reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

sikoreczka zdrówka dla dzieci. Oby choroby poszły precz.

Iwona miłego wypadu do mamy życzę.

Kasiula miłej pracy.

Ja też teraz zmykam. Do potem
 
reklama
A ja dziś spałam do 10, normalnie aż wstyd.
Mój mąż dziś w nocy wstał chyba o3 i o 4 wyszedł z domu na kuter Mu się zachciało, będzie dorsze łowił, lubi to.Jak się ubierał to mnie zbudził w nocy i dlatego chyba musiałam swoje odespać, moje dziewczyny same sobie wstały, zrobiły śniadanko, i zaczęły sprzątać w swoich pokojach, jak to w sobotę.
Ja teraz zabieram się za sprzątanie, pranie, muszę wykąpać dziś psy, ale to wieczorkiem zrobię, wcześniej jakieś zakupy, potem obiad.
W sumie u mnie sobota to dzień jak codzień, tyle tylko że z dziewczynkami a nie sama, fajnie chociaż można pogadać z kimś, a tak w tygodniu to tylko ja mówię a psy mnie słuchają,hihi.
Miłej sobotki.Pa

A tak w ogóle to ja się ujawnię oto ja i moje dziewczynki.
mam nadzieję że uda mi się wstawić fotkę.

 
Oj dziewczyny, dziewczyny ale wam to dobrze tyle możecie pospać, mnie codziennie Majka budzi ok.godz.7, a jutro po tej zmianie czasu to o szóstej zapewne wstanie, już jestem tym przerażona.:szok::szok::szok::szok:
Ja Majkę ubierałam zawsze tak jak siebie, bo ja jestem straszny zmarzluch i jak mi było ciepło to jej na pewno też.
U mnie znowu przejścia z teściową i dałam dzisiaj mężowi ultimatum albo do grudnia się stąd wyniesiemy albo ja wracam do mamy. Nie wiem czy dobrze robię ale już dłużej tego nie zniosę i czuję że najwyższa pora to zmienić:-:)-:)-(
 
Sikoreczka współczuje.Oby dzieci wyzdrowiały.JA już po zabiegu, nie było tak żle tylko troszke mi się w głowie zkręciło.Ale nadzerka poszła precz:-)Małemu krew pobrali i wyniki 5 listopada, wtedy będzie wiadomo co z tymi cholernymi próbami wąątrobowymi.Teraz śpi a ja mykam myć naczynia.Mały kupka samą wodą, lakcid i dieta lekkostrawna w akcjii.Wygląda mi to na biegunke przy zębach bo poza tym wesoły i szczęśliwy jak zawsze.
Dobrze,że przypomiałyście o zmianie czasu, z głowy mi wyleciało.Boże mam nadzieje, że Lolo nas nie obudzi o 4:szok:
 
Miłej sobotki.Pa

A tak w ogóle to ja się ujawnię oto ja i moje dziewczynki.
mam nadzieję że uda mi się wstawić fotkę.
GOSIACZEK fajna laska z ciebie wygladacie na tym zdjeciu jak kolezanki a nie matka z corkami:tak::tak::tak:

Oj dziewczyny, dziewczyny ale wam to dobrze tyle możecie pospać, mnie codziennie Majka budzi ok.godz.7, a jutro po tej zmianie czasu to o szóstej zapewne wstanie, już jestem tym przerażona.:szok::szok::szok::szok:
:-:)-(

ANACONDA to co ja mam powiedziec jak maly wstaje o 6 - matko obudzi mnie o 5:szok::eek::baffled:

BODZINKA zdrowka dla malego:tak::tak:

A u mnie juz ziemniaczki sie gotuja zaraz bedzie obiadek a od rana nic nie jadlam:eek::-(
 
Dzień dobry!
U mnie brzydka pogoda, niby nie jest zimno ale ciemno jakoś tak przez te grube chmury...

Gosiaczek- a skad dokładnie jesteś? wybacz moje wścibstwo, ale jak "widzę" kogoś z nad morza albo gdzieś w pobliżu to tak mi się miło robi bo ja uwielbiam morze:happy:No i miło Cię było zobaczyć!

Ewcia- to jak uzbierane rachunki na nic się nie zdaja, to już nie wiem co? Z tego co zrozumiałam to on ma dostep do Twojego konta a Ty do jego nie? to może załatw coś w banku , czy jeśli masz internetowe konto to zmień hasło, no kurna samam sie wkurzyłam jak usłyszałam że mąz Cię z Twoich własnych, ciężko zarobionych pieniędzy rozlicza:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry:3maj się Kochana!
Aaaaa.... zapomniałabym, zdjęcia fajowaste, a płaczący Mateuszek powalający...

Sikoreczka- dużo zdróka dla dzieci, niech te choroby ida precz!!!

