Mamy z Wodzisławia, Rydułtów i okolic

[diablica2]

rozumiem Cię... ja też czekam na cieplejsze czasy

 

[oliwka29]

:-);-)

 

[diablica2]

witam.... wpadam rzadko... ale to kwestia pracy... albo złego jej planowania....

chciałam zapytać jak sukcesy "nocnikowe"..... Twojej księżniczki.....

Olo po staremu.... dziennie odkrywa nowy świat.... jest coraz bardziej komunikatywny... ale odziedziczony po mnie charakter zmusza go do dużej przekornośći.... hihihihih "ciasteczko"... to słyszy... ale "nie wchodź....".... do już trudniejsza sprawa..... hihihiihi

Pozdrawiam

 

[oliwka29]

witaj:-)
niestety nocnik narazie odpuscilismy;-) dzieci przewarznie słysza to co nie powinny Olus juz duzy dawno nie widziałam jego zdięć

 

[diablica2]

będę miala troszkę... bardziej "natchnioną" chwilę..... pościągam zdięcia... i wystawię je na BB.... mam nadzieję że Justyna pokaże zdięsia z "kawki" którą u niej miałam.... wiesz.... Justa jest fotografem i ma talent do tego..... a Olo był zauroczony Liwią....

 

[diablica2]

będę miala troszkę... bardziej "natchnioną" chwilę..... pościągam zdięcia... i wystawię je na BB.... mam nadzieję że Justyna pokaże zdięsia z "kawki" którą u niej miałam.... wiesz.... Justa jest fotografem i ma talent do tego..... a Olo był zauroczony Liwią....

 

[justyna]

tak tak !!! tak zauroczony ze aż z tego zauroczenia chciał parę razy ją pacnąc czymś i zrzucić z krzeslka

 

[diablica2]

tak tak !!! tak zauroczony ze aż z tego zauroczenia chciał parę razy ją pacnąc czymś i zrzucić z krzeslka

PROTESTUJE!!! ;-)

zabawę w zrzucanie z krzesełak wymyśliła Liwia... a Olek szybko się uczy szczególnie tego czego nie ma hihihihihih

 

[oliwka29]

widze że mali sie dogadali

 

[diablica2]

Myślę że się dogadają..... obaj to niezłe charakterki.... żaden nie pozwoli sobie w kaszę dmuchać.... dlatego myślę że będzie dobrze