reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Sandyford, Stillorgan, Dundrum i okolic.

aine- jak to; ubite bialko polaczyc z reszta masy????:szok: Ja cale zycie zawsze bialko na wierzch....

Wstretne obzartuchy z Was!!Inna jestem:zawstydzona/y:
Mam fiola i (za)duza wiedze n/t zdrowego odzywiania,ziolek itp...Rano dzien zaczynam od przegotowanej wody z cytryna (-stawia na nogi lepiej niz kafka:tak:!) a wieczorem jak mlody usnie -joge cwicze.....

Ale serniczek oczywiscie zrobie!
Dobrej nocki
 
reklama
Witam ,mam na imie WIOLA i mam 8 miesieczna coreczke Amelie,Od 2,5miesiecy mieszkam w Dundrum tj,Dublin16 ,i z checia sie poznam z innymi mamami oraz dzieciaczkami,
 

Załączniki

  • Zdjęcie1305.jpg
    Zdjęcie1305.jpg
    30,6 KB · Wyświetleń: 54
Wiolu -witam serdecznie
Azabelka-zazdroszczę, że taka zdyscyplinowana jesteś.Ja natomiast uwielbiam kawę i to duże ilości!
Aine-również zrobię Twój serniczek:tak:choć miałam sie oszczędzać:baffled:

To ja Wam podam przepis na serniczek na zimno-oto mój specjał
1 kubek śmietany do ubijania
2 serki waniliowe
1 mascarpone(bez mascarpone wychodzi chudszy)
2 łyżeczki zelatyny
1 paczka biszkoptów
owoce sezonowe lub z puszki(ja lubie z truskawkami)
galaretka(np.jesli truskawki to robięz galaretką trskawkową)

Ubijamy śmietane dodajemy serki wanilowe i mascarpone.Wszystko delikatnie mieszamy.Rozpuszczamy żelatynę w bardzo małej ilości goracej wody ok 1/4 szklanki(trzeba bardzo dobrze rozpuścić żelatyne, aby nie powstały grudki)Nastepnie łączymy mase serową z rozpuszczona ostudzoną żelatyną.I już prawie koniec.Mase przkładamy na blachę wyłożoną biszkoptami(pod spód najlepiej dać folię aluminową)Na wierzch układamy owoce i zalewamy je lekko zastygłą galaretką.Życzę smacznego.
 
Ostatnia edycja:
witam,witam,ja juz na nogach moja Amelusia wstaje wczesnie ok 6rano, a kladzie sie spac o 119,witam ruda (paulinka)no mnie mozna wszedzie znalesc bo chce poznac ludzi z dzieciaczkami,ciebie juz poznalam i olge 79,jeszcze nieznam aine, olga79 musze wpasc kiedys na serniczek uwielbiam serniki,w dundrum tylko w tesco jest troche polskich prodoktow wiec niewszystkie skladniki moglabym kupic na sernik,podaje swoj nr gg 1576589,oraz nk link
Logowanie do nasza-klasa.pl
wioletta kludczynska:-)
 
Wiedzialam Wiola,ze kiedys sie tu pojawisz :-D
Do City pojechalas a masz dalej niz do mnie:no::no:
Skoro ja jakos do Was wybrac sie nie moge-moze Wy do mnie (mozesz wziac mame:-)).....????

Olga mi napisala swoje namiary na NK, oczywiscie chce Was tam wszystkie zobaczyc,wiec zeby juz tak zbiorczo wyslac moje namiary- Izabela Kubiak Opoczno-Cieszyn-Dublin.Ale zaznaczam-ja z NK korzystam sporadycznie....follow me on facebook.com:-)

My dopiero teraz wstalismy i znowu goraco:-) I wreszcie wczoraj nasz tatus wrocil z turnieju!!!Juz nie bedziemy sami!!!I sernik mu dzis robimy he,he
 
no spotkamy sie azaberko hahahiiii wpadne do was moze jutro pojutrze zgadamy sie na tej stronce a teraz lece buziaki jakby cos to moj numer tel podam wam dziewczynki 0879427909
buziaczki
 
