reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

mamy z tatusiami z turcji

Nie wszystkie dziewczyny z nas mają dzieci i do tej pory konwersujemy sobie o różnych aspektach kultury tureckiej. Nie zauważyłam , żeby to kogoś irytowało.:baffled:
 
reklama
a więc Bemol hmm to jest tak to są znajomi którzy maja duży sklep w Warszawie i zatrudniaja samych turków ponoć których sprowadzaja z turcji , tam tez pracuja jego koledzy , i to wygląda tak , w firmie w turcji zarejestrowali go 20 kilka dni temu on sobie zapłacił , potrzebne na to pieniądze , dał im papiery i zdjecia , a oni wystawili zaproszenie firmowe , takie skierowanie z firmy tureckiej do polski do pracy w tej samej sieci firmy , tylko ponoć to przebiega trozszke dłużej niz jak ja bym wysłała moje papiery do consukla do ankary h,mmmm dziś sie dowiedzialam ze moze jeszcze 13 dni i bedzie miał wize hmmm zobaczymy .......
 
mój boże hmmm jeśli mogę sie tak wypowiedziec hmmm dziewczyny do tej pory poruszamy tu różne tematy od osobistych do ogólnych nie widze nic złego w tym artykule jeśli jest prwdą a skoro mój facet mieszkajacy tam na wschodzie potwierdza to wiem ze to prawda wierze mu [ sorry dziewczyny za błędy ale dyslektyzm robi swoje] , pozatym sprawy np. wizowe i hmmm urzedowe hmmm papierów też nie dotycza mam z dziecmi a na nie rozmawiamy , i do tej pory nikogo to nie denerwowało , to chyba możemy rozmawiać o całości , to moje zdanie , pozaty nie odebrałam artykułu wstawionego przez Bemol jako napaśc jaką kolwiek na religjie tylko jako fakt , z tego co czytałam Bemol interesuje sie turcja , czasem ją pewnie też coś fascynuje [ jeśli dobrze rozumie] i podoba jej sie turcja , a turcja i mężczyźni i życie tam jak najbaridziej nas interesuje , bynajmniej mnie , hmmmm więc po co się obużać skoro można przeczytać i ewentualnie spokojnie napisać swoje zdnaie na ten temat ................. ja też jeszcze nie mam dziecka , mam nadzieje że bedzie dobrze i będe mieć , nie mam też męża to tylko w dalszym ciągu mój facet , co bedzie dalej czas pokaże . co do naszej relgji mówię o chrzescijanstwie choć nie jestem praktykujaca kiedys bylam , choc moze teraz źle powiem ale tak mysle , nie ejstem dobra chrzescijanka ale nie zmienie religi tak jak dziewczyny opisywaly cięzzko bylo by mi bylo zmienic to co wiem o tej a wiem sporo i ciezko bylo by mi zmienić myśli o mari lub jezusie lub kimś innym ........ co do ślubu nie wiem jak on sie nazywa ale wiem 1 chrzescijanka albo chcrzescijanin , moga wziąśc ślub z nie chrzescijaninem i on nie musi składać żadnych przysieg ani praktycznie nic mówić , to tak jak w islamie ktoś tu pisał o tym , że jest ślub z kimś innego wyznania bez zmian wyznania , widziałąm taki ślub w polsce mojej znajomej z Pakistańczykiem innegi wyznania , a dopiero decydująć sie na chrzest ewentualnego dziecka podczas chrztu rodzice zobawoazuja sie do wychowania w danej religi dziecka , jak juz kiedys pisałam Aykut jest sorry ale ja tak pisze '' muslimem'' może nie bardzo religijnym ale jest , patrzac po tym co mówi czy czasem opowiada wiem że jest , co piątek robi ten rytualny prysznic i leci po nim do meczetu , mówi tez ze jego życie było do niczego i bóg zesłał mu mnie i dziecko , wieć moge stwierdzić że w jakimś stopniu jest religijny i skoro ten facet hmmm mówi że jesli uparłą bym sie na ślub kościelny mój zrobił by to , skoro mói jesli u nas w polsce to normalka że chrzscimy dzieci a ze tu bedziemy mieszkać to ok niech dziecko bedzie chczone , czy wyżeka sie swojej religi odwraca sie od islamu???? hmmmmm
 
