MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

[jojka]

no to już wiemy gdzie się spotykamy następnym razem ( po kinie)..
ja tam spaceruję w chuscie i z nikim nie przegrywam w żadnym wyścigu



ja nie wiem, ale moja trzyma, a nawet potrafi leżeć na pleckach z taką "zadartą" głową ;-)

Ale trzyma tak sztywno? czy kolebie jej się trochę głowa? i czy jak trzymasz w pionie, to już nie podtrzymujesz? Widzę, że Twoja Córa jest prawie w tym samym wieku co moja

 

[bolszyk]

olcia- to takie pytanie retoryczne bylo bo ja uwazam,ze bez zwykly student, ktory nie ma domu na glowie jak ma taka srednia to jest b.zadowolony

malinko- powiem Ci tak - nic co robilas nie moglo szkodzic twojemu dziecku i nie sluchaj jakiejs wrednoty, ktora uwaza,ze pozjadala ostatnie rozumy swiata. na tym wczesniejszym etapie brzuszkowanie bylo bardzo wazne. akurat to,ze wyszlo takie a nie inne napiecie nie jest wynikiem tego,ze go kladliscie na brzuszku gdyz ono ma pomagac na konkretne miesnie i na nie pomagalo. dwa dzieki temu moglas zobaczyc czy maly lezac na brzuszku stara sie podnosic glowke czy nie. jelsi nie to tez nie wolno panikowac bo naprawde kazde dziecko jest inne. i teraz ja uwazam,ze nie rehabilitanci malego powinni ogladac tylko przede wszystkim neurolog. jak chcesz to mam namiary do b.dobrego z czd. u nas byl pomocny a obydwaj chlopcy mieli wzmozone napiecie i przekrecali cialka (kazdy w inna strone) do tego mam naprawde super rehabilitantke z CZD i jesli ona powie co cwiczyc to jest to. jak cos to wsio na priva ci wysle. uderzaj do nich bo akurat ich mam z polecen innych osob i wiem,ze wielu ludziom pomogli. jesli chodzi o meza to sie mu nie dziw.jesli wszyscy dookola truja mu,ze po co biegacie po lekarzach a kiedys to czy dziecko podnosilo glowke w 2im tyg zycia czy 4tym mcu dla nikogo nie bylo wazne, przekrecalo cialko w bok tak ssmo. i truja mu nad glowa,ze po co to on tak uwazac zaczyna. wytlumacz mu,ze rozumiesz jego obawy z tym zwiazane ale powiedz tez,ze kiedys nie leczono i ile z nas ma /mialo przez to wiele problemow - kregoslup, nogi, niestety nauka. i mozesz mu jeszcze powiedziec,ze dziecko stymulowane rehabilitacja nie dosc,ze sprawniej sie rozwija manualnie to jeszcze jest spokojniejsze bo dotyk dziala uspokajajaco i przede wszystkim jest dowiedzione,ze takie dzieciaki maja sprawniejsze mozgi wiec glowa do gory rehabilitacja (szczeg metoda NDT) tylko pomagasz a nie szkodzisz.

na piaseczynskim napisalam ci,zebys weszla na ten link FotoMamy.pl - Akademia fotografii dziecięcej dla mam Aleksandry de Soleil
tam bedziesz miala sporo informacji o tych ich kursach. ja sie kusze napewno. cena jest super a jeszcze dostalam mailowo info,ze na marcowe mamy z kursow czeka niespodzianka. pamietajcie tylko o hasle "tyle radosci" bo to nasza przepustka do znizki.

zaraz reszcie poodpowiadam

 

[malina1979]

Bolszyk dzięki W czwartek pójdę do szpitala, w którym pracuje "mój" pediatra. Zobaczymy co tam powie neurolog (u jednego już byliśmy). Nie chcę zupełnie od nowa zaczynać spacerów po lekarzach.
A do męża nie przemawiają moje argumenty. Ale we czwartek pójdzie ze mną na rehab. Choć jeszcze o tym nie wie I niech tam się wymądrza.

 

[bolszyk]

dziubasku- zupelnie miejsca nie sa przyg pod mamy z dziecmi.a jeszcze najbardziej nie lubie jak idzie taka dama, wyfiolkowana, torby od armaniego i sie przepcyha i wali w glowe tymi torbami. noz sie w kieszeni otwiera i nie pisze tego ot tak ale mialam ostatnio taka sytuacje. ktos mi powiedzial,ze na wyprzedazach w... kurcze nie pamietam teraz nazwy ale takim drozszym sklepie sa fajne przeceny dla dzieci i ze za grosz emozna kupic.no to lece. a tam lipa, wsio jak bylo drogie tak jak dla mnie nadal drogie, bo spodnie dla 9mniaka za 60zl to przesada i idzie taka pani (ja wozek z dwojka dzieci-pole manewru niewielkie) i nie mowiac przepraszam choc przejsc kilka wokol polek pcha sie pomiedzy polka a wozkiem. patrze zdziwiona co ona robi.a ona wali starszaka torbami bo sie jej pupa nie miesci.wiec zapytalam pania grzecznie czy nie widzi,ze tu sa dzieci a nie manekiny zdzwiona,ze sie czepiam nic nie odpowiedziala przepchnela sie do konca i poszla do kasy... porazka gdzie byli jej rodzice jak trzeba bylo ja wychowac?