no pewnie że z Wami poklikam :tak::-):-)
nie zawsze mam czas, ale jak tylko znajdę 5 minut wolnej chwilki to popiszę co nie co ;-)
to może troszkę o mnie teraz;-) jesteśmy w Irlandii od 3,5 lat, 2 miesiące temu na świat przyszedł nasz długo wyczekiwany synek, urodził się w Dublinie, z wagą....4,4kg :-D:-D, ze szpitala wyszłam w tej samej dobie co urodziłam :shocked2: na początku było ciężko (pewnie jak u każdej z nas), ale teraz jest super, synek jest grzeczniutki, płacze tylko jak chce do cyca, obsrana i obsikana pielucha go nie wzrusza:-p noce przesypia ładnie, jest na dydolku. Jedynie co nam się brzydkiego przytrafiło to Skaza Białkowa :-:)-:)-( nadal go karmię piersią, więc wiadomo mam dietkę... ale po to jest internet by sobie radzić w takich sytuacjach, więc poszukałam na necie mnóstwo przydatnych przepisów - i dzieki temu np na ostatni weekend robiłam ciasto szarlotkę, mój mąż również się nim zajadał :-D:-D

a i tu mam pytanko - czy któraś z was miała u swojego dziecka Skazę, czy też AZS? chętnie poklikam, nawet na gg, w celu wymiany informacji ;-):tak:

kurczę ale mi się dziwnie pisze....nie znam was żadnej z nica i tak zwracać się bezosobowa do was to dla mnie nowość :baffled: no ale mam nadzieję że to się zmieni :-)

wczoraj wyszliśmy na spacerek...o ile można go nazwać spacerkiem :baffled: budze się rano - niebo bez chmurek. szykujemy się na spacer - chmurki normalne przeplatane z ciemnymi. jesteśmy na spacerze - uciekamy do centrum handlowego bo leje :baffled: kurde no nie cierpie tej pogody normalnie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

zachaczyliśmy wczoraj o argosa i mothercare.
gdyby któraś była zainteresowana takim dzbankiem z filtrem Brita to są w promocji w Argosie, tylko się pośpieszcie bo zostały się niecałe 2 tyg do końca tej oferty. pomyślałam że przyda mi się ten dzbanek, ja dużo wody pije, a potem dla synka się przyda - na herbatki, kaszki czy zupki. jak myślicie - dobrze zrobiłam z tym dzbankiem?
w dunnsie są wyprzedaże, ale już końcówka :-( jak któraś ma synka to raczej już nic nie kupi. dla córeczki można jeszcze coś upolować :tak:
w mothecare są też promocje, i ciuszków w ofercie jest sporo, więc jak któraś czegoś potrzebuje to można tam wejść.

no to teraz zajmę się wami :-)
Olga - u mnie kucharzem na co dzień jest mój mąż, spod jego ręki obiadki jak marzenie wychodzą :-) za to ja lubię coś dobrego na weekend zrobić - by mu się odwdzięczyć :tak: i wtedy jedną ręką kręcę ciasto, drugą kroje warzywa na sałatkę, a nogą bujam synka w leżaczku :rofl2:

aine - domyślam się że przepis bomba:tak: mówisz że nie ma sera? hmmm ciekawe;-) szkoda że ja nie mgę go jeść :-:)-(, ale jak pisałam wyżej - synek ma skaze białkową i niestety wielu potraw teraz nie zrobię, a nie chce robić tylko dla męża i patrzeć jak on je smakołyki a ja nie - bo mi jęzor do pewnej części ciała ucieknie :angry:
no ale przecież kiedyś przestane dydem karmić to wtedy......hihihi serniczek cały będzie mój :tak:

azabelka - że ci się chce ćwiczyć wieczorami :sorry2: no pełen szacun dla ciebie :tak: ja to wieczorkiem to dupka na sofkę, jakiś filmik, ewentualnie książeczka...

ruda - ja chodziłam tutaj na ćwiczenia, tam był aerobik, kickboxing, step i różne takie tam.. chodziłam przed ślubem by troszkę sadełka zrzucić :-D z kg może mało zjechałam (chyba już takie geny mam w sobie że ciężko mi spaść z kg) ale za to poprawiła się jędrność skóry, zwłaszcza na tyłeczku i w ramionach :tak:

witaj Wiolo mamo Amelki :tak:
 
dzięki aine za możliwość poklikania z tobą na gg :tak:
a powiedz mi jak długo u was było to cholerstwo, czy karmiłaś piersią i czy tutaj chodzicie do jakiegoś lekarza?
ja nadal karmię piersią, chciałabym jak najdłużej... a co do lekarza to chodzimy do dr. Baranowskiej - jej specjalizacja to alergologia :tak:
 
reklama
Barmanka, u nas to trwało do roczku. No ale namęczyliśmy się strasznie! na szczęście w Polsce mielismy świetną panią doktor, dużo nam pomogła. U nas jest ta różnica, ze ja karmiłam butelką...Stosowałam różne mleczka, aż w końcu Bebilon pepti pomógł.No i oczywiście różne maści, w większości robione na receptę na zamówienie(maści cholesterolowe, cuda działały!).Jejku, mam nadzieję, że Twojej dzidzi to minie....
 
Do góry