reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

helo
mam neta mam neta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11:-D:-D:-D:-D:-D
ju takiego normalnego wiec bede mogla byc z wami czesciej:tak::tak::tak::tak:
dzis znow caly dzien w biegu
do tego bylam w stonce i jak zwykle zostawilam majtek:-D
jutro rano do alergologa jedziemy z tesciowa:tak:
pozniej pod wieczor jade do kolezanki i wracam w piatek
zapowidaja upaly a ona ma 4metrowy basen wiec sie pochlapiemy troche:tak::tak::tak::tak:
w koncu nalzey mi sie jakis odpoczynek nie?:-p:-p:-p:-p


Witam dziewczyny, znów przerwęmiałam.
W piątek pojechałam do mamy i z mała tak zabawiłyśy na placu zabaw, że nie opłacało się już do domu wracać, w sobote pomogłam mamie z zakupami, zwinęłam dywan z pralni, spakowałam wszystko do auta i pojechaliśy z Piciem do tesciowej na obiad. Wróciliśmy ledwo przed burzą, pięną z resztą, ale gwałtowną...W niedziele do mamy na obiad, wczesniej razem do kościółka, póżniej z Piciem żeśmy zasnęli na 2,5 h:szok:, no i P miał odwieźć mamę do Mątew, do prababci, więc i my z Wicią się tam wybrałyśmy. Piotr wrócił do domu walczyć z kompem, ja z młodą zostałam, wróciłysmy po 21:szok:. Ale zabawa był prezdnia. Przyjechały córy kuzynki na wakacje do dziadka ( mojego wójka) i był grill w ogrodzie, no bomba. Młoda wniebowzieta, hehe.
Wczoraj od rana sprzatanie i zakupy, bo raz, że goście, a dwa nawet nie było kiedy chatki wysprzątac. No teraz błysk. No i dziś od rana zaległości nadrabiam na BB. Nazbierało się tego.

Anabubka, aleś ty zapracowana, i jeszcze mam Ci isę na głowę zwalać? Daj spokój, odbijemy sobe w przyszłe lato:-)
A ogródek czytam pięnie się rozrasta, czego ty tam jeszcze nie masz prócz buraków i ziemniaków? hehe.No i trzymam kcióki za ukończenie pracy.

no kochana wiatj!
widze ze tez mialas co robic:-p
a ziemniakow nie mam bo za maly ogrodek:-)
a kombinuje jak moge
tak jak z upychaniem zakupow do wozka:-D:-D:-D:-D:-D

Jestem po wizycie u lekarza!
mam ostry neizyt gardla. dostalam antybiotyk i modlic sie pozostje by mala tego nei zalapala ode mnie.
ide sie polozyc bo padam. temp i bolace kosci nie pozwalaj mi siedziec przed kompem. buziaki.. jak wyzdrowieje postaram sie was nadrobic i popisac troche bo tak tylko wpadam pisze co u nas i uciekam! mam nadzieje ze wybaczycie mi to! obiecuje poprawe.

wspolczuje i zdrokwa zycze

jestem:-)
u gina wszystko w porzadku szyjka trzyma
mala rosnie ino sie rozpycha
juz mam 9 kg na plusie
patrze na ta wage gina bo tam dzis wazylam 67 a w domu 70:szok:
nastepna wizyta z usg

a i ciekawostka taka
gin sie mnie pyta
G: jak ostatnio sie badalismy to ta szyjka długa była? tak 29?
Ja: :szok::szok::szok::szok: nie 39

no to mnie pocieszyl, juz widze jak i ten porod bedzie znow dłuuugi i bolesny jak moja szyjka:dry:

najzwazniejsze ze wszytsko jest dobrze:tak::tak::tak:
a co do szyjki-zobaczysz ze sie jeszcze skroci:tak::tak::tak:

no i wlasnie wyciagnelam golabki z piekarnika
robilam te bez zawijanaia
15minut i po robocie(poza pieczeniem)
ciekawe jak wyszly
 
reklama
ellloo

Ja wpadam razem z wiatrem
Rano bylam na zakupkach, potem szybko obiadek i wyprawa na 2h na basen :) PO basenie kolacja i pojechalam na zakupki bo jutro moja Lali ma 3 latka:tak::tak: Narobilam zakupow i jutro jeszcze skocze po owoce- to by bylo na tyle. Dziewczyny maja byc kolo 16 wiec z rana zakupy potem szybko obiad i przygotowania do urodzinek :)


Przeczytalam przelotem i widze ze na tapecie brzuszki :)) Ja mialam spory fiuuufiuuu
 
hej mamuski wieczorkiem.:-)
wpadam tak na chwilke z dobrymi wiesciami byl lekarz i moje raczki juz nie musza miec zastrzykow:tak:aż mi ulżylo.a i jeszcze wózek przyszedl i jest super,zobaczymy jak sie sprawdzi na spacerku.

dobranoc:-)
spokojnej nocki zycze/

natalineczka-super ze wszystko jest ok.
a co do wagi to wcale nie jest tak zle.

