Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Beata1988]

No w końcu wojskowy sam chciał to poszedł ja mu przecież nie będę zabraniać no to szef nie źle kombinuje z resztą jak każdy tylko żeby im było najlepiej

 

[madziulanatasza]

Faktycznie Beata,ale jak mówia ,jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma,moze to nie takie głupie wyprowadzić sie....bo to duża róznica w cenie....
Witaj Natalineczka ,jak tam sprawy z m ,dogadujecie sie ??

 

[Natalineczka555]

No w końcu wojskowy sam chciał to poszedł ja mu przecież nie będę zabraniać no to szef nie źle kombinuje z resztą jak każdy tylko żeby im było najlepiej

no dokładnie żebys wiedziała, normalnie mam tkiegowkur ze masakra nawet nie mam jak sie za jakims kredytem rozgladac

 

[wiktoria12]

no i superaśnie, to wasze już ???
ja nie w temacie zbytnio

No nie zupełnie nasze ale mam nadzieje i mój też ze cały dom bedzie nasz ale raczej bedzie na nas bo mój ma tylko siostre a ona mieszka u meza tak więdz dom bedzie na nas no a to pietro gdzie my siedzimy niby jest nasze tylko nie na papieże bo my w domu mieszkamy nie w bloku.

No Wiki pochwal się ile macie metrów ja też mam wrażenie że duże macie mieszkanko :-)

A ja nie wiem ile metrów u nas jest tak ze 2 pokoje są duże a kuchniai łazienka mała no i korytazyk jeszcze mamy ale też mały.Ale w całym domu są juz duże pomieszczenia

 

[Beata1988]

Madziula wyprowadzić się łatwo powiedzieć bo chcemy ale tu boli to że ja ostatnia w domu zostałam i jeszcze Kuba babci serce pęknie :-( a wiem jaka moja mama jest, wali głupimy tekstami że w tobie poczucie winy się aż odzywa no wiadomo że jej też ciężko no ale ile można mieszkać u rodziców, jak mnie stać mniej więcej na wyprowadzenie się to szukam a jej w końcu przejdzie

 

[Natalineczka555]

Faktycznie Beata,ale jak mówia ,jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma,moze to nie takie głupie wyprowadzić sie....bo to duża róznica w cenie....
Witaj Natalineczka ,jak tam sprawy z m ,dogadujecie sie ??

no z narazie spokoj czasem jakies zgrzyty ale to takie przejsciowe zwlaszcza teraz jak jestem strasznie nadwrazliwa

 

[wiktoria12]

e no to twój wojskowy a nawet nie wiedziałam, my to myslimy ta chatke na kurzej łapce remontowac ale m jakos sie nie kwapi zeby za kredytem sie rozgladac,
zreszta co on za kredyt dostanie jak ma umowe co prawda na stałe ale za 1317 zl
bo szef nie chce wiekszych podatkow placic i najnizsza im wpisuje

Natalineczka nie wiem czy juz gratulowałam ale teraz zauważyłam ze ty w ciązy jestes Gratuluje fasolki

 

[Natalineczka555]

Natalineczka nie wiem czy juz gratulowałam ale teraz zauważyłam ze ty w ciązy jestes Gratuluje fasolki

dziekuje dziekuje;-);-);-)

 

[Beata1988]

Taka ta Polska porąbana jest niestety dobra dziewczynki ja muszę mykać bo to już 13 zaraz tata przyjdzie i mamie obiad muszę zrobić jak dam radę zajrzę wieczorem papa a tu coś do śmiechu
Po miłym obiedzie dwie pary wstają od stołu. Kobiety poszły do kuchni, a mężczyźni do pokoju gościnnego. Jeden mówi do drugiego:
- Myślę, że to wspaniale, że cały czas mówisz do swojej żony "słoneczko", "dzióbku", "cukiereczku".
Ten na to:
- Prawdę mówiąc, cztery lata temu zapomniałem, jak ma na imię

- Wiesz, twoja żona to straszna śmieszka!
- ?!
- Jak opowiedziałem jej kawał, to tak się śmiała, że o mało co oboje nie spadliśmy z łóżka!

Dobry kumpel mówi do kumpla:
- Roman, muszę ci coś ci wyznać.
- Tak?
- Przespałem się z twoją żoną.
- No i co z tego?
- Rozwiedź się z nią!
- Po co?
- Słuchaj, całe osiedle z nią śpi. Rozwiedź się!
- Po co?
- Chłopie, pół miasta ją rżnie! Rozwiedź się!!!
- Po co?
- W kolejce się ustawiają, żeby ją dymać! Roman, rozwiedź się!
- Po co? Żeby w kolejce stać?

- Jaka jest różnica między dwulatkiem a dorosłym facetem?
- Dwulatka można zostawić samego z nianią.

 

[Beata1988]

Kowalski miał w bloku zbirów, co to mu nigdy przejść obok spokojnie nie dawały. W najlepszym razie się nasłuchał mięsa, w najgorszym razie oberwał. Za którymś razem nie wytrzymał i zwrócił się do znajomego. A on na to:
- Słuchaj, stary. Masz posturę. Ty się zapisz na karate i zobaczysz, za trzy miesiące żaden ci nie podskoczy. A póki co ich unikaj.
Kowalski zrobił jak mu znajomy radził, przez trzy miesiące unikał drabów i chodził na karate. W końcu któregoś dnia stwierdził, że teraz już się z nimi rozprawi, i poszedł na spotkanie z nimi.
Nazajutrz znajomy widzi Kowalskiego całego poobijanego.
- Stary, co ci się stało?
- Znowu te dranie z mojego bloku.
- No ale karate...
- Tak, ale to na nic. Zaatakowali mnie, zanim zdążyłem założyć kimono.

I jeszcze jeden teraz to już mykam :-)