Aureolo,to świetnie,że Aykut wpadł na taki pomysł z firmą. Zyczę,aby mu się udało (ja w kazdym bądź razie mocno trzymam kciuki).A dalej życzę Wam,aby udało się Wam stworzyć szczęśliwą rodzinkę.Tobie oczywiście życzę,aby ciąża przebiegała prawidłowo i urodziło się śliczne tur-polątko.Tur-polątko,bo płeć jeszcze nie znana,jesli będzie chłopiec,to tur-polak,a dziewczynka tur-polka.
 
hahahahahah dziekuje droga bemol dziekuje bardzo haha rozbawiłaś mnie tym turk-polontkiem hahaha dziekuje z calego serca , to dziecko jest odwiecznym mm marzeniem , do pelnego szescia brak odpowiedniego faceta , mam nadzieje że sie uda że trafi w koncu do mnie i że bedzie wszystko dobrze , na razie głupota nie grzeszy wiec nadzieje jest wieksza ,ale takie male hmmm dopowiedzenie jesli moge , zaplanowałam to od stycznia :-D , wyjazd , dziecko , miły czas teraz wiem ż esie udalo w 80 % , 10% szeczescia dodatkowo to że to dziewczynka hahaha [ dziecko to dziecko pragne go , ale dziewczynka to taka moja prośba haha] kolejne 10% Aykut i bycie razem ....... miło by było
 
Aureolo,niedługo pewnie się dowiesz jaka to płeć.Ja uważam, że najważniejsze,aby było zdrowe.I tego Ci życzę.
A co do płci,to opowiem jak to było u mnie.
Gdy byłam w obu ciążach nie było jeszcze USG i były przesądy na temat płci nienarodzonego dziecka. Jak kobieta wyglądała ładnie ,na buzi nie było plam, to miał być chłopiec.Ginekolog jeszcze po kształcie brzucha określał,czy dziewczynka,czy chłopiec. W moim przypadku ginekolog za każdym razem twierdził,że będzie chłopiec.I tak się też z mężem nastawialiśmy. Mąż był szczęśliwy za każdym razem, że będzie chłopiec.Nie chciał być "damskim krawcem". A poza tym każdy facet marzy o synu.Za każdym razem gdy urodziła się córka dzwonił po 3 razy do szpitala w nadziei, że osoba informująca go o dziecku pomyliła się co do płci. Położne miały niezły ubaw, Gdy już się upewnił, że niestety nie jest to syn.pokochał natychmiast córki.Cóż mu pozostało.Czasem czuję, że oprócz córek syn by mu się przydał.
 
aureola, no to widac ze Aykutowi bardzo zalezy, trzymam kciuki zeby wszystko sie udalo. A co do plci dziecka to tak jak podswiadomie albo i czasami swiadomie mezczyzna pragnie dziecka, tak wydaje mi sie ze kobieta chcialaby corke. Mnie kobieca intuicja :-), podpowiadala, ze bedzie corka, rozne wrozby tez, do tego stopnia ze wmowilam tez to mezowi:-D, jego "intuicja" tez zaczela mu tak podpowiadac, ale odkad dowiedzielismy sie ze bedzie chlopiec, a kolejne usg to tylko potwierdzaly, pokochalismy natychmiast naszego Teosia.
 
