reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

dowikluś od tego roku skolnego zerówki maja zupełnie inny program dzieci nie będą uczyły się isać i liczyć np tylko wycinać rysować ze szczegółami muszą umieć opowiedzieć przeczytaną historię zachowań społecznysz szlaczków moim zdaniem to zmiana na plus:tak:
Moj Dominik teraz w przedszkolu w pieciolatkach ma juz ksiazki i własnie ucza sie takich rzeczy:tak::tak::tak:
Oprocz tego pomalutku ucza sie tez literek i liczenia:-)

W sumie to musieliby sie czegos uczyc w tej zerowce bo pojda poznije do pierwszej klasy i nic nie beda umieli:szok:
 
reklama
a ja Wam opowiem o wczorajszym poranku bo zupełnie zapomniałam
Rano Lena się obudziła wstała w łóżeczku i już nas wołała Leszek wstał jej zrobić mleko zawsze wstaje robi jej mleko i daje mi mała do nas do łóżka i ja jej tę flachę podaję więc ja sobie jeszcze lekko kimam i nagle L podchodzi ido łóżeczka i krztczy "Lena" ja się podrywam patrzę a moje dziecko stoi przy łóżeczku na zewnątrz trzyma się szczebelków i sie patrz na nas z radocha na buzi
my w szoku mi serce lata bo pierwssze co to wizja ze wypadła ale to by było słychać a ta po cichutku więc patrzymy z rozdziawionymy buziami i w końcu sprawdzamy łóżeczko pod taką zawieszką na łóżeczko na akcesoria wyjęty jeden szczebelek , nie wiem jak to zrobiła i całe szczęście że wyszła nóżkami a nie głową
 
madziula skąd ja to znam mama poszło super łatwe był a potem 3:rofl2:mój adam uwielbi zwalać wię na kumpli nie odrobił lekcji bo nie słyszał jak pani mówił bo kuba gadał bo piotrek bo bartek bo czyżyk a mnie już na słuchanie tego brak sił:wściekła/y:
asia co wojtek wywinoł????
mój adam miał ostatnio zadanie i trzeba było napisać wielokrotność liczby dziewięć w zakresie do 100 mój adam napisał 9,99 mówię adam źle to napisał 9 ,99 ,999 ,9999 ja w nerwie mówię co ty piszesz tłumaczę w końcu załapał i napisał 9 ,18 , 27 ,35 ,45, 55, 65 ,75 ,85 ,95 ,99..... myślałam że mnie sczyści na miejscu:wściekła/y:
:-D:-D:-D:-DmALINA ROZBAWIŁ MNIE DO ŁEZ
Ja jestem ciekawa jak to bedize jak moj Dominik pojdzie do szkoly:szok:
Teraz ma 5,5 lat i niby umie napisac mama i Dominik i liczyc do 10,ale ma swoje zdania w wielu kwestiach czym mnie bardzo wkurza.Zawsze pyta sie mnie jaki wyraz zaczyna sie na dana litere wiec Jemu mowie ale czesto sam sobie wymysla i dopowiada i nie da sobie wytłumaczyc ze jest inaczej np "U" jak Brzydula:-D:-D:-D:szok::szok::szok:
te nasze dzieci to tak mają ,Ksawk jest na podobnym etapie ,zna wszystkie literki ,ale nie przeczyta wyrazu dłuższego niż 3 literki,i też takie śmieszne literówki wali
my sie często bawimy w taką grę ,ze jedno z nas podaje jakiś wyraz np.mrówka i następna z nas musi powiedziec słowo które zaczyna sie na ostatnią lterę poprzedniego np.arbuz itd.to go trochę nauczyło skupienia i takiego ierwszeko literowania:tak:potrafi już wyróznic na jką literę sie dany wyraz kończy ,choć jak ktoś powie ,narty ,to dla niego jest ,-t, bo przeciez mówi się -,ty,taka logika dziecka:-D:-D:-D
 
MALINUS
A Twoja Julka idzie rok wczesniej do zerowki????
Bo Ona jest rocznik 2004 a nie 2003 jak moj Dominik prawda:baffled:
tak julia idzie rok wcześniej...
a adam miał tak samo w przedszkolu zaczynali się tego uczyć potem w zerówce uczyli się literek i czytania i pisali drukowanymi otem w 1 klasie był koszmar przestawienia się na literki pisane a nożyczkami nie umieli się posługiwać a poza tym pani w 1 klasie wymaga innych np kształtów litrek jak uczyła pani w zerówce a dzieciaki miały juz swoje nawyki w efekcie większość bazgroliła..dlatego teraz od września zmienia się zupełnie program drukują zupełnie inne książki .ja mam juz listę wyprawki dla julki z książkami włącznie tylko książki będą w sprzedaży dopiero od lipca bo narazie się drukują:szok:
 
