Mamy siedzące w domach z dziecmi

[As 76]

No to wypracowanie napisałyśmy.;-):-):-)
Przeczytałam streszczenia sztuk 3 i już miałam jakieś blade pojęcie o co chodzi.
Dziwne te lektury teraz jak diabli.
W sumie wyszło na 1.5 strony A-4 .Uważam,że jak dla młodej to w zupełności wystarczy.:-)
Ja kujon?
Ja tylko referaty piszę i prace kontrolne
Tyle się tego nazbierało,że szok
Na egzamin z polskiego mam przerobić 17 książek .
Nierealna sprawa ,więc znów polecę na streszczeniach i opracowaniach.
Ot i taki ze mnie kujon-internet święta rzecz.

Jeśli chodzi o ciastolinę to kubuś ma pieska i taką dużą stojącą wyciskarkę (fryzjer chyba to był)też fajnie się tym bawi.
Ciastolina jak wyschnie to sie wykrusza i problemu nie ma.:-):-)
Dzięki za gratki za oceny.

 

[Marta1981]

Jestem i ja na chwilkę do kompa dopuszczona.M poszedł zrobić mi herbatkę z prądem Zbójnicką z Lloyd Tea.Musi się starać bo podpadł dziś mi i to mocno.Pojechaliśmy na cmentarz,poszłam odśnieżyć pomnik,bo moi rodzice są pochowani 1 grób od tego co jutro mam na pogrzeb jechać a że dużo rodziny i znajomych to nie wypadałoby żeby śniegu pełno było.Zajęło mi to z 20 minut,wychodzę na parking przy cmentarzu a samochodu ani widu ani słychu.Patrzę czy przy lesie nie ma - myślę,pewnie pojechał na wieś Jula zawieść,komórkę zostawiłam w torebce w aucie,dobrze że miałam ze sobą pełny portfel i klucze do domu.Poszłam kilometr na przystanek,podjechałam do PKSu,potem piechotą przez deptak na przystanek koło cerkwi,po drodze zahaczyłam o Biedronę,bo głodna byłam.Stary w tym czasie pojechał na CPN zatankować i podjechał pod cmentarz,posiedział trochę w samochodzie i poszedł mnie na cmentarzu szukać i nie znalazł.A ja jak ten czub ze szczotką i łopatką w ręku przez pół miasta zasuwałam.
Ja księdzu 20 daję a chłopaki korzystają bo cukierki zawsze dostają.

Kumpel M (mieszka w niesławnej dzielnicy miasta) miał bardzo pobożną babcię i włożyła do podpisanej koperty 100zł,bo nie chodziła ze względu na chorobę do kościoła ten pijaczyna podejrzał co w kopercie, wziął i poszedł w tango a do koperty wsadził karteczkę z napisem ZONK - jak tym teleturnieju IDŹ NA CAŁOŚĆ - niezła minę miał ksiądz jak zajrzał do koperty.

 

[luna665]

No to mała dostanie ciastolinę, ale w przyszłym miesiącu chyba:-(. No a takie fontanny, fryzjery czy cus to raczej mnie nie stać:-(. Trudno.

Mała śpi juz jak zabita, a ja skoczę sobie na akieś stronki z farbami cos poszukać. Ale jestem jakby co. I włączam gg:-)

 

[Anabuba]

helo babeczki
jestem w koncu
dziewczyny juz spia,p pojechal na noc do pracy wiec mam cisze i spokoj:-)
weekend uplynla rodzinnie.dzis moi rodzice byli u nas na obiedzie,wczoraj paulina miala choinke,babcia z nia byla i sie udala podobno:-)

za oknem -5 ale strszliwie wieje wiec dzis nie bylysmy na dworzu.tzn ja z Paulina bylam w kosciele wiec zaliczylysmydroge z kosciola a tak to siedzialysmy w domu

jutro jade do chirurga na dlutowanie.juz sie boje
mam nadzijee ze bedzie tak jak ostatnio-czyli szybko i bez problemow bo planuje wracac pociagiem do domu.
ide poczytac