Melek,zaatakowałaś mnie w sposób dość niewybredny,więc nie czuję się w obowiązku silić się na szczególne uprzejmości .
Zacznę może od tego, czym jest to forum.Chociaż znajduje się na ogólnym forum Baby Boom, to jednak różni się od innych forów. Skład osób udzielających się jest różny. Są i mamusie,są teraz 2 osoby spodziewające się dziecka, są dziewczyny z tureckimi chłopakami i ja,dla której łącznikiem z tym forum jest Turcja,którą noszę w sercu,którą traktuję niemal jak mój drugi dom.Nie kryje się za tym żaden mężczyzna.Jeszcze jestem tutaj też z innego powodu,a może nawet głownego.Tym powodem jest KarolciaCan, którą wraz z mężem i synkiem miałam okazję poznać w realu podczas pobytu w Alanyi.Zauroczyła mnie jej historia opisana na forum i odszukałam ją. Karolcia ma wiele wiedzy na temat Turcji i mam nadzieję, że jeszcze zechce nam trochę opisać życie codzienne w tym kraju.Również liczę na opowieści Tetki.
Na tym forum do tej pory nikt nikogo nie obrażał,nikt nikogo nie przywoływał do porządku z jakichś przyczyn.To forum żyje już dosyć długo i dziewczyny które tutaj się udzielają niemal od samego początku przyjęły tematy,które się pojawiają.Ty wchodząc tutaj, można powiedzieć, że w charakterze gościa,(podobnie jak ja) próbujesz narzucać swego rodzaju cenzurę,co można, a czego nie można tu pisać oraz co można, a czego nie można tu zamieszczać.Rozumiem,że wg Ciebie prowadzenie działalności misyjnej tutaj jest w porządku,ale inne informacje już nie.
Jeżeli coś mnie nie interesuje,to nie czytam tego lub wręcz opuszczam forum albo się nie wypowiadam.
{Piszesz,że chcesz poruszać tematy związane z ciążą i macierzyństwem .Poruszaj.Poruszasz je też na kwietnioweczkach i wrześnióweczkach ,co łatwo sprawdzić. Ale widocznie masz potrzebę również tutaj pisać na ten temat.Więc czyń to.
Wiesz,co jest dobre dla Ciebie nie musi oznaczać, że jest dobre dla innych.Podobnie jest ze złem.Warto czasem o tym pamiętać.

Kwestionujesz wartość poznawczą pozycji dotyczących islamu które wcześniej podałam.Rozumiem,że jako osoba,która niedawno przeszła na islam po przeczytaniu paru broszurek na temat tej religii jesteś w stanie ocenić pracę naukową prof. Janusza Daneckiego, absolwenta warszawskiej orientalistyki,specjalistę w zakresie arabistyki i islamistyki,który swoją wiedzę pogłębiał na Uniwersytecie Al-Azhar i na Uniwersytecie Kairskim. Prof. Danecki biegle włada 8 językami(arabski i jego dialekty, angielski,niemiecki,francuski,rosyjski,hiszpański,włoski,szwedzki,fiński) oraz w stopniu podstawowym posługuje się językami :tureckim,perskim,urdu i hebrajskim).Prof.Danecki czyta Koran w oryginale , ale niestety nie czyta broszurek na temat islamu.Czyta za to w oryginale Al-Ghaziego,Ibn Halduna i wielu innych islamskich myslicieli i filozofów,na których powołuje się w swojej książce "Podstawowe wiadomości o islamie". Zarzut,że autor błędnie pisze na temat tej religii jest nadużyciem z Twojej strony.
Podejrzewam,że nigdy nie miałaś w ręku tej pozycji.
Nie chcę dalej się rozwodzić na ten temat,bo mogłoby być ostrzej.
Moje zainteresowanie się islamem wynika z ogólnych zainteresowań religiami,a po ataku na WTC przybrało na sile.
Lektura broszurek pozwoliła mi tylko dokonać porównań między wartością intelektualną pozycji., o których wspomniałam wcześniej , a tym. co się przekazuje osobom w sposób szczególny zainteresowanym islamem.