a ja Wam opowiem o wczorajszym poranku bo zupełnie zapomniałam
Rano Lena się obudziła wstała w łóżeczku i już nas wołała Leszek wstał jej zrobić mleko zawsze wstaje robi jej mleko i daje mi mała do nas do łóżka i ja jej tę flachę podaję więc ja sobie jeszcze lekko kimam i nagle L podchodzi ido łóżeczka i krztczy "Lena" ja się podrywam patrzę a moje dziecko stoi przy łóżeczku na zewnątrz trzyma się szczebelków i sie patrz na nas z radocha na buzi
my w szoku mi serce lata bo pierwssze co to wizja ze wypadła ale to by było słychać a ta po cichutku więc patrzymy z rozdziawionymy buziami i w końcu sprawdzamy łóżeczko pod taką zawieszką na łóżeczko na akcesoria wyjęty jeden szczebelek , nie wiem jak to zrobiła i całe szczęście że wyszła nóżkami a nie głową
mlenko szok ale zdolniacha:tak::tak:a jak z twoją dzisiejszą imprezą robicie czy przekładacie bo mała chora a ty nie wyspana:sorry:
 
tak julia idzie rok wcześniej...
a adam miał tak samo w przedszkolu zaczynali się tego uczyć potem w zerówce uczyli się literek i czytania i pisali drukowanymi otem w 1 klasie był koszmar przestawienia się na literki pisane a nożyczkami nie umieli się posługiwać a poza tym pani w 1 klasie wymaga innych np kształtów litrek jak uczyła pani w zerówce a dzieciaki miały juz swoje nawyki w efekcie większość bazgroliła..dlatego teraz od września zmienia się zupełnie program drukują zupełnie inne książki .ja mam juz listę wyprawki dla julki z książkami włącznie tylko książki będą w sprzedaży dopiero od lipca bo narazie się drukują:szok:
Aha:tak::tak::tak:
A ceny tych ksiazek tez juz znasz????
Ciekawe czy w całej Polsce beda obowiazywały te same ksiazki:baffled:????

MADZIULKA
Fajny pomysł z ta zabawa:tak::tak::tak:Chyba tez ja wyprobuje:-):tak:
 
a ja Wam opowiem o wczorajszym poranku bo zupełnie zapomniałam
Rano Lena się obudziła wstała w łóżeczku i już nas wołała Leszek wstał jej zrobić mleko zawsze wstaje robi jej mleko i daje mi mała do nas do łóżka i ja jej tę flachę podaję więc ja sobie jeszcze lekko kimam i nagle L podchodzi ido łóżeczka i krztczy "Lena" ja się podrywam patrzę a moje dziecko stoi przy łóżeczku na zewnątrz trzyma się szczebelków i sie patrz na nas z radocha na buzi
my w szoku mi serce lata bo pierwssze co to wizja ze wypadła ale to by było słychać a ta po cichutku więc patrzymy z rozdziawionymy buziami i w końcu sprawdzamy łóżeczko pod taką zawieszką na łóżeczko na akcesoria wyjęty jeden szczebelek , nie wiem jak to zrobiła i całe szczęście że wyszła nóżkami a nie głową
Taka malutka ,a jaki rojber:tak::tak:wiecie juz na co uważać ,dzieci nieprzewidywalne są ,ja nie zapomnę jak moja kladia roczna zeszła sama na dól ,jeszcze u rodziców mieszkaliśmy ,bo nie zamknęłam drzwi na klucz,bo myślałam ,ze nie ma potrzeby .po pierwsze, nigdy złózeczka nie wychodziła ,a po drugie tym bardziej z pokoju i po schodach na dól.Wiecie jak spękałam przecież gdyby spadła z góry na płytki mogłaby się nawt zabić ,od tamtej por zamykałam ją na klucz w pokoju ,jak spała a ja np.siedziałam u mamy na dole
 
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
-Tygrysku?
-Tak Prosiaczku?
-Nic - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za rękę - Chciałem się tylko upewnić, że jesteś."

ten tekst julk powtarza ostatnio non top:-D
 
reklama
Malinka ja już zadzwoniłam żeby nikt nie przyjeżdżał mała pewnie znów bedzie płakac przez pół nocy nie ma sensu poza tym nawet lepiej będzie spokój , Laura wyjeżdża do ojca to będe miała więcej czasu żeby sie Lenką zająć no i nie będzie mi jej budziła dzisiaj jak wparowała ze szkoły to mała 10 min pospała nocka zarwana i myslałam że ogarnę chociaż i się kimnę na pół godz. a ta oczywiście mi ją obudziła :no: tłumacze ,że ma być cicho a ta nawija i jeszcze się kłóci co spakowac i że jej rządze w czym ma jechac :wściekła/y: nawkładała kiecek na naramkach i jakieś stare powyciągane bluzki a nowe ładne kiszą się w szafie raz ubrane czekają az z nich wyrośnie jak obdarciuch pojedzie :no:
 
Do góry