ka.mcia-a co to bedzie za tatuaż?
mam nadzieje ze jak juz bedzie skaczony to wrzucisz fotkę:tak:

daffodill-zdrówka dla Ciebie i twojej niuni życze.
super ze chlopaczki juz klute nie beda:-):tak::tak:
mala mi wszystko skasowala wiec od nowa:dry:

Natalineczka malo przytylas, choc ja przez cala ciaze przytylam zaledwie 7 kg:-p
zaraz poszukam fotek koncowych:-D

patrycja tatuaz na calym ramieniu no i kawalek na klacie

lidka to jest taki duzy kolorowy smok z cieniami i bajerami...
jak bedzie caly skonczony to zrobie foto i go wkleje wam na pokaz:-D

edit:
zdjecia z tygodnia przed porodem :-)
koniecznie wklejaj te zdj tatuazu moj m teraz jest na etapie rozwazana a raczej zbierania kasy:sorry2:
tez chce na ramieniu i barku i tez smoka ale chyba nie kolorowego
ma tez wizje jak ma to mniej wiecej wygladac ale nigdzie nie moze znalezc takiego wzoru:baffled:
a narysowac raczej nie narysuje:-D:-D:-D
Taki mały brzuszek przed porodem??? fajnie .... zaraz Wam wkleje moje brzuszysko 4 dni przed porodem

Edit. Był to Kuba w brzuchu... i przytyłam w tej ciąży 18 kg
ja z czarkiem 20 kg przytylam ale miala taki zgrabny brzusio mimo ze wszyscy dookola twierdzili ze blizniaki nosze:-D:-D:-D:-D
i zdjec niestety nie mam:-(

Mi za to szybko urósl brzuch no ale mówią że przy drugim dziecku tak jest ...
ja teraz jestem z drugim, a raczej druga i wcale tak szybko mi brzuch nie urosl:no::no:
raczej z czarkiem mialam wczesniej i wiekszy:tak::tak:
teraz mam taka wersje mini:-D:-D:-D

no i co znow spac nie moge:sorry2:
as wzywam cie bo nikogo tu juz chyba nie ma:-p:-D
poki co zadowalam sie mleczkiem z tubki czekoladowym
 
Witam porannie, póki co pierwsza, hehe, ciekawe na jak długo, hihi.

Łooo Kamcia sorki za tego synusia, ale wstyd:-)
7 kilogramów? Ale szczęściara, ja 27! A przed ciążą wążyłam 45 kg-więc jest co różnicować, hehehehhehe.
Piękny brzuio mój taki w 6 miesiącu pewnie był-juz nie pamietam, a nie chce mi sie płyt ze zdjęciami szukac...
A Twój tak za tatuażami, jak i my, mój ma 2 big i jeden skromniejszy, a ja 2 małe.
A Ty się nei szykujesz na pisanie po ciele? Strasznie wciąga, nie znam nikogo osobiście kto by skończył na jednym i nie myśłał chociażby o kolejnych!

Natali szyjka jeszcze się skróci, niech Ci tak śpieszno nie będzie, hehe Najważniejsze, że wszystko w pożądeczku.
No a żebym wiedziala, że taka nieśpiąca jak ja to bym sie zwlekła i dosiadła kompa. A tak za książkę sie wzięłam. Ostatnio tez spac nie mogę. Do 2, 3 książkę czytam...

Liduś same dobre wieści! Super. Dzieciaczki zdrowe, wózek przyszedł-znak że na spacery trzeba czesto gesto i nadganiać, hehehehehe

Ana!!!! No nareszcie, kochana, w końcu ! No to teraz znów musze wejść w nawyk, bo ochrzan będę dostawac:-D:-D:-D:-D:-D.
No, już włączone, hehe
A widzialam foteczki, no kurde niektóre aż parskałąm, wikingowie np-albo minka Weronisi w autobusie-no boskie!

No a my byliśmy wczoraj całą trójca na placu tym większym, młoda wniebowzięta. Siedzieliśmy razem na ławce z młodym małżeństwem, bardzo fajnym, a ona jaka gaduła:szok::-D, ni enadążyłam odpowiadać, już gadała dalej, ale wesoło było. Mają rok starszą Weronikę, jak sie młode skumały? Od razu, i wszedzie razem i za reke, i Weronika ja wciągala na te wysokie zjeżdzalnie, no bomba sie bawiły, a jaki placz przy rozstaniu, no serce sie krajało. I z tego wszystkiego nie wymieniliśmy sie telefonami:wściekła/y:-normalnie czuję się jakbym poznała wymarzonego faceta i już go miala więcej nie spotkac, hehehehehehhe.
 
reklama
Witam. Pogoda znowu się robi :tak: ale za to duszno jak nie wiem :sorry2: byłam tylko w sklepie i myślałam że się roztopię :dry: posprzątane już mam, tylko garki zmyć i obiad podszykować jakiś :tak: a mi się dzisiaj nic nie chce jak cholera :dry: głowa mnie tak boli że szok :baffled: i żadna tabletka mi nie pomaga :no: a to przez @ :crazy: zajrzę potem jak się lepiej poczuje :tak:
 
Do góry