Jesteś oburzona tym,że wkleiłam artykuł "To z miłości,siostro" i pytasz mnie w jakim celu to zrobiłam.A więc odpowiadam-w celu poznawczym.Uważam, że każda Polka związana z Turkiem powinna zapoznać się z tym artykułem, a właściwie reportażem.Chociażby po to, by móc przemyśleć sobie temat i w razie pytań ,czy też jakichś złośliwości ze strony innych osób ,móc bronić Turcji,Turków i swoich mężczyzn.Na temat honorowych zabójstw pierwszą wiadomość pozyskałam ok 2 lat temu.Od tamtej pory śledzę wszystko, co dotyczy tematu zarówno w prasie polskiej i od ok.roku w prasie tureckiej.Również szukam informacji w internecie.Jeżeli coś się u nas pojawia ,a istnieje możliwość sprawdzenia w prasie tureckiej czy w internecie ,czynię to.Sprawdzam wiarygodność naszej prasy,bo niejednokrotnie na innych forach Polki zamieszkałe w Turcji zarzucają nierzetelność naszym dziennikarzom.Tak też było i tym razem.W reportażu padło nazwisko zamordowanej Semse Allak.Wrzuciłam w wyszukiwarkę google i wyskoczyło mi wiele informacji na temat tej zbrodni.nawet happening upamiętniający jej śmierć pokazany na you tube.Podobnie sprawdziłam nazwisko Ayse Figen Zeybek z organizacji pozarządowej Kamer,broniącej praw tureckich kobiet..
Ty w odpowiedzi na umieszczenie linku do reportażu piszesz "Czy powinniśmy wklejać tu informacje dotyczące morderstw dokonanych np.przez pijanych katolików?"
Powiem tak,nie rozumiesz samego zjawiska,trudno porównywać patologię z tradycją, z tym, co tkwi od wielu wieków w umysłach ludzi jako rzecz naturalna.Patologie w Turcji też mają miejsce,ale zabójstwa honorowe to coś znacznie poważniejszego.

Gdybyś uważnie przeczytała reportaż, to znalazłabyś stwierdzenia takie jak:

Ayse Figen Zeybek-"Ta tradycja ma kilka tysięcy lat.Jest niepisana"
(a więc nie jest związana z religią.I chociaż zabójstwa honorowe obecnie mają miejsce głównie w krajach,gdzie wyznawany jest islam,to jednak sama tradycja jest znacznie starsza.)

wypowiedź imama-W Koranie nie ma nic o karaniu śmiercią

I jeszcze wypowiedź Ayse Figen Zeybek-Przeciwnicy wejścia Turcji do Unii Europejskiej mówią:oni zabijają dziewczyny.Nie pozwólmy im wejść.A ja mówię : nic tak nie pomogło w naszej pracy jak perspektywa członkostwa.To pomogło uratować dziesiątki dziewczyn! Musimy wejść, żeby móc z tym skutecznie walczyć!
I jeszcze może jedną wypowiedź zacytuję a mianowicie profesora Sura: Honorowe zabójstwo to nie jest zbrodnia w afekcie ,że facet zastaje żonę z innym,chwyta za pistolet i strzela.To bardzo przemyślany proces.Najpierw zbiera się starszyzna rodu,bo to się dzieje w strukturach klanowych.Mówi co zaszło,i podejmuje decyzję.Potem wyznacza egzekutora.Ojciec czy mąż często się z wyrokiem nie zgadza.Ale ze starszyzną się nie polemizuje,bo można oberwać.Zdarzało się, że mąż,który nie chciał zabić żony,ginął razem z nią.
Nie jest to pierwsza próba przybliżenia polskim czytelnikom tego smutnego zjawiska,ale pierwsza,która pokazuje mechanizmy działania, jak i samo ferowanie wyroków.
Mnie napawa smutkiem to,co powiedział profesor Erturk-że największy radykalizm w karaniu kobiet deklarują niewykształceni mężczyźni w wieku 16-20 lat.A więc młodzi ludzie,którzy być może w sezonie turystycznym jeżdżą do pracy w Alanyi ,Bodrum, Marmaris czy do innych miejscowości i tam podrywają turystki.Bo im wolno. Właśnie dzisiaj przeczytałam w Turkish Daily News,że przeciętny Turek ma na koncie 14 partnerek.i że to dobrze o nich świadczy,bo sa dobrymi kochankami.Cóż za podwójna moralność. .

