Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Natalineczka555]

zrobilas mi smaka na rybke- wiec dzisiaj na kolacje bede miala płotki:-):-) mniam mniam

o dobry pomysł a ja sobie szproty kupię mmmmmmmmmniam

 

[malinka1]

ja miałam świetną położna i lekarkę dużo żartowały radziły jak sobie ulżyć kazały krzyczeć jak mam na to ochote kląć jak mi to pomaga więc było okja rodziłam w klinice wszyscy mówili że to upierdliwe a ja byłam bardzo zadowolona z tego faktu jako że rodziłam w nocy to i tak studentów nie miałama położna tak gdzies koło 23 wzieła mnie no fotelik zrobiła masaż szyjki ostrzegła że będzie bolało ale pomoże i obiecała chronić moje krocze i jej się udało noc nie pękłam wcale mnie nie nacinali więc było super a zreszta ta położna pracuje od 15 lat i mówiła że tylko kilkanaście razy nacinała krocze i to tylko dla bezpieczeństwa diecka a tak za wszelką cenę chroni krocze
meduska a tobie gin nie radził smarować i lekko masować krocza oliwką lub olejkiem z nagietka????bo ja i z julką i z antonim od 7 m-ca smarowałam sobie krocze i robiłam jak to nazwać lekki masaż krocza i jak powiedziała mi położna przy porodzie że super że tak robiłam bo dzięki temu mięśnie są bardziej elastyczne łatwiej dziecku się przecisnąć mnie mniej boli szyb ciej dojdę do siebie i duże szanse że nie pęknę przy porodzie i tak było

 

[malinka1]

o dobry pomysł a ja sobie szproty kupię mmmmmmmmmniam

wszystkie ryby tylko nie szprotyto jedyne ryby których nie lubie a jak pietruszka je to wychodzę no patrzec nawet nie mogę
a ja chyba kupie jutro rybkę maślaną no chodzi za mną albo tilapię i zrobie w trzepańcu piwnym jami

 

[medeuska]

no nic ide sprzatacc dalej:-)

 

[Natalineczka555]

ja miałam świetną położna i lekarkę dużo żartowały radziły jak sobie ulżyć kazały krzyczeć jak mam na to ochote kląć jak mi to pomaga więc było okja rodziłam w klinice wszyscy mówili że to upierdliwe a ja byłam bardzo zadowolona z tego faktu jako że rodziłam w nocy to i tak studentów nie miałama położna tak gdzies koło 23 wzieła mnie no fotelik zrobiła masaż szyjki ostrzegła że będzie bolało ale pomoże i obiecała chronić moje krocze i jej się udało noc nie pękłam wcale mnie nie nacinali więc było super a zreszta ta położna pracuje od 15 lat i mówiła że tylko kilkanaście razy nacinała krocze i to tylko dla bezpieczeństwa diecka a tak za wszelką cenę chroni krocze
meduska a tobie gin nie radził smarować i lekko masować krocza oliwką lub olejkiem z nagietka????bo ja i z julką i z antonim od 7 m-ca smarowałam sobie krocze i robiłam jak to nazwać lekki masaż krocza i jak powiedziała mi położna przy porodzie że super że tak robiłam bo dzięki temu mięśnie są bardziej elastyczne łatwiej dziecku się przecisnąć mnie mniej boli szyb ciej dojdę do siebie i duże szanse że nie pęknę przy porodzie i tak było

no to super trafiłaś
a jak sie robi taki masaż
mi kazali tylko mięśnie Koegla (czy jak on tam ma ) ćwiczyć a i tak mi to nic nie dało

wszystkie ryby tylko nie szprotyto jedyne ryby których nie lubie a jak pietruszka je to wychodzę no patrzec nawet nie mogę
a ja chyba kupie jutro rybkę maślaną no chodzi za mną albo tilapię i zrobie w trzepańcu piwnym jami

mąz sie ze mnie smieje ze jak ja jem szproty to wszystko wyrzucam, bo ja tez nie moge patrzec jak oni jedza, z tym wszystkim tylko glowe i ogon zostawiają
tak wiec jak ja jem to wyciągam kazda osteczke i kregoslup
a ostatnio to nawet ta krew wyrzucałam
moje jedzenie szprot bardziej przypomina dłubanie słonecznika

 

