reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
oj mlena bo jeszcze sie upomnimy :-D:-D:-D:-D:-D:-D

to ja się upomnę pewnie nie wczesniej niż za rok :tak::tak::tak:
ale wtedy już wszystkie nasze pociechy będą biegac o własnych nóżkach :-)

tutaj mamy tylko kawalerkę która wynajmujemy takiej parze z dzieckiem a sami wynajmujemy 2 pokojowe kredyt na większe tu by nas zabił
problem największy to praca Leszka no i przeczekanie jak sprzedamy to M żeby kupić tam większe pewnie na kupie u mamy ale to będzie tragedia bo moja siostra z rodziną tam mieszka musimu coś wymyśleć na razie mam mętlik w głowie
latem to można nawet na działce bo to domek murowany z kuchnia i łazienką ale nie wiadomo czy w kilka miesięcy uda się sprzedać mieszkanie dobrac kredyt na większe i kupić nowe , no i ta praca mojego Leszka jesli się zgodza na przeniesienie do Poznania to bedzie połowa sukcesu
zagmatwane to bardzo :baffled::baffled::baffled:
 
no dziewczynki ja też gram cały czas z kurierem o mieszkanie 25 czerwca losowanie jak wygram to robie parapetówe wszystkie wpadacie tylko śpiwory musicie zabrać:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:
a jula powiedziała ostatnio to nie może wygramy tylko napewno no bo jak nie my to kto???????????????????????????????:happy::happy::happy::happy::happy:

jak to grasz o mieszkanie?
ja niewtajemniczona :-) możesz to rozwinąć?
 
poszłam zobaczyć co robi mój M a on włączył sobie film który mieliśmy razem obejrzeć i zasnął przed TV :-D biedaczek czekał i się nie doczekał a obiecywałam ,że tylko na chwilę zajrzę do Was:tak::tak::tak:
 
a ja zbieram się do prasowania i to od 40 minut i zebrać się nie mogę....................................................:-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2:
tak lunawtorek:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
na mnie tez czeka prasowanie i ....moze sie doczeka jutro bo od czwartku planuje generalne sprztanie-okna itd.jutro szwgaier zabiera dywany do prania.wiec dzis niezlu bajzel,bo nawet pozowlilam Weronice wejsc w butach do domu:-D:rofl2: normalnei to scigam wszytskich!:-)


a gdzie się dzisiaj zgubiła anabuba?????????????????????????????????????
jak mi miło ze o mnie mysliscie:-):-):-)

teoretycznie 8-16, na umowie mam 7-15, ale przychodzę na 8 (no prawie, bo zwykle jestem 5 po:baffled:) a wychodzę różnie, czasem 15 albo 14.45
dobra praca:tak:

Witam
Mąż chory, ja chora, tylko Piotruś jakoś jeszcze dzięki Bogu się uchował. :baffled: Fatalnie się czuję :no: Nie mam siły ani czytać ani pisać. Powiedzcie mi tylko, czy któraś pisała do moderatora o ten zamknięty wątek?
wspolczuje grypy.ja nigdy nie chorowałam i mam nadzieje nie choprowac


burn to taki napój energetyczny z kofeiną.
Ja też lubię.
Nic Ci nie będzie od jednego.Bez przesady.:-):-)
to juz zdrowiej kawe wypic:-)


śmiało możesz pic ,ale co jakiś czas.
Jak ja małą rodziłam z ciśnieniem 90/60 i 87/56 w końcowej fazie to lekarze pytali czy się dobrze czuję.Trochę mnie dziwiło na początku a potem przywykłam.:-D:-D:-D
Dopiero po 3 dniach dowiedziałam się,że lekarze się mocno dziwili jak ja żyję z takim ciśnieniem.
Normalnie moje ciśnienie nigdy nie przekracza 100/60.:-D:-D:-D
to masz takie samo bycze cisnenie jak ja:-)tyle ze w 9mieisecu ciazy miłam przepisowe 120/80 ale tez nie zawsze.najczesciej 110/70.a ostatnio to 90/50 po kawie:szok:

melduję się jeszcze na chwilę:-D
wcześniej musiałam tak nagle zniknąć bo wpadł szef i coś przeinstalowywali mi w kompie:baffled::baffled::baffled: długo to trwało a efekt jest taki, że nie moge nic wydrukować z programu księgowego:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: a jest mi potrzebne, i oczywiście nikogo nie ma:crazy::crazy::crazy: ja tu zwariuję normalnie:rofl2::rofl2::rofl2:
jutro idę do fryzjera to sobie humor poprawię:-D mam nadzieję, bo inna fryzjerka mnie weźmie w obroty (moja jest w ciąży i leży) i zobaczymy co z tego wyjdzie:szok:
ja sie wczoraj farbowałam-oberzyna.i jakos nawet łat nie mam:-):-):-)

