reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Austrii

Mi w 9 dniu po terminie dali w szpitalu olej rycynowy i kazali usmażyć na nim jajecznice. Nic nie pomogło, na drugi dzień już miałam wywoływany poród w szpitalu, urodziłam 10 dni po terminie i wody były czyściutkie. Koleżanka robiła coś do picia z olejem rycynowym i też to nic nie dało. Z tym olejem to raczej chodzi o to, że on działa przeczyszczająco, tak samo jak niektóre kobiety sobie lewatywę robią przed porodem żeby zrobić miejsce dzidzi aby mogła zejść do kanału rodnego. Ta koleżanka co piła olej to robiła też lewatywę i nic ;-)
Poczytaj sobie tu, podobne skurcze po oleju dużo bardziej bolesne Link do: Olej rycynowy a poród

Tydzień to jeszcze kupa czasu, możesz zacząć rodzić w każdej chwili, ja bym nie ingerowała w naturę


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Lilka polecam dlugie spacery.
Ja w dniu odejscia wod plodowych od rana mega duzo chodzilam bo mielismy duzo zaltwien cale 8h na nogach i efekt taki ze odeszly wody a skurczy brak nastepnego dnia wywolywanie i 3h i bylo po wszystkim ;)
Lilka szczesliwego i szybkiego rozwiazania!!
Ehh to czekanie to jest najgorsze. Ale jak to bym chetnie wsadzila to moje male do brzuch dla chwili spokoju i nocy przespanej [emoji14]

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ola dzięki oby tak było. Taki też miałam plan, ale spoglądając na termometr który pokazuje - 10 jakoś mi się samo odechciało haha :D podobno w tym tygodniu ma trochę się ocieplic więc zacznę spacerować :blink:
 
Lilka moja 5 dni trzymala nas w niepewności. Najgorsze bylo jak maz byl w pracy. Ale skurcze zaczely sie w nocy takze byl ze mna.
Teraz wyspij sie bo niedługo juz nocne karmienie itd ;)
 
Kochane pytam w imieniu koleżanki, jej dzidzia nie toleruje żadnego mleka prócz dwóch wybranych (nie pamiętam firmy) które są dość drogie, lekarz kazał zrobić jej testy i jeżeli będzie wszystko potwierdzone może starać się o dofinansowanie do niego powiedzcie wiecie może ile to jest procent opłaca się w ogóle taka impreza czy za dużo zachodu? Miała któraś z was taka sytuacje czy co kolwiek wie na ten temat?
 
Dziewczyny, spotkałyście się z tym, że jeżeli dziecko nie mówi po niemiecku lub mówi, ale słabo, to do przedszkola przychodzi tłumacz i robi z dzieckiem wywiad? Dziś mąż się dowiedział, że w czwartek ma przyjść jakaś pani mówiąca po polsku (nie wiem czy Polka) i ma porozmawiać z Erykiem. Wymagluję go jak wróci z pracy o co chodzi, bo nie mógł rozmawiać przez telefon.
Oczyma wyobraźni już widzę opiekę społeczną przed drzwiami, bo Eryk ostatnio ma rozkwit wyobraźni. Wiecie, że u nas w ogrodzie wylądował statek kosmiczny, wyszły z niego różowe ludziki i zabrały babcię?:laugh2: To pikuś. Wczoraj kazałam mu posprzątać pokój, a on na to "Pospsontam, bo nie chce być zamknięty w piwnicy":errr:
 
Aniag [emoji23] [emoji23] [emoji23] zamykasz go w piwnicy?? :D hahaha

Pewnie chodzi tylko o to czy poradzi sobie z językiem i mógł się poskarżyć, jeśli by coś było nie tak w przedszkolu. Raczej mało istotne co będzie mówił na temat domu ;) no chyba, że będzie opowiadał że go rodzice biją. Na to są wyczuleni tutaj...ale Vixen pewnie coś wiecej wie na ten temat.

Gesendet von meinem SM-G930F mit Tapatalk
 
Ostatnia edycja:
Karola, jeszcze nie zamykałam, ale skoro to go przekonuje do sprzątania pokoju, to może zacznę:laugh2:
Z tym biciem to wiem, że oni tu bardzo pilnują, chociaż chyba bardziej obcokrajowców, bo czasem widzę matkę szarpiącą dziecko za rękę:hmm:
Eryk jest strasznie leniwy z nauką języka, ja sama słabo mówię, ale staram się go uczyć podstaw, przez zabawę. Minutę mu się podoba, a później zrzędzi, że "On jest zmęczony po przedszkolu/zabawie/sprzątaniu/itp":-p Więcej z przedszkola wynosi, bo tam nie ma wyjścia. Rozumieć rozumie, ale mówić nie chce:hmm:
 
reklama
Karola, no to nie jest takie proste bo bierze leki która brać musi, a nie może po nich karmić piersią więc to takie błędne koło... :dry:
 
Do góry