Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

O ludzie kochani jak mnie te zatoki bolą...No wyglada na to, ze się przewlekłego nabawiłam i wiyta u laryngologa mnie nie ominie..A rano jest najgorzej..
Mirelka zaraz wychodze na miasto(kupie oczy) i do mamy jade więc wieczorem Ci ja pokaże do akceptacji bo czeka na usta, oczy i skrzydła ;-)
Jakoś tak wyjatkowo dobrze mi sie ją szyło ;-)
Justa dzięki u mnie tez podobnie i PIĘKNA pogoda ;-)
 
reklama
Aguśka - witaj władzo, pokłony biję Zobacz załącznik 484879
Krolcia gratki wygranych, niedługo będziesz czempionem w konkursach! Zobacz załącznik 484880

****
Bodzia pamiętasz jak ja w ciąży umierałam na zatoki? duomoxa chyba już 5dni brałam i zadziałał dopiero na końcu, bo on jest taki słaby w działaniu na początku. a to że na rano jest najgorzej to też tak miałam
 
Ostatnia edycja:
Aguska GRATKI!!!!
Wrublik to mnie pocieszyłaś.....Bo katar mniejszy, gardło nie boli ale zatoki buuuu ale biore dumoxa od soboty to mam jeszcze czas ;-)
 
Wszystkim bardzo dziękuję i jest mi bardzo miło:)

krolcia ja też uważam że teraz to wszystko to samo w tych filmach po prostu kolejny raz się zawiodłam oglądając NOWOŚĆ
Wrublik:-Dbez pokłonów kochana:-D:-D:-D
Mirelka w tych czasach bez obcego języka to do niczego sie nie dojdzie :sorry2: Ale w przypadku Bartka to ja poczekam aż on po polsku zacznie ładnie mówić:-D
Wiktoria witaj
Bodzia i co antybiotyk nie pomaga?

dziewczyny ja już jestem po spacerku na plac zabaw mały sie wyszalał :-D no i jak wracaliśmy to sie przewrócił i ma zdartego łokcia troche pierwsza rana na ręce:-Dnawet nie zapłakał
U nas jest pięknie
później do was jeszcze wpadne a teraz ide do sklepu gotuje obiad a potem pewnie znowu wybywam z Bartkiem
 
My już wróciliśmy.:) dzieci zmęczone na maksa,Kamil własnie leży w łóżku a Martynka maluje.
Na zbieraliśmy malin 2 pojemniki takie ale wiaderka. Ale strasznie drobne są maliny.Przynajmniej dzieci zwiedziły las :).Zaraz sobie kawusie zrobię i może trochę poczytam.
 
Jestem:)
U mnie wreszcie lato za oknem:-D Az zyc sie chce! Przesyłam promienie do fanty:-D
Mnie od wczoraj brzuchol boli... Az sie musiałam ze sklepu wracac do domu:baffled:
Dzis nieco lepiej... nie goni mnie ale boli :-(
Mleko kupiłam zaraz bede robic ciasteczko! Mniam!!!!
Wczoraj zaliczylismy rodzinny spacer wieczorkiem:-D normalnie szok! Bo P. nigdy przenidgy nie da sie wyciagnac z nami na plac zabaw czy spacer....
fanta no tak zalezy jak sie patrzy- ja pamietam ze niebieskie grosze kiedys kosztowało max 4zł... Moje dziecie pije Nan3 ale ja jak kupie puszke to mi na miesiac starcza wiec duzo nie wychodzi...
aguska gartulacje!!!!!!!!!!!
krolcia ja szczescia nie mam i nic nie wygrałam jeszcze... Gratki! Wspólczuje nieprzespanej nocki... moze nastepna bedzie lepsza:tak:
justa jak by do mnie teraz ktos wpadł to tez bym sie wstydu najadła... hehe gary stoja w kuchni od soboty chyba... w pokoju sjagon- zabawki Olka porozwalane- wstanie to posprzata... hehe
aguska fanta moj Olek tez gracz :tak: pieknie piłke kopie! Pozyjemy zobaczymy co z niego wyrosnie:-)

Dzis na obiad serwuje leczo z cukini i boczniakiem (zamiast pieczarek bo P. jest uczulny).

Jutro chyba bede musiała z Olkiem do pediatry isc bo mu jakas wysypka na raczkach wyskoczyła... znowu... :-( Myslicie ze to moze byc uczulenie na płyn do prania białego jelenia? Kurna a miał byc hypoalergiczny... :crazy: I jeszcze z tym kardiologiem nie załatwilismy bo miejsc nie ma:-( Na koniec sierpnia moze uda sie na echo Olka zapisac! Paranoja!
I tak ostatnio mam humor zwalony to sie nie odzywałam... :-(

Jakby co to w kuchni jestem:)
Zapraszam na kawke!
 
Ostatnia edycja:
Aga również gratuluję! :-) A teraz do pracy rodacy. :-D

Moja kruszynka lody zjadła ( promocja Algidy lodów była w realu- duże opakowanie za ok. 6,99 zł. ) i trepie się z zimna. :-D
Do piaskownicy ją posłałam , bo i u nas dziś piękna , słoneczna pogoda. Bardzo ciepło. :tak:
Dzielny Barti! Może w stresie był i jeszcze go nie bolało. :-D
Karolcia farciaro ! :-DAle fajnie .:tak:
Asieńka a ty tez chyba sporo wygrałaś na FB?
Wrublik :-D . Jak tam maleństwo się chowa?
Wiktoria co będziesz z malinek robiła? Soczek?

I ja w trakcie gotowania obiadu . :tak:

Różyczko no co ty, co jest? Czasem łatwiej jest wystukać wszystko tu na wątku, lżej się człowiekowi robi. :tak:
Ten Biały Jeleń to przypadkiem nie jest hipoalergiczny? Może coś zjadł, co go uczuliło.
Z kardiologiem to wiem , że tak jest jak piszesz. u nas czekać trzeba pół roku. :baffled: A byłaś z Olkiem w końcu u Pediatry? Dostaliście to skierowanie do szpitala?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Różyczka no co ty Twój na spacery z wami nie chodzi?jakby mój nie chciał to by kopa dostał i już;-):-D
Mam nadzieje że szybko załatwicie lekarza co do wysypki to wiesz co mój Bartek na dekolcie z jednej strony dostał wysypki drobne krostecki które już nzikają od czego?nie mam pojęcia ale myślę że teraz dużo pyli to trawa skoszona czy coś a dzieciaki to takie wrażliwe istotki to może i toj gdzieś rączki wpychał?:-D;-)

Justa on chyba nawet nie poczuł że coś sobie zrobił:-Dwstał i pobiegł dalej dopiero w domu jak mu pokazałam to minke zrobił ale nie płakał:no:

ja byłam przed chwila w sklepie iść z moim dzieckiem do sklepu to wyzwanie...teraz uwielbia ciągać te wózki w biedronce:-Dto mówie wam muszę mieć oczy wkoło siebie:-D
Dobra ide robić obiad bo Bartek coś od kilku dni lepiej je to mu wciskam jedzonko póki chce:-D
 
Do góry