anka26_x_07
Mama Laury :)
jeszcze tego nie robilam
)Dzieki
dowikla Ty masz tak jak ja.
Jak zjem ok.22 to do rana nie prześpię.O 4 wstaję robić sobie kanapki i herbatę ,bo tak mi w brzuchu jeździ ,że spać nie mogę.
Moja pora na kolację to 24-2 w nocy ,wtedy bez problemu dosypiam do 8.
Kobietki no to szlejecie
Laura to ksiazkowe dziecko jak pisali ze w 3mc dziecko sie kladzie na boczki to u Lali jak napisano 3mc i sie przekrecala.Siedziala jak miala 5,5mc raczkowala od 7,5mc zaczela chodzic przed rokiem
malinka1 on nie moze z nia rozmawiac bo zaraz jest wściekły po 2 sek rozmowy z nią.. ONA jest męcząca sama w sobie... jak M mi mówił, że jest tępa, to na początku myslałam że ma jej za złe rozstanie itd, ale jak ją poznalam to się przekonałam..... ona generalnie ma Patryka w D... bo jaka matka wogóle zostawia dziecko i idzie sobie do kochanka mieszkac nie kontaktuje sie wogole z dzieckiem przez ponad pół roku, potem jak ja sie pojawilam to zaczela byc zazdrosna o mnie jak nie chcial do niej jeździc(jezdzil do niej co dwa tygodnie praktycznie na noc-brala go po szkole w piatek a on juz jak jechal zbekiem to mowil tacie zeby od razu o 8 rano po niego przyjechal) kiedys jak sie do mnie prytulal i nie chcial do niej jechac to sie zmienila, zrobila sie zaborcza nagle zaczea jej na nim"zależec" obila wszystko zeby od byl dl amnie niemily i przestal mnie lubic, w sumie na jkais czas jej sie udalo, ja juz go prawie nienawidzilam za jego zachowanie,nieraz plakalam, ale co to z matka ktora zostawia dziecko, ma go w dupie przez pol roku potem nagle sobie o nim przypomina(wogole na niego pieniedzy nei daje-jak po niego przyjedzie to juz go odwiezc nie moze my mamy p niego przyjechac-skoro chce sie z nim widywac niech przyjezdza po niego i przywozi, gdyby patryk chcial jezdzic to moze i bysmy go wozili, ale jak dla niego to trauma to nam sie wogole nie chce do tego rąk wkładac, kiedys jescze probowalismy mu tlumaczyc ze to jego mama i wogole ze go kocha ze tez chce z nim pobyc, ale jemu sie nie da przetlumaczyc, teraz jak zbliza sie piątek to co chwile jest jakas dyskoteka w szkoel albo kolega ma urodziny zeby tylko do matki nie jechac ehehehe, a ONA.... nawet nie potrafi mu jakiegokolwiek ubrania kupic "bo nie ma pieniedzy" poleciala na bogatego goscia, ktory ma 5 firm czy 6, a mowi ze nie ma pieniedzy zeby patrykowi cos kupicjak jej proponujemy żeby chociaz do nego przyjechała na chwile dzies go zabrac do mc donalds czy cos, to ona nie ma pieniędzy.. aaaaa i czasu nie wygrała na loterii jak ma z patrykiem zrobic zadanie jak on do niej jedzie na weekend(dla sprostowania ona nie pracuje i nie ma czasu z dzieckiem zadania zrobic raz na miesiąc- to skąd my mamy miec czas się pytam?) współczuję Patrykowi takiej matki, naprawdę, próbuję mu ją zastąpic i go jakoś wychowac, bo wiadomo jak to facet sam... ale wiadomo nie da się ałkowicie zastąpic mu matki..
O boże tak sie rozpisalam i pewnie bez sensu popisałam nieskładnie, wybaczcie, ale jak sie zaczyna ten temat to ja bym mogla pisac i pisac, bo nie wiedzialam ze są tacy ludzie
Sa kobiety i parapety, bez komentarza Zapewne to nie 1 i nie ostatnia taka matka
Moje pranie juz sie suszy na balkonie
A kolejna miska juz stoi w lazience na szafie i czeka az to wyschnie
No i chyba postaram sie cos dzisiaj wyprasowac bo to ile mi sie tego nazbieralo to poprostu masakra
Na obiad mam pomidorowe i w sumie jest juz gotowa;-):-)Tesciowa dzisiaj jest w domu wiec ugotowala
Ja zaczełam sprzatac kuchnie ale dokoncze jutro bo dzisija to juz zdecydowanie mi sie nie chce
Ja tez mialam pomidorowa a z prasowaniem zaczekam do jutra
)Ja też właśnie obraz wyszywam krzyżykami.Porwałam się z motyką na słońce ,bo zachciało mi się takiego profesjonalnego obrazu.
Do tej pory wyszywałam takie zwykłe potem zachciało mi tworzyć i tak powstał obraz z moim wymarzonym koniem,którego teraz mam w rzeczywistości.Konika ściągnełam sobie z netu a całe tło to moja fantazjia i powstał koń arabski na stepie.
Zachęciło mnie to do czegoś więcej i tak sięgnęłam po obraz wielkogabarytowy wyszywany na drobnej kanwie.
Oto jak to wygląda
Obecnie jestem na takim etapie.
Do tego robię sweterki dzieciakom na drutach i trochę szydełkuję
cudo!!
Starznie dużo chętnych na ten mój upatrzony fotelik
Mój ostatnio prawie 24h na dobę w pracy
Niby fajnie bo szansa na większa kaskę, no ale ja ciągle sma
Powodzenia11
Mój synek znowu ma gorączke 38,8.Ide go przebrac do piżamki i pójdzie spac.
Wspolczuje ale niestety okres zabkowania kazdego dosiega
jednak przezyłam
Boże ale się nacierpiałam.Dwóch dentystów mnie oglądało, i nikt nire wiedział dlaczego mnie tak boli a zęby są ok,przyniosłam rentgen i nic nie wykazało ,nie powinno boleć.Po godzinie oglądania,naciskania na zęby i patrzenie mi się wbuzie-już miałąm dość w końcu wpadli co jest nie tak.
To się nazywa spostrzegawczość służby zdrowia.
Okazało się że babka spieprzyła mi kanałówkę którą kończyłam tydzień temuźle wyczyściła mi kanał a założyła wypełnienie.Zrobił się ostry stan zapalny i dlatego tak cholernie bolało
myślałąm że zabije tą babę.A na dodatek te pieniadze które zapłaciłąm za tą kanałówkę przepadły 300zł,bo jak wyleczę stan zapalny to trzeba leczyć zęba na nowo,jeszcze raz czyścić kanały
Dostałąm antybiotyk-mam brać co 8 godzin i za tydzień zaczynamy od nowa leczyć tego zęba.
Znieczulenia mi nie dała bo powiedziałą że stan zapalny jest tak duży że znieczulenie i tak nie za działa i robiła na żywca
Co za stomatolog ja bym 2 raz nie zaplacila przeciez to wina tej babki i bym jej to prosto w twarz powiedziala
Dobrze ze sa wspomagacze
My dopiero wrocilysmy do domku Laura juz mnie ciagnie zeby ja kapac wiec wroce po kapieli
