty i będzie jutro ale będę miała spokój :-) zaraz do kuchni wchodzę, trzeba makaron do rosołku ugotować i na razie tyle z robotą jutro ma się u mnie pogoda zepsuć, ma padać i jak dla mnie może cały tydzień padać bo będę miała @ i przynajmniej będzie wymówka żeby z domu nie wychodzić wczoraj zaczęła mi skóra schodzić po tym solarium, mam teraz strasznie suchą skórę po kąpieli wieczorem będę musiała się chyba oliwką Kuby posmarować spać mi się chce idę się trochę poruszać ;-)

 

[As 76]

fanta20062 fajnie, my codziennie robimy prawie to samo i nam strasznie tydzien sie ciagnie, jakos sobie umilamy, tu na kawke pojedziemy, tu na dłuższy spacer, ale i tak się ciagnie, a Ty prosze, mruk i juz weekend:]

Dziewczyny kiedy po porodzie miałyscie okres, ja karpię Otka troche ponad cztery miesiace. Okres nie pojawia się dopiero po skonczeniu karmienia nie?

Jeśli karmisz co 3 godziny to zwykle tak,ale jak rzedziej to bardzo różnie.

Wrzuciłam fotki mojego tatulka na NK ,a tak żeby mieć je pod ręką...

 

[fanta20062]

fanta20062 fajnie, my codziennie robimy prawie to samo i nam strasznie tydzien sie ciagnie, jakos sobie umilamy, tu na kawke pojedziemy, tu na dłuższy spacer, ale i tak się ciagnie, a Ty prosze, mruk i juz weekend:]

Dziewczyny kiedy po porodzie miałyscie okres, ja karpię Otka troche ponad cztery miesiace. Okres nie pojawia się dopiero po skonczeniu karmienia nie?

zobaczysz kochana jak dzieciaczek Ci podrośnie, to nie raz czasu na nic nie będziesz miała. Ja ostatnio tylko biegam za moim małym bo zaczoł rozrabiać . Co do okresu, to przez miesiądz mi się ciągło po porodzie <miałam cesarkę>, a jak się skończyło to całe plamienie, to już normalnie wpadłam w cykl .

 

[Justa_82]

Ależ dziś senna jestem.

jutro ma się u mnie pogoda zepsuć, ma padać i jak dla mnie może cały tydzień padać

Oby do mnie nie doszło. Niech jeszcze przynajmniej z tydzień poświeci to piękne słoneczko. A potem to już wola Boża.:-):-)

Dziewczyny kiedy po porodzie miałyscie okres, ja karpię Otka troche ponad cztery miesiace. Okres nie pojawia się dopiero po skonczeniu karmienia nie?

Ale małego piersią nie karmisz, tak?
U mnie po każdym porodzie okres wracał po powrocie do tabletek.

Wrzuciłam fotki mojego tatulka na NK ,a tak żeby mieć je pod ręką...

Zaraz zajrzę. Trzymasz się?


A ja od rana zapracowana.
W "białym tygodniu" , każdego dnia dzieci modlą się w różnych intencjach.
W poniedziałek za rodziców, we wtorek rodziców chrzestnych, w środę za babcie i dziadków...
Z tej okazji ksiądz poprosił , by w ramach podziękowania zrobić laurki.

 

[As 76]

Kochani napisałam dla mojego kochanego taty takie ostatnie pożegnanie .
Mam nadzieję ,że przybliżę w ten sposób nieco prawdziwy obraz mojego taty na jutrzejszej uroczystości .

Spotkaliśmy się dzisiaj by pożegnać śp. Zygmunta Styczyńskiego ,który zakończył swoje ziemskie pielgrzymowanie .Jego śmierć zaskoczyła nas wszystkich ,nadeszła nagle i niespodziewanie .

Jakże trudno wypowiadać słowa pożegnania ,szczególnie dla nas -najbliższych .Aż trudno uwierzyć ,że Ciebie już nie ma wśród nas .

Tato ,niedawno powiedziałeś:
Przyroda budzi się do życia ,a moje życie się kończy ....
Kto Ciebie znał ,to wie,że bardzo kochałeś przyrodę ,uwielbiałeś łowić ryby,chodzić do lasu,słuchać śpiewów ptaków...
Pomimo ,że odszedłeś to na każdym kroku wiem,że jesteś w pobliżu.Z każdym powiewem wiatru czuję Twój oddech ,w każdym promieniu słońca widzę Twój uśmiech ,w śpiewie ptaków słyszę Twój głos.

Byłeś wyjątkowym człowiekiem zawsze uśmiechniętym i pełnym wiary w ludzi ,służyłeś radą i dobrym słowem ,a Twój optymizm udzielał się wszystkim .Nawet kiedy walczyłeś z ciężką chorobą potrafiłeś iść przez życie z podniesioną głową i właśnie takim wszyscy Cię zapamiętamy.

Tato ,przecież Ty nie odszedłeś -
Ty tylko zmieniłeś adres zamieszkania .

Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach .
Zawsze będziemy Cię pamiętać ,a teraz kiedy Twoja ziemska wędrówka dobiegła końca w głębokim żalu się z Tobą żegnamy.