Iza - z fajnych miejsc to w smyku na kruczej jest wielki plac zabaw. jesli sie robi zakupy za chyba min 50zl to jest gratis a jesli nie to 5zl za h czy jakos tak. ale to juz dla takich "poruszajacych sie" szkrabikow. a raczej szukacie kawiarenki zeby poplotkowac kiedy brzdacki spia lub baraszkuja? na woli przy korotynskiego jest tez fajna ksiegarnia ale to juz kawalek od centrum...

 

[bolszyk]

malinko - jak tam widzial go neuroglog to ok.super. bo on juz widzac dziecko bedzie mial porownanie i sie wypowie lepiej. a mezowie jak to mezowie

 

[IzaBK]

Ale trzyma tak sztywno? czy kolebie jej się trochę głowa? i czy jak trzymasz w pionie, to już nie podtrzymujesz? Widzę, że Twoja Córa jest prawie w tym samym wieku co moja

asekuruję, ale nie podtrzymuję. sztywno trzyma i ciagnie sie do siadu z lezenia na płasko. ale jej nie sadzam, bo za wczesnie jeszcze..
ale nie sugeruj sie tym - mojej koleanki córcia w wieku 8 miesiecy zaczela chodzic, padłam z wrazenia, jak tego okruszka w butach człapiącego zobaczyłam, ale nie oczekuje ze moja tez tak zacznie

Bolszyk dzięki W czwartek pójdę do szpitala, w którym pracuje "mój" pediatra. Zobaczymy co tam powie neurolog (u jednego już byliśmy). Nie chcę zupełnie od nowa zaczynać spacerów po lekarzach.
A do męża nie przemawiają moje argumenty. Ale we czwartek pójdzie ze mną na rehab. Choć jeszcze o tym nie wie I niech tam się wymądrza.

brawo ale w srode nabierasz sił na to wyzwanie w kinie?

 

[kpi23]

hej,

jestem przyszłą mamą z okolic Warszawy ... na razie jeszcze z Warszawy ...
mogę dołączyć???

na piaseczynskim napisalam ci,zebys weszla na ten link FotoMamy.pl - Akademia fotografii dziecięcej dla mam Aleksandry de Soleil
tam bedziesz miala sporo informacji o tych ich kursach. ja sie kusze napewno. cena jest super a jeszcze dostalam mailowo info,ze na marcowe mamy z kursow czeka niespodzianka. pamietajcie tylko o hasle "tyle radosci" bo to nasza przepustka do znizki.

zaraz reszcie poodpowiadam

w jakim terminie się wybierasz?
bo jestem żywo zainteresowana ... jak tylko czas pozwoli ....

 

[Stopi69]

PATEWKA ja lozeczko turystyczne mam CHICCO i jestem z niego bardzo zadowolona. Nie polecam lozeczka MSBaby .Korzystam teraz niego w hotelu i spod jest tragiczny... - strasznie nierowny, przez zle wyprofiowana srodkowa noge.
Ta kurs suhi to jest mysl!!!

BOLSZYK wspolczuje.. i kurcze faktycznie pech Spoznione sto lat

MALINA glowa do gory i naprawde spokojnie.. Patrz na to co mowia lekarze z dystansem. Lezenie i cwiczenia na brzuszku sa bardzo dobre dla malucha. Nie sadze,zeby to byl powod jakis problemow typu nie trzymanie glowki. uwierz mi ja sie nasluchalam roznych teorii i obrywalm od lekarzy ze mala nie jest rehabilitowana. Moja nagle miaal taki przelom i prawie wszystko sie samo naprostowalo. Glowa do gory bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!!

Kurcze z tego co widze to jak lekarz chce to u kazdego dziecka dopatrzy sie a to wzmozonego a to za slabego napiecia... Oj na lipcowkach tez bylo kilka diagnoz napiec i co .. diagnozy nietrafne.... dzieciaczki w swoim czasie wyszly same na prosta

DZIUBASEK ja w Warszawie jak jestem to zazwyczaj sama z Len ai jakos chodzimy gdzie sie da. W kawiarniach czy restaurcjach nie mamy problemu :-) Teraz pewnie jest troche ciasniej, bo taka pogoda .. Na Zoliborzu chodzimy do KALIMBY, ale tam ciezko z miejscami. To z takich dzieciecych miejsc. ..
A z takich niedzieciecych to Coffeheaven.. tylko tam gdzie nie pala..

Wiecie,ze ja nie mialam jakis zlych doswiadczen , czy odczuc jak chodze gdzies z wozkiem czy to sklep, knajpa czy kawiarnia... :-)

KPI23 czesc :-)

 

[Patewka]

Hejka

I jak to kino na co sie decydujemy??? Please o jakies konkrety

kpi - witamy wsrod nas.

 

[J@god@]

Ankieta wyszła mocno wyrównana.

Ja niestety tym razem też odpadnę :-(. Ale bieże mnie przeziębienie i coraz gorzej się czuję. Mam zapchany nos, zatok i drapiące gardło (zaczęłam się trochę źle czuć w niedzielę i niestety widzę, że jest gorzej).
Nie jestem całkiem chora ale po pierwsze boję się, że to jednak jest coś i was pozarażam a po drugie, że załatwię się na amen tym wyjazdem a w czwartek mamy wizytę u onkologa w CZD z Ignasiem i wolałabym się podkurować.
Na razie łykam medykamenty i ostrożnie z dłuższymi spacerami, liczę, że się całkiem nie rozłożę jak będę uważać.
Trochę szkoda mi Ignaśka, bo pogoda ładna ale co zrobić :-(.