Uporanie się z problemem zabójstw honorowych w Turcji jest jednym z warunków przyjęcia Turcji do Unii. Dlatego w tereny gdzie problem ten występuje wyjeżdżają komisarze unijni by go badać ..Do obszarów,gdzie najwięcej jest takich zabójstw nalezą prowincje Diyarbakir,Sanliurfa.,Van , Batman ,Mardin ale także Gaziantep i Adana. Ostatnio również Stambuł dołaczył,ale to raczej z powodu ludności ze wschodu zamieszkałej w gecekondach.
Turcja zmuszona została do zmiany prawa karnego_Od czerwca 2005 r.obowiązuje już nowe , w którym zabójstwa honorowe podlegają takim samym karom jak inne zabójstwa (przedtem sama honorowość zabójstwa była czynnikiem znacznie łagodzącym wymiar kary).Jako novum wprowadzono kary nie tylko dla sprawców ale i dla podżegaczy,czyli często całych klanów rodzinnych.Ale rodziny znalazły na to sposób-pozoruje się samobójstwo lub zmusza się do samobójstwa.
Ja chcę wierzyć,że wspólnymi siłami Unii,rządu tureckiego i organizacji pozarzadowych da się, jeśli nie wykluczyć, to mocno ograniczyć ten problem.
Uważam, że dobrze się dzieje,ze takie reportaże powstają,bo to musi zmobilizować rząd ,sądownictwo i oświatę do szybkiego działania.
Im szybciej się za to wezmą zgodnymi siłami tym więcej młodych istnień ocalą.
 
reklama
wowwwwwwwwwww Bemol - nic dodać nic ująć , gratulacje , jestem pełna podziwu i szacunku i chcę podziękować za ten jeśli mogę tak nazwać twój artykół choć temat drażliwy i niemiły , dobrze się czyta , dużo dociera do człowieka , dziękuje - uważam że poznając i te negatywne strony życia naszych panów czy tez gdzieś tam głęboko zakorzenionej dziwnej jak dla nas kultury czy nawyków , mozemy bardziej ich rozumieć a może nawet starać się rozmawiajać z nimi cześciej na dany temat zmienić ich punkt widzenia hmmmmmmmm ja rozmawiam bardzo często z Aykutem , kilka opis.ów i wypowiedzi jego mam na kamerze nagrane , opowiada mi od początków od narodzin dziecka , slub po śmierć , czasem duzo rozumie czasem prawie nic , choć to tylko słowa i powinnan je rozumieć , niestety jednak czasem nie , uwierzcie mi bardzo sie cieszylam jak znalazłam to forum , jak zaczełam pisać po przeczytaniu i przyjełyście mnie miło , to tu dowiaduje się tego czego nie mogę zrozumieć gdy on opowiada , są sprawy które nie mieszcza sie w mojej głowie , a tu staja sie prostrze i zrozumiale ...... nie umiem się tak wypowiedziec jak Bemol jej wypowiedzi nazwałą bym mistrzostwem , Karolci wiedza o Turcji natomiast jest warta góry złota dla kogoś kto chce poznać ten kraj nie tylko z literaturu czy też internetu , można powiedziać że to wiedza hmmm '' z pierwszej ręki '' , podobnie jak innych dziewczyn które tam mieszkaja , prawda jest taka decydując się na życie z moim panem chce wiedziec o jego kraju , nawykach kulturowych jak najwiecej , chce byc przygotowana na każdą sytuacje i świadoma wszystkiego , na ewentualność wyjazdu tam chociażby w celu poznania rodziny .............................
 
Do góry