żona Wanda
córka Aneta z mężem Dariuszem itd...

 

[Beata1988]

As pięknie napisane aż się sama popłakałam :---(

Witam wieczorem. My już po kąpieli i kolacji chociaż ja coś jeszcze głodna jestem ;-) siedziałam z Kubą prawie 4 godziny na piaskownicy i nie chciał iść to go musiałam lodem przekupić spać mi się chce jak nie wiem co jutro do żar trzeba jechać po receptę na anty i mam nadzieję że mnie jakaś baba wpuści bo specjalnie na wizytę nie chce się umawiać tym bardziej że kasy nie mam idę wypić ciepłą herbatkę i posiedzieć spokojnej nocki życzę ;-)

 

[_Roszpunka_]

fanta współczuję z tym nazwiskiem..
chociaż ja też nie mam jeszcze zmienionego
ale to tylko dlatego ze nie zabawiam w pl na wystarczająco długo żeby sobie wymienić dowód
więc musze się podpisywać panieńskim

gimpelka wiesz ja mysle że prezent taki tort z pampersów jest ładny ale na narodziny dziecka.
wiem ze pisałaś że ona chciała coś związanego z dzieckiem , ciążą..
ale sama byłam w ciązy jak miałam urodziny
i chciałam dostać coś dal Siebie a nie dla dziecka;-)
moż ejej coś kup co się kojarzy z ciążą ale jest dla niej.. a nie dla dziecka
typu chusta do noszenia , albo nie wiem jakaś figurka kobiety w ciaży , albo kosmetyki dla kobiet w ciąży i po ciąży....
coś takiego przydatnego dla niej :-)
a co do okresu , ja jak jeszcze karmiłam już dosałam okres , dokładnie po pół roku od porodu ,a le juz wtedy mała jadła obiadki i kaszkę... więc nie karmiłam samym cycem..
no a odstawiłam pierś 2 miesiące później

 

[malinka1]

Hej laseczki
Matko jedyna już czwartek czemu ten czas gna jak szalony
Justa laurki cudne ty pisałaś wczoraj żeś senna a ja sobie na siedząco o 14 wczoraj drzemke zapodałam
As ślicznie kochana nie wiem czy potrafiłabym napisać cos tak osobistego w tej trudnej chwili ...trzymaj sie dziś kochana ....dziś ostatnia droga twojego tatulka ..a nk zaraz wpadnę
Fanta fajnie że dałaś linka do tych naszych fontann bo tylko o ich czytałam a iść tam nie mam kiedy:-) to chociaż w kompie je sobie zobaczyłam
Gimpelka ja pierwszy okres po wszystkich ciążach dostawałam szybko po Adamie po 7 tygodniach po Julce po 8 tygodniach a po Antonim to w ogóle ekspres bo po 4 tygodniach ale ja karmiłam krótko
Beata jak ci schodzi skóra po opalaniu i jest wysuszona to nałóż sobie wieczorem oliwke albo balsam grubą warstwę ale na skórę nie wytartą po prysznicu taką wilgotną jeszcze do tego możesz sobie kupić w aptece pastylki beta karotenu wtedy słonko będzie cię ładnie i szybko na brązowo opalać
A ja dzieci mam w szkole dzis wyjątkowo jak na czwartek oboje na rano co mnie cieszy ogromnie śniadanko zjedzone ,syf nie ogarnięty,wczoraj z pracy wracałam w tym mega deszczu i burzya że biegłam w sandałach to mi sie woda do nich wlewała i tak sobie obtarłam palce od piasku wody że teraz mam big bąble rano nie mogłam skarpetki założyć tak mnie bolało dziś lekko chłodniej po wczorajszym deszczu ale nie jest źle lepiej się oddycha bo nie ma tyle tego kurzu zaraz zabieram sie za sprzątanie ,pranie bo aż wstyd
AAA dziewczyny w biedronce są płyny do płukania prania lenor z tej serii perfumowanej fioletowy pięknie pachnie i pakowany po 2 sztuki kosztuje 9.99 co jest naprawdę tanio bo ja ostatnio w realu za jeden płaciłam 11.99a i persil proszek ten gold (jak dla MNIE ON JEST REWELKA BO SPIERA DOBRZE PLAMY CO PRZY MOICH WISUSACH JEST BEZCENNE ) 4kg +1litr płynu do prania perwoll gratis za 28zł a i dla maluchów były śliczne bodziaki na krótki rękaw

 

[Justa_82]

I ja witam w ten piękny , słoneczny dzionek!
Pranie się suszy, obiadek wstawiony.:-)

As piękne! Aż łezka w oku zakręciła się.
Bea ty 4 h w piaskownicy , ja tyle w kościele. Kacper wyznaczony został do darów. :-)
gimpelka odważna jesteś z tym kolorkiem. A jaki jest Twój naturalny?
ViKamcia jak Księżniczka i Kruszynka? Zdrowe? Grzeczne? Dajesz radę?:-)
malinuś dzięki za namiary. Akurat proszek mi się skończył.

Echhh... Wieczorem , po całym dniu biegania padam jak stonka po oprysku. Na nic sił nie mam.
W sobotę jedziemy do Łagiewnik, Wadowic.
Oby przeżyć ten tydzień.