Mamy z Bradford

[katarina26]

doris78-[ a tak...oczywiście,że mnie wprowadziły:-) a mój ogródek nazywa się gordonik,ale jest do wypelenia i do ogarnięcia bo nie mam kasy na usunięcie chwastów:-( ale dopiero zaczęłam więc się pomału rozkręcę ;-)mojadzidzia-a rękawiczkę tobie podrzucę spoko,tak myślałam,że z Bartkiem się nudzimy w niedzielę to byśmy wpadli na kawkę jeśli oczywiście nie masz nic przeciwko temu;-):-) roksana-[książkę jutro Bartek tobie da:-)

 

[Renuska]

hej hej
widze ,ze boilerowy wirus sie rozprzestrzenia.Jak juz nefretete wspomniala to woda zamarza w rurze i boiler kaput .U nas to tak zamarzla ,ze dwa razy musialam wode w czajniku gotowac zeby ten lod ruszyc.A powod tego byl taki ze skrecamy zawsze temp.na noc ,bo nam za goraca (pierzynka ,facet i jeszcze kaloryfer ;-)).Teraz juz nie bedziemy tacy glupi
kasia ,ja tez sie usmialam z tego soczku ,ciekawe co na to synek nie zauwazyl roznicy?

 

[nefretete101]

roksanna1 zaworek powinien byc pod bojlerem. jak lukniesz od dolu to powinnas go zobaczyc... choc bojlery sa rozne i ciezko stwierdzic. jak mieszkalismy w Doncaster to mielismy tez problem z bojlerem bo ciagle spadalo nam cisnienie i trzeba bylo zwiekszac tez jakims pokretlem na rurce pod spodem.
a jakie ma obiawy Twój bojler?

Renuskaa ty gdzie ta wode gotowana wlewalas? u mnie samo splynelo a kosteczki lodu nadawałyby sie do drinka hehehe

 

[sylwia.m]

Wszystkie zastanawialy sie o co chodzi z tym mieszkaniem kolo autostrady Zadalas nam niespodzianke

Ja tam wiedziałam o co chodzi

Katarina ja również dziękuję za gościnę. Bardzo miło było poznac


Dziewczyny tak jak Dorota pisała możemy zrobic imprezkę u mnie 23 stycznia. Kolejny dostępny dla mnie termin byłby dopiero w marcu
Tymczasem spadam do rodziców:-)

 

[Ania1812]

Hello!
Ale się wczoraj wieczorkiem rozpisałyscie. Jak rano zajrzałam to nie mogłam uwierzyć U nas ciężka nocka. Chyba w końcu zęby. Widac juz białą kreseczke. Mam nadzijeje, że szybko wyjda bo inaczej dostane szału z tym marudą

Sylwia.m- ja nie mam planów więc pewnie wpadne.
Może w przyszłym tygodniu wpadniecie do mnie na kawke? Serdecznie zapraszam.
Mi pasuje każdy dzień oprócz poniedziałku. W godzinach porannych ( o 14.30 wychodze po Filipa)
Renuska- czyżbyś rozsiewała boilerowego wirusa?;-)
Roksanna- no to sobie wykrakałaś z tym boilerem. Obym ja nie była nastepna
Kasia8118-do mnie mogłabys wpaśc. W koncunie masz daleko. no i Krystian byl super dzielny. Szkoda Twoich nerwów ale ja byłam taka sama. co sie stresów najadłam przez przedszkole
Kasia.j- to się uśmiałam. Też przypomniała mi się Ania z zielonego wzgórza. Dobrze, że się w szkole nie skapneli bo byłaby niezła afera

Kończe juz bo maruda się obudził. Pa pa

 

[katarina26]

Cześć dziewczyny:-) ale tutaj pustki:-( za wszystkie czasy żeście się naplotkowały wczoraj i teraz nie ma co pisać co??Ania-[ja jestem chętna na spotkanie,tylko poproszę o adresik:-) Sylwia-[ja też bym się pisała na 23stycz.,ale to jeszcze sporo czasu roksana-mąż książkę oddał?a jak mieszkanko?smutno mi jakoś dziś....tak pusto....ja takich dni jak wczoraj to więcej bym chciała,jestem tak odosobniona od ludzi,że brak mi kontaktu z nimi więc co tydz.możecie tak wpadać ok muszę iść do małej bo marudzi mi coś....do zaś...:-)papa

 

[Agaam]

Czesc Laseczki:-)

Ale dzis byla iezka noc mala budzila sie co 45min doslownie z zegarkiem w reku juz sama nie wiedzialam co robic:-( Wiec dzisisejszy dzien bedzie mega zamulony bo ledwo na oczy patrze:-(

katarina dzieki sliczne za goscine milo bylo npoznac:-);-)

kasiaj ladnie to tak dziecku alkohol dawac do szkoly?

sylwiam z terminem trafilas jak w szoste w totka bynajmiej jesli chodzi o mnie bo to jest dzien po wyjezdzie mojego brata i jego zonki od nas wiec teraz sa wieksze szanse ze tez sie pojawie tylko bede musiala cos wymyslec jesli chodzi o moja ksiezniczke

nefretete renuska wspolczuje z bojlerami nie wyobrazam sobie jak mi teraz padl by bojler ehhh az mi sie zinmo zrobilo na sama mysl.

kasia8118 no to gratulacje dla Krystianka ze byl taki dzielny super ze juz teraz nie musisz sie martwic

Oki uciekam do moich dzieci i za jakis obiad trzeba sie wziasc chyba ze wykorzystam mojego meza albo moze jeszcze kogos innego tzn. moze jakis obiad poza domem hmmm to chyba bedzie najlepszy pomysl.
Pozdrawiam wszytskie mile Panie:-)

 

[4muchy]

Witam Wszystkie Panie po dłuższej przerwie. Mam wkońcu internet. Zaległości nadrobione, teraz czas się odezwać.

katerina miło było Cię poznać, dziękuję za kawkę i pyszne chruściki

Mieszkam prawie na końcu świata, jak śnieg popada to nie można się od nas wydostać,pod straszną górkę trzeba podjechać. Przy takim śniegu prawie niemożliwe. W niedzielę nie jeździł u nas żaden pług ani piaskarka. Naszczęście sąsiad ma samochód z napędem na cztery koła i nas wyciągną. Pewnie niedługo kolejna przeprowadzka, bo ten dom jest tymczasowy. Mam pytanie do nefretete i Renuski czy Bradley (HD2) to dobre miejsce do zamieszkania, może słyszałyście coś o tej okolicy.

Współczyję przejść z bojlerem, mam nadzieję że wirus się dalej nie rozprzestrzeni;-)

 

[Renuska]

witam
Ja juz mufinki upieklam ,tort mnie jeszcze teraz czeka .Uff ciezko bedzie przy moich zdolnosciach kulinarnych .A moj zuczek konczy jutro juz 2 latka :-(.
4muchy co do bradley to nie wiem czy dobra okolica w kazdym badz razie nic zlego nie slyszalam.
Ide podzialac cos w kuchni.

 

[nefretete101]

4muchy ja Ci chyba nie pomoge bo nie byłam w tamtej czesci miasta. jest na uboczu wiec chyba powinno byc spokojnie. a gdzie teraz mieszkacie? moze spróbuj zlozyc aplikacje do chevina. ja mam od nich chatke i jestem zadowolona a od momentu zlozenia aplikacji czekalam niecale 2 miesiace;-)