reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z U.K - wątek główny

Cześć dziewczynki.:-):-):-)
U nas wczoraj mało spokojny dzionke bo wszystko na wariata hihi :-D
Zakupowy dzień,
mieliśmy jeszcze jechać nad wode bo mężuś
chciał syneczkowi pokazać łowienie ryb hehe ;-)
ale z tego wszystkiego zaczeło robić się już ciemno i musieliśmy zrezygnować...
niestety było cięzko bo Antoś nastawił się...
no ale jakoś trza było przetłumaczyć.
...Za to dzisiaj sobioe odbiliśmy i pojechaliśmy nad jeziorko
Miły odpoczynek, szaleństwa, kilka foteczek cyknęliśmy :-)

A ja cóż...brzuchopl boli niemiłosiernie...ale już dzisiaj ciut lepiej ;-)

No i czekamy z niecierpliwością na kolejne staranka :tak:

Kwiateczek no był mały seksik przed @, zobaczymy hehe :-)
kornasia a dzięki dzięki, przyjemności nigdy nie za wiele, napewno będzie :-)
Aneczka, a pewno wyjście wieczorne bez dzidzi super sprawa...mi ostatnio takowych brakuje :-(
Reni-ferek myslę ze CI ten banknot wymienią, ale pewności nie mam... :rofl2:
a no ja mam do Bristolu 1,5 godzinki :-)
a TY do kogoś w odwiedzinki?

Co do fotelików samochodowych, t my dopiero drugi raz wymienialiśmy to znaczy mamy drugi, a nasze dziecko ma 3 latka.
 
reklama
madziula :-) ja nie do Oxfordu... ja do Taunton :-) a to z kolei 1,5 godziny w stonę odwrotną :-) będę sobie zwiedzać, może skoczę do Portland, może uda sie wsiąść w pociąg i do Londynu na 1 dzień wyskoczyć ;-)w każdym bądź razie będę tam 1 raz i ni cholery nie znam angielskiego :-D
 
Reni-ferek to odważna jesteś...chyba lubisz wyzwania :-D
A ja nie pisałam że TY do Oxfordu....tylko wyczytałam że TY do Bristolu jedziesz :-p chyba że coś przeoczyłam :-)
 
Witam
Oj dziewczyny ja to mam wszedzie daleko:sorry:Siedze na tym zadupiu Skegness i tyle:-D:-D:-D mam brata w Swindon i wybieramy sie ale trzeba jechac autem 4 godz i sie boje z Kondzim takiej podrozy:baffled:

Kondzik spi,ja obiad podszykowalam i tak mi sie oczeta zamykaja a ona pewnie zaraz wstanie:sorry:
 
Czesc dziewczyny, ja tez zagladam na szybcika, bo probuje mala uspac, a ona nic tylko mi pelza w lozeczku :-D:-D:-D... Zaraz sie zabieram za moje prasowanie, bo pozniej wychodzimy...
Co do prezentu, to portfel moj dostal w zeszlym roku... Wiem, ze chcialby nowa gre na Play Station, ale ja nienawidze, jak przed tym siedzi nieraz godzinami, i nie wiem, czy chce sie do tego przyczyniac :-D:-D:-D... Nie wiem, mamy tyle decyzji do podjecia, co tu robic... Moj nienawidzi swojej pracy, ja zrezygnowalam ze swojej i zaczynam tego zalowac... Po prostu boje sie, ze moj ktoregos dnia bedzie mial dosyc i wymaszeruje z roboty... A na to nas nie stac... Jest tam tylko dlatego, ze ma dobra wyplate, a ja czuje sie winna, bo siedze w domu... Chociaz to byla nasza wspolna decyzja... Jutro ide porozmawiac z moim dawnym managerem na temat pracy na weekendy. Zobaczymy co powie... Oj, mam dzis wszystkiego dosyc... Jeden z tych dni :-:)-:)-(
 
Joklis ja wlasnie dlatego wrocilam do pracy a moj prace zostawil, bo ja moja prace lubie a on swojej nienawidzil. Tylko ze u nas sytuacja byla inna bo my prawie tyle samo zarabialismy a ty mowilas ze Twoj wiecej zarabial.
Czytam wszystkie Twoje posty i nie moge uwierzyc jak wiele nas laczy, moj Andy tez w zeszlym roku portfel dostal:-D:-Djak sobie pomysle o tych wszystkich podobienstwach to normalnie niezly zbieg okolicznosci.

A ja nareszcie biore sie znowu za moje prawo jazdy i w czwartek mam jazdy godzike. Zaczelam jak bylam w ciazy ale potem juz bylo mi srasznie nie wygodnie i postanowilam ze dokoncze po porodzie, jakos sie zeszlo ale coz mam nadzieje ze kilka lekcji i bede gotowa do testu;-)

Moja malutka troche mnie martwi bo goraczke ma od wczoraj i marudna jest strasznie. Poczekam do jutra i jezeli nic sie nie zmieni to bedzie trzeba do lekarza tylko ze ja juz wiem jak to sie skonczy, paracetamol i tyle, a paracetamol to ja juz jej od wczoraj daje i nic. Nie wiem juz:-(
 
No prosze, nastepna wspolna rzecz... Ja prawko zaczelam troche przed ciaza, podjelam sie egzaminu w 7mym miesiacu-oblalam :-D:-D:-D Nie jedzilam 8 m-cy, no ale niedlugo egzamin... Dam znac jak mi poszlo, ale czarno to widze :-D:-D:-D Z jazda nie mam problemu, ale moje manuwry :no::no::no: Aneczka dzieki, zastanowie sie i dam znac... Jak tam mala? Moja jeszcze nie siedzi, 3 zabki mamy, nastepne 3 wychodza :-:)-:)-( Wiec lamentu co niemiara ;-);-);-)Pozdrawiam
 
Aneczko współczuję Wam z tymi angielskimi lekarzami ale małym dzieciom nie można dać nic innego poza paracetamolem. Ja mam Ibum dla dzieci o smaku truskawkowym chyba, który praktycznie jest na bazie paracetamolu. A kiedy mała jest przeziębiona dostaje witamine C w płynie (Cebion) i Wapno w płynie z banankiem mniam mniam :-D na wzmocnienie. U nas w Polsce też nic innego nie dają. Dzieci same muszą sobie poradzić ze swoją odpornością. Nie ma sensu dawać antybiotyków bo one nie leczą wirusów tylko bakterie...
 
reklama
hejka, witam sie po dlugiej przerwie, ostatnio niestety nie mam czasu na BB:-( u nas w porzadku Kondzio ma sie dobrze, jutro lecimy na szczepienie i wazenie wiec sie pochwale:-pna razie spadam bo musze cos przekasic:-p
Aneczka, Joklis widze ze wasze dziewczynki urodzily sie tego samego dnia:-)
 
Do góry