reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Weszłam tylko na chwilę.

Jędrek marudzi okropnie. Jeszcze do tego wpieniła mnie moja mama, bo mi nagadała, że niepotrzebnie jechałam i takie tam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie do diabła, będę w chałupie siedziała, żeby dziecko przypadkiem nie zachorowało :baffled: co za teoria :baffled:
eeee.... szkoda gadać :-(

Muszę iść jutro do lekarza, bo męczy się mój bidulek strasznie :-( Ale podobno teraz jakiś wirus panuje i bardzo dużo dzieci ma biegunki, wymioty i temperaturę :confused:

Iwonka fajna ta stronka. Ale to USG jest odjazdowe. Jak ja byłam w ciąży to u mnie nie było takiego, najbliższe w W-wie. Podpisuję się pod tym co napisała Cloe o wyborze lekarza.
Wszystkim chorowitkom życzę zdrówka :tak:

Dobranoc dziewczynki.
 
reklama
AniaB - to że na zachodzie wypuszczają już nastepnego dnia nie jest wcale dobre... oni przeginają w złą stronę, a robią to... z oszczędności! Tylko i wyłącznie z tego powodu (to nie tylko moje zdanie, ale i lekarzy, czytałam o tym trochę).
 
Leika, Vici wiem ze z tym wypuszczaniem do domu po prodzie to nie ma co się spieszyć bo przecież ani kobieta ani dziecko nie dochodzą tak odrazu do siebie i jeszcze wiele złego może się przytrafić ale cóż teraz nie patrzy się na dobro pacjenta ale na kasę:-(Smutne ale prawdziwe:tak:
Vici to masz dobrze że cie zabiera na odpoczynek:-DKurcze może częściej mu tak daj do wiwatu ;-)to i spa może ci zafunduje żebyś się zrelaksowała;-):-D
Sewa nie przejmuj się mamą jak dziecko ma coś załapać to nawet siedzenie w domu go nie uchroni:no:Chyba że wogóle nikt by z tego domu nie wychodził:tak:A teraz faktycxznie jest wirusówka bo nawet moja Madzia miała tydzień temu ale potrwało to 3 dni z gorączką a wymioty 1 dzień tylko idz do lekarza to da ci srodki przeciwymiotne, przeciw biegunce i co tam jeszcze będzie potrzeba bo moja dostała też antybiotyk ponieważ zależało miżeby szybko do szkoły wróciła:tak:
Ewcia miłej rady jutrzejszej
Moja dzieciaczki już spią chociaż mały długo nie chciał usnąć i marudził:baffled:Ale coś się ogólnie z dziećmi dzieje bo wiele mam się uskarża że jakieś nie swoje są- może faktycznie jakiś wirus panuje:confused:Ja też uciekam bo nikogo nie ma. Dobranoc
 
U juz wszyscy spia:-(ja wlasnie wcinalam nalesniki z serem i polewa truskawkowo smietanowa:-p:-):-):-)alez pychotka:-)
Cloe ani obokrajowiec ten ani ten lekarz z LUX MEDU u ktorego bylam na pierwszej wizycie nie pracuje w szpitalu na codzien,ja i tak pod tym wzgledem nie szukalam bo i tak jeszcze nie wiem gdzie bede rodzic...wiele sie jeszcze moze zmienic do czasu porodu:dry:
 
Dzieńdobry wieczór! Wczoraj po obiedzie spakowałam dzieciaki i pojechałam na karuzele do moich rodziców. M marudził na potęgę, bo on remont przecież robi to wszyscy mają byc cicho i się do niego nie odzywac, no to się nie odzywałam. Chciałam wrócic wieczorkiem, ale mama była nadzwyczajnie miła więc dojechaliśmy do domku dziś po południu. Centralne jeszcze nie skończone więc będę w środę wysłuchiwac znowu:baffled: Mam za to podłogi białe z kurzu i jutro od rana muszę sprzątac. Nie chce mi się ale Madzia na czterech więc muszę:dry:
Adrianek się na karuzelach wyjeżdził zadowolony i umordowany wrócił. W niedzielę u moich rodziców jest odpust więc synio robi już listę zakupów!:-D Hehe tylko skąd on weżmie taki worek pieniędzy. Madzi się też karuzele podobały ale nie jeżdziła bo obawiałam się że w połowie zechce zejśc i co wtedy:confused:A ja do tego mam chorobę karuzelową i nawet zwykła dziecinna odpada:sorry2:
 
Witajcie Kochane!!!
Wpadłam tylko zobaczyć czy nasza Ania urodziłą
a tu proszę już dawno rozdwojona

Aniu Gratuluje Wam Syneczka
z niecierpliwością czekam na Wasz powrót
U nas wsio oki nie mam czasu na nic
muszę uciekać buziam Was mocno
papapapap
 
To jeszcze ja mąż Ani 138, niestety Ania dzisiaj nie wyszła ze szpitala ale jak wyjdzie wszystko Wam opowie. W domku będzie prawdopodobnie po jutrze. Pozdrawiam w imieniu żony jak i swoim i dziękujemy za gratulacje. Do zobaczenia.
 
reklama
Do góry