 

[malinka1]

witam laseczki
wpadłam tylko napisać że żyję wojnę dalej z szefową toczęale taką już na noże
nie poczytam bo padam na twarz :--(
papatki postaram się jutro posiedzieć z wami

 

[luna665]

Hej Ana, kope lat))))))))))))))

u nas też wieje jak cholera, no głowę urywa. Trzymam jutro kciukasy
Mama obiecała dać mi na jedno opakowanie tego kwasu, wiec jeśli starczy mi jedno to we wtorek robi ekwasem, a nie wypalanką. No ale to mi jutro lekarz powie, jak zadzwonie, hihi

 

[luna665]

O Malinka, słońce nasze, -zadźgaj suke!

 

[Agnieszka&Emily]

Witam kobietki
Przyznam ze nic nie nadrabialam bo za duzo tego.
Ja sie juz tak cieszylam ze m po chorobowym w koncu idzie do pracy a tu mu szef dzwoni i mowi ze dopiero w czwartek ze ma przymusowe 3 dni urlopu bo za duzo ma nadgodzin
No trudno bede musiala sie z nim jeszcze te pare dni pomeczyc

My dzis milo spedzilismy dzien tzn rano pojechalismy na targi zebralismy tez szwagierke potem przyjechalismy do domu na obiad a szwagierka mowi ze mamy sobie dzien zaplanowac bo ona zabiera nam Emily na caly dzien
No to wybralismy sie do kina i na jedzonko bylo super podladowalam akumulatorki
Mamy jeszcze w planie obejzec jakis film na dvd a potem sie okaze co dalej;-);-);-)
Emily byla bardzo grzeczna odwiedzila chyba pol wioski ze szwagierka bo ja tu wszyscy znaja no i wszyscy chwalili Emily ze taka niby grzeczna jest;-);-);-) i ze bardzo duzo mowi Szwagierka miala tylko czasami problem bo Emily do niej po Polsku a ta zielona nie wiedziala o co chodzi ale mowila ze sie z niej wszyscy nasmiali bo zaczela walic popisy itd a jak wrocilismy do domu to bawily sie obie w najlepsze Emily nawet na nas nie zwracala uwagi non stop tylko Natascha(czyt. szwagierka) nawet pizamy se nie dala ubrac ani zebow umyc tylko wszystko ciocia musiala nawet musiala ja do lozka polozyc bo ze mna ani z m nie chciala isc.
Wiec ja z m mielismy milutki dzien i Emily z ciocia rowniez

Fajnie tak czasami gdzies wypasc bez dziecka czlowiek odrazu lepiej sie czuje cieszy mnie tez ze szwagierka w koncu zaczela sie Emily interesowac
Bo tak to my moglismy tylko gdzies wyjsc jak moi rodzice tutaj byli albo jak my bylismy w Polsce :--(
Sory ze tak tylko o sobie ale m mnie zas pogania ze chce film ogladac
Milego wieczorku Wam zycze kochane

 

[dorota123456789]

hej mamuski Ja bylam dzis u M i bylo bardzo fajnie tzn jak to w szpitalu .Oliwka sie strsznie cieszyla Nie spuszczala go z oczu
G nie mogl sie na sekunde stracic bo byl ryk Jak wrocilam to zgadalam sie z kolezanka do ktorej mialam jutro jechac Ale juz jestem u niej Zamiast jutro to przyjechalam dzis

Oliwke wzielam do nosidelka Mialam plecak Oliwke na przodzie Torebke i siatke Wiec wygladalam jak wielblad hihihih
Jak oli sunie a ja bede miala sily to troche was poczytam

 

[luna665]

A&E no milusio. Mala zadowolona, wybawiona, wy naładowani-teraz się rozładowujcie

Dorcia a jak M-jak jego odczucia, zapał do walki?