reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MAMY Z WARSZAWY i OKOLIC :)))

DZIUBASEK ja pamietam po probnej oxytocynie mialam duzo chodzic.. no to chodzilam 12h po schodach , spacery po terenie itd... i co w nocy skurcze krzyzowe masakryczne.. juz na porodowke szlam z patologii.. ale rozwarcie nadal mizerne.. wiec jak mi dr powiedziala,ze bede dlugo rodzic to tak sie zestresowalam, ze skurcze w 5min minely :-)

p.s. dodam, zenie urodziłam wtedy tylko poszlam spac :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Stopi ja miałam próbę oksytocynową 9 dni przed wywołaniem. Lekarze się nastawiali, że może urodzę w czasie próby a oni przez 6 godzin próbowali jakiekolwiek skurcze wywołać. A gin powiedział, że bez próby mnie nie wypuści. Bo to jest sposób sprawdzenia czy wszystko jest w porządku z łożyskiem. I właśnie dlatego jak mnie wypuścili do domu to tak biegałam. Bałam się, że wywołanie będzie wyglądać jak ta próba.
Ale na szczęście się udało dość szybko :-).

Tylko teraz wiem, że dużo daje nastawienie psychiczne. Ja się zaparłam, że nie mogę urodzić w czasie próby. Głupie to ale ja miałam samozaparcie, że urodzę w październiku i mi ten termin próby oksytocynowej (22.09) nie pasował. Powiedziałam lekarzom, że nie urodzę i koniec. Ale potem jak nie chciały się te skurcze zapisać to trochę miałam stracha, że mnie będą do rana trzymać na tym badaniu.
 
Ostatnia edycja:
cześć dziewczynki :)
pamietacie mnie jeszcze?
zaglądam do Was i podczytuje ale czasu brak na udzielanie no okres zimowy to człowiek taki senny.
dziś pięknie za oknem słoneczko świeci i odrazu człowiek budzi sie do zycia...
dziubasek a Ty nadal w dwupaku,ja non stop zaglądam i szukam wieści czy to już..
ja z Emi miałam poród wywoływany więc nie wiem jak to jest samemu wspomagać do akcji porodowej,ale ciekawe jak teraz będzie,chyba chcialabym tak jak po ludzku żeby samoczynnie doszło do skurczy i porodu,ale czas pokaże jak to się rozwinie...najcięższy okres ciążowania będzie latem więc napewno się napocę,więc chciałabym aby w tym roku lato było mniej upalne
 
Dziubasek! Nie pomyślałam, że ten biały fartuch jeszcze większy kontrast dał:) Cóż, może przy drugiej okazji moje dziecko okaże się bardziej "otwarte" na inne rasy;)
Swoją drogą, Walentynki to dobry czas na rodzenie, na pewno ich nigdy nie zapomnisz;)
Mi nie zrobili próby oksytocynowej.. Mimo, że na patologii leżałam..
Dziewczyny, mam stres.. Okazało się, że moja znajoma ma zapalenie opon mózgowych, a widzieliśmy się z nią ciut ponad tydzień temu.. Niestety z Jeremim byłam, ona go nosiła itp.. Boję się, że Mały mógł się zarazić.. Po jakim czasie od kontaktu powinny pojawić sie objawy? Czytałam, że do 10 dni.. Może powinnam iść do lekarza i powiedzieć, że mieliśmy kontakt z chorym na zapalenie??
 
Peperka fajna ta stronka.
Wiecie, ja pierwsze słyszę o próbie oksytocynowej...mnie od razu podłączyli i zaczął się poród, o! Nikt mnie wcześniej nie badał czy poprawnie zareaguję czy nie....
Malina, wydaje mi się, że Filip może mieć w przyszłości pretensje do matki, że w taki dzień go urodziłam :) I na prawdę wolałabym wcześniej...litości :)
Jutro jadę do szpitala na 11, zobaczę co powiedzą. Już mi nawet wszystko jedno czy wywoływać będą czy sama....
Wczoajsza próba z czopkami glicerynowymi i dzisiejsza nie dała efektów :( żadnych!

Malina, ja bym chyba poszła do lekarza, nic nie wiem o zapaleniu opon mózgowych, ale może można coś zrobić wcześniej, sprawdzić?!?!

Pochwalę się Wam, że Olaf zrobił dziś samodzielnie pierwsze w życiu 3 kroczki!!!! Jestem mega dumna :)
 
reklama
Fajna ta stronka z pormocjami, tylko szkoda, ze nie wszystkie obecne promocje umieszczają.. tylko chyba te gazetkowe co??

PEPERKA
promocja na huggiesy w auchan byla do dzis (zle napisalam chyba w poscie)... wiec juz nie jade ....a na pampersy teraz beda tam czesto promocje i najnizsze ceny w Warszawie. p.s. nie wiem jak Ty to zrobilas ,ze spodnie odbarwilas???.. moze za mocna dawke dalas, albo jakis kiepski material?? Moje dwie kolezanki i ja stosujemy ten wybielacz od roku i nie mialysmy żadnej wpadki :-) a i jeansy i ciemno-brazowe spodnie, czarne bluzki odplamiałam.... ja potrafie zostawic na noc ciuchy w namoczone w tym wybielaczu... i nic.. :-)

DZIUBASEK
zmianiem posta, bo widze,z e nadalw dwupaku :-) gratulacje dla Olafa!!! p.s. probna oxy czesto daja na paologii, na jej podstawie mozna tez stwierdzci czy dziecko jest dotlenione, czy wszystko ok.. itd

MALINA nie jestem pewna, ale chyba warto sie spytac kolezanki jak zachorowała na zapalenie opon mozgowych.. czy przypadkiem nie jest to wtorna choroba...i czy wie juz które wirusy ja wywołały. Wtedy moze bylo by warto zadzwonic do pediatry i powiedziec jaka jest sytuacja...podpowiedzial by Ci na co zwracac uwage i czy ZOM wywolane tym konkretnym wirusem jest niebezpieczne dla dziecka...oby Jeremiego to omineło!!
 
Do góry