Marcowe mamy 2015

[rurka]

No tak rozumiem ale zastanawiałam się czy to realne żeby Hania nauczyła się teraz ssać pierś? Nie mam pojęcia czy to możliwe dlatego pytam.

 

[kradz]

Teraz też próbuje co jakiś czas, nawet w formie zabawy ale ona nie wydaje się w ogóle zainteresowana. Próbowałam jak była bardzo głodna i jak była trochę głodna. Nic to nie daje. A no i z nakładkami też nie chciała ssać. Próbowałam sama, próbowałam z położną. Myślę że w ogole ja nauczyc jakąaś szansa by była ale nie sądzę żeby to w czymś pomogło.
Z innej beczki... Ona np w ogóle na początku nie chciała się przytulać, wolała łóżeczko tak była nauczona. Całkiem to inaczej wszystko wyglądało niż sobie w głowie kiedyś ustawiłam

 

[rurka]

No tak ... wyobrażenia a życie ... zderzenie z rzeczywistoscią ... każda mama tak ma ale w Twoim przypadku to wszystko się różniło od tego co chciałaś i myślałaś wcześniej. Musiało być Ci naprawdę bardzo ciężko .

 

[rurka]

Zaczynamy chwytać stopy

 

[rurka]

Moje gwiazdy

 

[Xenian]

Kradz- jesteś silna i podziwiam Cię. Wiadomo że każda mama postawiona w takiej sytuacji musiałaby się jakoś odnaleźć ale podejrzewam, ile bólu i łez to kosztuje. Ale masz kochaną kruszynkę i dla niej trzeba być pogodnym i uśmiechniętym.

 

[z@t]

Dziewczyny ja tak tylko wtrące że BLw nie jest przeznaczone dla niespełna 4 miesięcznych niemowląt. Muszę też choć z góry przepraszam za to:$ powiedzieć że tylko 6 msc wyłącznego KP daje efekt zdrowotny mniej lub bardziej widoczny o różnych dzieci Ale mimo wszystko zaryzykować warto i jeśli karmicie piersią bez problemów to nie wiem skąd ten zryw na forum ze już wszystkie chca dawać maluchom marchewkę. To bardzo malusie dzieci, totalnie nie potrzebują poza mlekiem dodatkowych pokarmów. To tak gwoli propagandy...jestem lekko zdziwiona...
My jesteśmy w górach, odpoczywamy, ladujemy baterie, bankrutujemy bo wakacje z dziećmi to stres dla rodziców. Jutro idziemy w góry a nie na żadne festyny. Na razie nie planuje rozszerzać diety, czekam półtora miesiąca na zakończenie 6 miesiąca

 

[Martefka]

Z@t, z tego co widzę czekających jest więcej. i na pewno nikt nie mówi o blw dla 4 miesięczniaka wiadomo że do blw są pewne wymogi i że akurat tu nie da się wcześniej.
Zasadniczo próbujemy się tymi rozmowami jakoś przygotować i doedukować co kiedy i jak. I myślę że pod tym kątem te nasze rozmowy są przydatne.

 

[z@t]

Nie jestem w stanie teraz śledzić i aktywnie się udzielać, tylko tak przeczytałam że niektóre już po:-ociekawa jestem jak taki maluch daje rade...no i w pozycji bardzo mało spionizowanej.

 

[sunajka897]

kradz pozdrawiam i trzymam kciuki za Hanię
jesteś dzielną kobietą odciąganie na jedno dwa karmienia a co dopiero na wszystkie

5 kilo to nie tak mało córka w wieku 4 miesięcy też miała 5 kg
z Hubertem nie będę w ogóle porównywać a też miał problemy zjedzeniem i ssaniem a teraz smok w wieku 3 miesięcy ma 7,5 kg i nosi rozmiar 74 który jest akurat teraz

kradz a smoka mała ciągnie bo z tego co wiem to smoczek też dzieciom przeszkadza w lepszym jedzeniu, zaspokajają się smoczkiem i głód się nieco wycisza
mój sposób na chwytanie piersi był taki że miała nieco mleka odciągniętego w strzykawkę zwilżałam sutki mały chwytał i trzeba było zachęcać raz po raz wstrzykując kącikiem ust odrobinę mleka aby ssał
medela ma taki zestaw wspomagający karmienie
MEDELA SNS produkt umożliwiający dokarmianie niemowląt sztucznym pokarmem - Sns - system wspomagania karmienia - Mleko modyfikowane, mleko następne
ja od nich mam elektryczny laktator chwalę go sobie co prawda przy Hubercie zbędny, bo nie wracam jeszcze do pracy. Przy Mai nie miałam takiego luksusu macierzyński krótki.
teraz wzięłam rok a niech mi płacą co tam co będę z synkiem w domu to będę nikt mi tego nie odbierze.
A wy jak laski z urlopami roczne czy uciekacie do pracy wcześniej?

Rurka mi też szybko czas leci co prawda jeszcze nie skończyliśmy 4 miesięcy ale chyba przy dwójce mniej czasu i te dni mijają szybko od jednej sprawy do drugiej, mniej czasu na poleniuchowanie, posiedzenie, delektowanie się dniem.

Mój jego mość pobił rekordy pobudek w nocy jadł o 19, 21, 2, 3, 5, 7 coś mu się wkręciło nie chciał się uspokoić przytuleniem matka choć kilka kropel mleka daj bo nie usnę.
W dzień tak w ogóle jakoś silnie mleka się nie dopomina czasem to ja go dostawiam jak mi wygodnie, a często przed jakimś wyjściem aby dał chwilę i pospał spokojnie