MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

[mamaola]

czesc dziewczyny...
od razu przepraszam ze troche nie na temat bedzie ale tu jest duzo mam z Warszawy i potrzebuje Waszej pomocy....
szukam na terenie Warszawy DOBREGO lekarza pediatry,badz chirurga dzieciecego ew.lekarza urologa dzieciecego.....moj 14 miesieczny synek ma stulejke moja pediatra dala skierowanie do chirurga i nic a wiem ze w tym wieku nie robi sie zabiegow czego chcialabym uniknac i mozna to masciami wyleczyc,jednak moja pediatra nic mi nie powiedziala a ja nie wiem gdzie sie udac....niechce synka narazac na niepotrzebny bol i stres....
dziekuje za pomoc

 

[kilolek]

Ja byłam z moim synkiem u dr. Jurkiewicz w Centrum Bios na Szaserów
[FONT=&quot][/FONT][FONT=&quot][/FONT]http://www.centrumbios.pl/
fajna, konkretna babka. Z resztą jest ordynatorem na kopernika chyba. Niestety ona powiedziała mi, ze ta maść jest dla starszych dzieci. Na razie kazała czekać. Niedługo musimy jechac na kontrolę. Minus to cena - 120 zł!

 

[iwonka2006]

mamaola ja tylko lekarza nefrologa to moge polecic w razie co.:-)

No a pisalm kilka dni temu o przedszkolach i lipa,moje dziecko bylo zapisane do 4ech i do zadengo sie nie dostala :-(

 

[Joanna MK]

Iwonka wlasnie jest problem w przedszkolach z miejscami dla 4 latkow :-(znajomej corka tez sie nie dostala bo byly tylko 3 miejsca wolnenapisala odwolanie,(pierwszenstwo mialy dwie samotne matki i jeden z blizniakow..niezle co)
teraz czekamy na odpowiedz ale szans zabardzo nie ma...bo przeciez co maja w tych przedszkoalch zrobic..chyba ze powiekszyc grupy ale to wiazalo by sie z dodatkowa kadra i wiekszymi kosztami a to raczej nie przejdzie:-(

mamaola nie pomoge w tym temacie niestety:-(

 

[lala25]

czesc dziewczyny...
od razu przepraszam ze troche nie na temat bedzie ale tu jest duzo mam z Warszawy i potrzebuje Waszej pomocy....
szukam na terenie Warszawy DOBREGO lekarza pediatry,badz chirurga dzieciecego ew.lekarza urologa dzieciecego.....moj 14 miesieczny synek ma stulejke moja pediatra dala skierowanie do chirurga i nic a wiem ze w tym wieku nie robi sie zabiegow czego chcialabym uniknac i mozna to masciami wyleczyc,jednak moja pediatra nic mi nie powiedziala a ja nie wiem gdzie sie udac....niechce synka narazac na niepotrzebny bol i stres....
dziekuje za pomoc

MÓJ synek miał spodziectwo i jeżdziliśmy z nim do Instytutu matki i dziecka do dr. Płoskiej[chirurg dziecięcy] .A jak mati skończył dwa latka to miał operacjie . Przeprowadzał ja dr KOWAL

 

[kilolek]

mamaola ja tylko lekarza nefrologa to moge polecic w razie co.:-)

No a pisalm kilka dni temu o przedszkolach i lipa,moje dziecko bylo zapisane do 4ech i do zadengo sie nie dostala :-(

ja słyszałam, że mają teraz bazę internetowa i jeśli dziecko zostało zgłoszone do więcej niż jednego przedszkola automatycznie jest odrzucane.

Grup w żadnym przedszkolu nie powiększą, bo to jest niezgodne z przepisami i ustawą o systemie oświaty, ale poczekajcie do września, bo część rodziców rezygnuje m.in. dlatego, że niektóre dzieci nie chcą chodzić do przedszkola.

 

[J@god@]

Nie dziwcie się, że przyjmują 2-3 czterolatków, w końcu grupa liczy już 25 dzieci a naogół w następnych grupach jest coraz mniej pań technicznych do pomocy. Wierzcie mi jak patrzę co się dzieje w grupie synka to jak zjawi się ponad 20cioro dzieci na raz to jest hardcore, grupy ponad 30 osobowej sobie nie potrafię wyobrazić.

Z tą rezygnacją to nie jest tak łatwo, u synka w grupie z dzieci w jego wieku przyjęli jak dotąd 3 dzieci w środku roku.

A teraz przyjęli dwoje 3 latków (rok młodszych) jako dodatkowych.

Ale warto pytać przez cały rok, bo niekiedy dyrektorka jak dużo dzieci w grupie choruje (nam się zdarzało, że na 25 dzieci przychodziła 5tka) to przyjmuje dodatkowo 2-3 dzieci.

 

[Kasia 77]

Nenius- przerpaszm, ze dopiero teraz, ale WIELKIE GRATULACJE, nie odzywałam się, bo mam mase roboty, mój mąż z kolegą zakładają firmę, a my żony robimy za wyrobników, ale mam nadzieję, ze wszystko jakoś się poukładaKilolek- napewno taki system był w tamtym roku w PRuszkowie, kolezance jedna Pani dyrektor powiedziała, ze trzeba się zdecydowac do którego przedszkola chce się posłac dziecko(oni złozyli podania do wszystkich, córeczka nie dostała się nigdzie)my złozyliśmy "Pod kasztanem" jestem ciekawa co z tego wyjdzie, składałam w ostatni dzień i pani mi pwoiedziała, że ma 80 nowych podań -ale jedynym pocieszeniem miało być to że to nie wszystkie podania są od trzylatków, więc biorąc pod uwagę, że nie mam rodziny wielodzietnej, nie jestem samotna, nie jestem pruszkowskim nauczycielem (choć dopisałam że warszawskim a i owszem) to pewnie moje szanse są znikome,

 

[J@god@]

kasia77 to trzymam kciuki, żeby się udało.
To prawda, że w Pruszku nie można do kilku, tzn. gdzies pisza które przedszkola podlegaja pod ktore komisje, jest chyba podzial na 3 komisje, jak sie zlozy do przedszkol z roznych komisji to nie dojda, ale jak wszystkie podania trafia przed jedna komisje (naogół wspólną komisje maja przedszkola blisko polozone) to szanse na przedszkole dziecko raczej traci.

przepraszam za brak polskich literek, piszena lezaco, mam problemy z lozyskiem, kiepsko to wyglada mam nakaz lezenia

 

[Joanna MK]

Spytam z ciekawosci to w Pruszkowie nie obowiazuje ten sam sytem skladania podan co w Warszawie