Witam wszystkie mamy - ja też "siedzę":) w domu, mąż mi nic przykrego nie mówi, ale chce mi się już do pracy. Nie mam za bardzo z kim zostawić dziecka, a boję się jeszcze zostawiać z obca osobą. Nie jest tak źle, tylko kilka miesięcy temu przeprowadziłam się do innego miasta i nie mam żadnych koleżanek. Może tutaj znajdę kogoś kto zechce pogadać o "babskich" sprawach.
Witaj Mamo Martynki! Tu na pewno będzie Ci dobrze... ja mam podobny problem co Ty, nowe miasto i mało znajomych, ale tu jest ich duuuzoooo :tak::-)

My byliśmy na spacerku, przy okazji zrobiłam drobne zakupki. Dziewczyny, czy zakładacie już swoim dzieciom zimowe kurtki i buty. Bo ja jeszcze nie i dziś jak zobaczyłam takie zakadzone dziecko to się zastanowiłam w co ta matka ubierze go jak mróz będzie :baffled::baffled::baffled:
Sewa mnie tez przeraża jak widze jak niektóre dzieci sa grubo ubrane, Kuba nosi jeszcze bawełnianą czapkę, buty nie sa ocieplane (wczoraj jednego na spacerze zgubiłąm i musiałm sie wracać:baffled:, na szczęście był niedaleko domu).

Zrób jak pisała Elizabeth Mądra z niej kobieta bierz rachunki i pokaż mu jak to wygląda Nich sam zobaczy.:tak:
Ło matko dziękuje, az się:zawstydzona/y:...:-)

Co do ubierania dzieci to trzeba wyczuc czy dziecku jest cieplo czy zimno najlepiej jak powiedziala Sewa sprawdzajac kark - ma byc cieply ale nie spocony. Nie zgodze sie tez z pogladem ze dziecko musi miec jedna warstw wiecej od nas. Chociaz sama tez dlugo tak myslalam dopiero moj pediatra wytlumaczyl mi ze to poglady babci, a tak naprawde to dziecku jest zawsze cieplej niz nam doroslym. I zreszta sprawdzilam to na Kubusiu bo ja lubie cieplo i jest mi wiecznie zimno i kiedy ubiore Kube w jedna warstwe wiecej niz ja mam to jest poprostu spocony. Zreszta na zdrowy rozsadek jesli w lato masz okolo 30 stopni i zakladasz bluzeczke na ramkach i krotkie spodenki to wedlug tej zasady dziecku bys musiala zalozyc jedna warstwe wiecej - przeciez by sie ugotowalo:dry:
Iwonka ja mam podobne zdanie do Ciebie... z ta jedną warstwą więcej w lato na pewno nie przejdzie, ale w zimie czemu nie? U mnie dodatkową warstą w zimie dla Kuby jest kocyk...

Iwonka jutro będziemy miały jeszcze gorzej ;-) czas się zmienia, wszyscy będą spali godzinę dłużej, ale nasze dzieci pewnie jak zwykle nie :-D;-)

.
Właśnie już od dwóch dni o tym myślę, o tej zmianie czasu... ja to chyba zostawię stary czas:-), bo jak rano się obudze i zobaczę 6 na zegarku to sie :wściekła/y:... ale chyba nie będzie tak źle, podbno tydzień mija zanim człowiek przystosowuje się do nowej strefy czasowej...
 
Ewcia- !
Aaaaa.... zapomniałabym, zdjęcia fajowaste, a płaczący Mateuszek powalający...





Iwonka ja mam podobne zdanie do Ciebie... z ta jedną warstwą więcej w lato na pewno nie przejdzie, ale w zimie czemu nie? U mnie dodatkową warstą w zimie dla Kuby jest kocyk...


...

A ja zapomnialam:zawstydzona/y: ale mam nadzieje EWCIA ze mi wybaczysz oczywiscie fotki Mateuszka zajefajne:tak::tak::tak: super wyglada, a i mama niczego sobie;-):-) ( troche ci przyslodzilam:laugh2::laugh2:)

ELISABETH jesli wziac za dodatkowa warstwe kocyk to tez sie zgadzam tym bardziej ze dzieciaki siedza w wozku nie maja ruchu. ale jesli ubierze sie w jedna warstw wiecej i jeszcze przykryje kocykiem to jak dla mnie przesada:baffled:

No dobra z mojej strony to tyle ide sie pakowac i jade:tak:. Udanego weekendu dziewczynki;-):tak:
 
Hihi, no właśnie, ja taka mała jestem, albo moje dzieci takie duże, wszyscy mówią że jak siostry wyglądamy razem, ale to z jednej strony bardzo miłe, dziękuję.

Ja jestem z Gdańska- wrzeszcza, od kilku lat mieszkam za Gdańskiem, najpierw koło Kolbud, a teraz od pół roku w Przywidzu.
 
reklama
Do góry