[medeuska]

ja miałam świetną położna i lekarkę dużo żartowały radziły jak sobie ulżyć kazały krzyczeć jak mam na to ochote kląć jak mi to pomaga więc było okja rodziłam w klinice wszyscy mówili że to upierdliwe a ja byłam bardzo zadowolona z tego faktu jako że rodziłam w nocy to i tak studentów nie miałama położna tak gdzies koło 23 wzieła mnie no fotelik zrobiła masaż szyjki ostrzegła że będzie bolało ale pomoże i obiecała chronić moje krocze i jej się udało noc nie pękłam wcale mnie nie nacinali więc było super a zreszta ta położna pracuje od 15 lat i mówiła że tylko kilkanaście razy nacinała krocze i to tylko dla bezpieczeństwa diecka a tak za wszelką cenę chroni krocze
meduska a tobie gin nie radził smarować i lekko masować krocza oliwką lub olejkiem z nagietka????bo ja i z julką i z antonim od 7 m-ca smarowałam sobie krocze i robiłam jak to nazwać lekki masaż krocza i jak powiedziała mi położna przy porodzie że super że tak robiłam bo dzięki temu mięśnie są bardziej elastyczne łatwiej dziecku się przecisnąć mnie mniej boli szyb ciej dojdę do siebie i duże szanse że nie pęknę przy porodzie i tak było

w sumie nie rozmawialam z nia na ten temat- tera w czwartek zapytam co ona o tym myśli i wogóle
szkod atylo ze ona juz w szpitalu nie pracuje:-( bo wtedy bylabym pewna ze zrobi wszystko zeby imi bylo jak najlepiej-ona odbierala mnie i moja siostre
i moja babcia do niej zawsze chodzila- bo to jej kolezanka

pogadam z nia teraz-moze poprosze zeby coś tam o mnie pisnęła komuś żeby mnie uchronic przed cieciem....

 

[Joanna73]

a ja nie mam dobrych wspomnien z porodu :-( posprzątalam przepuscilam ziemniaki przez praske tylko jajko wbic i mąke dosypac zarobic ciasto i kopytka gotowe sosik mam pieczrkowy do kopytek a jutro barszczyk ukraiński zamierzam ugotowac bo zostalo trochę rosołu W końcu trzeba wrócic do gotowania bo przez te egzminy to nic prawie nie gotowalam Teśc ma przyjechac przywieżc ziemniaków i ogorków cchyba musze dzieciaki wygonic na dwor bo szaleja bardzo

 

[malinka1]

no to super trafiłaś
a jak sie robi taki masaż
mi kazali tylko mięśnie Koegla (czy jak on tam ma ) ćwiczyć a i tak mi to nic nie dało


mąz sie ze mnie smieje ze jak ja jem szproty to wszystko wyrzucam, bo ja tez nie moge patrzec jak oni jedza, z tym wszystkim tylko glowe i ogon zostawiają
tak wiec jak ja jem to wyciągam kazda osteczke i kregoslup
a ostatnio to nawet ta krew wyrzucałam
moje jedzenie szprot bardziej przypomina dłubanie słonecznika

ha ha kochana taki masaż jest całkiem przyjemny oliwka na dłoń i masujesz krocze okrężnymi ruchami(pptem to już była fucha pietruszki;-))

 

[malinka1]

Asia moi też szału dostają w domu i chodzą smęcą marudzą przezywają się strzelają fochy tylko ja na całe szczęście nauczyłam sie jakoś wyłączać i ich nie słucham no chyba że już przegną na maxa to wtedy .......czasami sami schodzą mi już z drogi
julka mi wczoraj wypomniała wieczorem że ja ją kiedyś uderzyłam a zrobiłam to raz w życiu a adama 3 może 4 razy ale oni to pamiętająi powiem wam że jak wczoraj o tym powiedzieli to jakoś tak głupio mi sie zrobiło

 

[Joanna73]

troche mialam spokoju jak byli u mojej mamy tylko osobno raz Zuzia raz Wojtek a teściowa to wyrażnie powiedziala ze nie chce ich razem bo jedno drugiemu dokucza
Ja tez wyłaczam sie po tych lekach jakos mi to nie pszeszkadza ,tylko Wojtek ma jakies glupie zagrania i Gabyska strasznie piszczy