lady_Zgaga
Fanka BB :)
Polowanie udane jak najbardziej. Szkoda tylko, ze jak zwykle nas fundusze ograniczyly... A moze i dobrzeHej Dziewczynki!!!
MamoAdy-i jak tam polowanie?Udane?Zdobycz oglądnięta?
Widzę,że Mamusie to wesołe towarzystwo-winka,whisky,koniaczki...ulala.Wczoraj wesolutki wieczorek w wielu domkach musiał być;-):-)

Zdobycze ogladalam juz chyba z 5 razy od wczoraj- tym bardziej, ze to prawie same prezenty do PL

U nas wczoraj faktycznie wesoluto bylo, tyle ze w polowie bezalkoholowo... Ja nic nie pilam a A. uraczyl sie zimnym piwkiem

Misia, nie zazdroszcze Ci tego gownianego:-) problemu. Kot moich rodzicow ma tak samo!!! Kuweta czysciutka, blyszczaca- moja mamusia tak sie stara- a kocur i tak narobi obok. Tyle, ze tzw. "dwojeczka" to maly problem!!! A najgorzej sprzatac kocie szczochy, bleeeeee
Stary, zlosliwy piernik
Anineczko, to Ci sie trafilo z tym placem zabaw!!!
Ja tak samo sie cieszylam, jak u nas w miasteczku zaczeli budowac. Moze nie na przeciwko domu ale zawsze to na miejscu, bo tak, to do Tuam smigalam prawie codziennie

No to milego dnia a ja ide sprzatac, bo A. wroci na lunch i znowu bedzie biadolil, ze caly czas przed kompem siedze...




Zdrówka dla syneczka życzę
Nie wiem czy to tylko ja taka panikara jestem ale zawsze kaze Adzie zabrac lapki jak skladam albo rozkladam wozek.