reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Witam
Teraz to już prawdziwy szpital u nas w domu :baffled: Piotruś wstał w nocy i miał 38,2C gorączki. Dostał nurofen, herbatkę i poszedł spać. Dziś wstał z 38,8C, a ja od rana nie mogę dodzwonić się do naszej przychodni! Pewnie znów te małpy odłożyły na bok słuchawkę i poszły na kawę i papierosa, no bo ile można rozmawiać przez telefon :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mąż jeszcze śpi, a ja czuję się fatalnie. :crazy: Nie wspomnę już o tym, że moje przedświąteczne porządki są głęboko w lesie :szok::szok: Nie wiem kiedy ja wszystko zrobię :no:
Uciekam, nie truję. :-(
 
reklama
i tak wszytskiego nie przeczytalasbo pokasowalysmy na prosbe dziewczyn.a Ty jestesw ciazy wiec lepiej ze nie czytalas takich rzeczy:-)

pwoeim jedno ze niektore znas maja bardzo trudna sytuacje zyciowa:-(
No to mnie zaintrygowało. :sorry: Chyba później poczytam co się wczoraj działo, a teraz muszę mojemu małemu marudzie dać jeść.
 
Witam
Teraz to już prawdziwy szpital u nas w domu :baffled: Piotruś wstał w nocy i miał 38,2C gorączki. Dostał nurofen, herbatkę i poszedł spać. Dziś wstał z 38,8C, a ja od rana nie mogę dodzwonić się do naszej przychodni! Pewnie znów te małpy odłożyły na bok słuchawkę i poszły na kawę i papierosa, no bo ile można rozmawiać przez telefon :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mąż jeszcze śpi, a ja czuję się fatalnie. :crazy: Nie wspomnę już o tym, że moje przedświąteczne porządki są głęboko w lesie :szok::szok: Nie wiem kiedy ja wszystko zrobię :no:
Uciekam, nie truję. :-(

Olej porządki :tak: Dużo zdrówka życze :tak:

Ide sie wziac za cos do jedzenia...

Jedz na zdrowie :tak:


Anabuba, nawet nie chciałam za bardzo wnikać :tak: Mam tylko nadzieję że się wszystko poukłada:tak: A w życiu to najważniejsze jest zdrowie :tak: Bo puki jest to damy radę :tak:
 
Witam, od rana mialam zas nerwow kupe, bo laskawy pan oczywiscie uwazal ze nic sie nie stalo, potem zaczal lagodzic sytuacje ale na nic mus ie to zdało....

jakie ja mam oczy:szok::szok::szok::szok::szok:



I tak za dużo zostało jeszcze postów, niestety nie moich, ktorych nie moge pokasowac, a nie powino ich też byc, zreszta nie powinnam wogole byla nic pisac.. ale teraz to i tak juz....:baffled::baffled::baffled::baffled:
ja pokasowalam co trzeba:-)

Witam
Teraz to już prawdziwy szpital u nas w domu :baffled: Piotruś wstał w nocy i miał 38,2C gorączki. Dostał nurofen, herbatkę i poszedł spać. Dziś wstał z 38,8C, a ja od rana nie mogę dodzwonić się do naszej przychodni! Pewnie znów te małpy odłożyły na bok słuchawkę i poszły na kawę i papierosa, no bo ile można rozmawiać przez telefon :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mąż jeszcze śpi, a ja czuję się fatalnie. :crazy: Nie wspomnę już o tym, że moje przedświąteczne porządki są głęboko w lesie :szok::szok: Nie wiem kiedy ja wszystko zrobię :no:
Uciekam, nie truję. :-(
wspolczuje.a oprocz goraczki ma jeszcze jakies objawy?

No to mnie zaintrygowało. :sorry: Chyba później poczytam co się wczoraj działo, a teraz muszę mojemu małemu marudzie dać jeść.

temat praktycznie skowany wiec nie poczytasz.
 
Witam:-)
MYSZUNIA
Duuzo zdrowka dla Piotrusia:tak::tak::tak:

MEDEUSKA
Jak ja cos jeszcze pisalam to zaraz pokasuje

Moje mlode wstaly po 8:szok:Klaudia sie przed chwila uzarla w paluch i niezle sie darla:szok::-D
Jak zjemy sniadanie to smigamy na spacerek i na jakies zakupki
 
reklama
Ja też pokasowałam ,trzeba mlenkę ścignąć :tak:No myszunia ,szpital na całego...:tak:dużo zdrówk dla was i szczodrego zajaczka ,takiego zeby przyszedł posprzątał i nagotował:-D:-D:-Dja jestem w trakcie ,zapał zerowy do sprzątania ,no ale mus to mus ....:eek:
 
Do góry