Wróciłam już z koników i ze spacerku z młodym.Poszliśmy koniki do stajni odprowadzić.,Zjedliśmy obiad i mały poszedł na podwórko a ja na chwilkę do Was zaglądam.
Przed południem uruchomiłam wreszcie nowe akwarium.Robiłam je od piątku.
Teraz moje akwa wygląda tak:




Robiłam dziś też fotki w przedszkolu.Jak znajdę chwilkę to zrzucę na kompa i wkleję .
u nas jest podobne akwarium.moj dzis jakies nowe rybki przywiozl,a raczej cos z typu ryb i sie pol dnia zachwycał:eek:


Jutro idę z Oliwka do lekarza,juz ja zarejestrowałam,idziemy na 11.30.O 16.00 znów miała temp 38,3C :no::no::no:
zaczęła mi trochę pokasływać i nie chce gryźć -tak jakby ja gardło bolało.dziś jest je tylko kisiel i deserki owocowe ze słoiczków-szok.nic nie chce gryźć bo płacze.
Cos mi się zdaje że angina jej się kluje,obym nie miała racji :no::no::no: zobaczymy co powie jutro lekarka
wspolczuje.ale gdyby miała angine to najprawdopodobiej by wuymiotowała.chyba ze wymiotowała bo sie nie doczytałam:eek: zdrowka

agnes oby to nie angina:no::no::no::no:a może nie chce gryźć bo bolą ją wyżynające się zęby????????????????????????
anabuba dzisiaj nie zajżała a ja się za nią stęskniłam już:tak::tak::tak:
nawet nie wiecie jak mi miło ze tak o mnie pytacie:-):-) az mi cieplej na duszy bo jakiegos dola podłapałam:-(


A właśnie siostra przyjechała i zostawia na parę dni swoje dzieciaków bo chore a już razem ze szwagrem wykorzystali chorobowe na nich i nie dostana więcej wolnego.Także nie mają co z nimi zrobić.Także mam trójkę chorowitków.Istny szpital.Idzie sie załamać.:no::no::no::no::no:
dobra z Ciebie siostra:tak:

U nas :baffled::baffled::baffled:
Ja i mąż czujemy się fatalnie, za to nasze dziecko tryskało przez cały dzień energią i fantastycznym humorem. Umęczył nas przeokropnie. Ale cieszę się, że chociaż on jest zdrowy. :tak: Podejrzewam, że jego też w końcu dopadnie, ale mam nadzieję, że ja wtedy dokuruję się na tyle, żeby się nim odpowiednio zająć.
Dla mnie ten stan jest dziwny, bo nie chorowałam na nic chyba już z 5 lat i teraz zdycham od zwykłej grypy :eek:
Powiem wam jeszcze jaki numer mojemu m wywinęli. Wczoraj był u lekarki, która nie bardzo chciała go zbadać i zajrzała mu do gardła i osłuchała na jego wyraźną prośbę :baffled: Po czym stwierdziła, że po L4 ma się zgłosić dziś o 19:00, bo jej druczków zabrakło :szok: Pojechał o 19:00 i się okazało, że tej lekarki nie ma, zwolnienia też nie no i kazali mu godzinę czekać, żeby wszedł do innego lekarza, który mu wypisał to zwolnienie. :no: A teraz jeszcze lepsze: wrócił do domu i pokazał mi to zwolnienie i dojrzałam, że jest błąd w nazwisku no i znów musiał do nich jechać :angry: Ach ta nasza wspaniała służba zdrowia :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
uuuuuuuuuuu.....no ale to Polska w koncu.no i widze nowy avatar:-)


OOOOOO Anabuba się wreszcie pojawiła :tak::tak::tak::tak::tak: jak zwykle tak późno :-)
no jak zwykle pozno....

Co tam Anabuba u ciebie???? fajnie ,że wpadłaś
dzien jakis starsznie podły.niby sie z P pogodzilismy i jest ok,ale nadal jakos jestem nie w sosie.
Weronika mi dzis wstała po 7 wiec nie bardzo miałam rano nawet jak zajrzec,pozniej wiadomo porzadki po wczorajszym sajgonie,wyszłam wczesniej zrobiłam zakupy.potem po powrocie ze szkoły obiad,pomogłam P przy akwarium,potem byłam z Weronika na kontroli u neurologa-wszytsko ok.wpadła moja siostra no i tak do nocy zleciało.

nie mam humory i w ogole jakos dodup... sie czuje,no i cos mnie nogi rwa i srodrecze znowu daje znac o sobie...
 
reklama
Anabuba wczoraj raz zwymiotowała,jak dałam jej kaszkę,wzięła 2 łyżeczki i chlupła-ale to może ze przy gorączce mleko jje nie podchodzi.A dzis też troche jej poleciało ale nie duzo.
 
Do góry