Marcowe mamy 2021

[Patii26]

Oj tam oj tam...nie przesadzajcie
Ja na początku jak jestem w nowym towarzystwie to też przyjmuję rolę obserwatora....do momentu odpowiedniego "podlania"...później jestem "gwiazdą wieczoru"
Żarcik
Ale w swoim towarzystwie jestem wygadana itd...w nowym obserwuję
Ale fajnie byłoby np tak za rok..o ile jeszcze będziemy tutaj dyskutować zrobić jakieś spotkanie np w połowie Polski w jakimś hotelu z dzieciaczkami....
No i mężów wypadałoby zabrać co by się mogli zająć dziećmi kiedy my będziemy "dyskutować " do białego rana
To byłby tak zwany "wyjazd służbowy" na temat "rodzicielstwa

Popieram, super pomysł! Faceci z dziećmi sobie zorganizują czas a my pójdziemy na drineczki pogadać sobie I fajnie, że każda z nas jest w innym wieku

 

[MamM]

Czajo, a Wy w jakim regionie Polski mieszkacie?
( nie chce mi się szukać tej informacji we wcześniejszych wpisach)

 

[Patii26]

No to jesteśmy już dwie
A tak piszę , że za rok bo wcześniej może się nie udać ze wzg na moją nie lubiącą podróży córkę...a mam nadzieję że za rok już nie będzie tego problemu
W innej sytuacji mogłabym nawet za tydzień jak wróci mężu

No za rok najwcześniej, bo już wtedy dzieciaczki nie będą tak potrzebowały cycka wieczorem

 

[Niedługo mama]

No za rok najwcześniej, bo już wtedy dzieciaczki nie będą tak potrzebowały cycka wieczorem

Że co cały rok czekać to trzeba zrobić wiosną albo latem potem jak część dziewczyn wróci do pracy to i tak będzie ciężko się zorganizować i nie oszukujmy się liczba osób które tu zaglądają będzie coraz mniejszą już teraz widać ile dziewczyn w przeciągu roku znikło stąd na szczęście pojawiły się nowe

 

[Mama Mia!]

Oj tam oj tam...nie przesadzajcie
Ja na początku jak jestem w nowym towarzystwie to też przyjmuję rolę obserwatora....do momentu odpowiedniego "podlania"...później jestem "gwiazdą wieczoru"
Żarcik
Ale w swoim towarzystwie jestem wygadana itd...w nowym obserwuję
Ale fajnie byłoby np tak za rok..o ile jeszcze będziemy tutaj dyskutować zrobić jakieś spotkanie np w połowie Polski w jakimś hotelu z dzieciaczkami....
No i mężów wypadałoby zabrać co by się mogli zająć dziećmi kiedy my będziemy "dyskutować " do białego rana
To byłby tak zwany "wyjazd służbowy" na temat "rodzicielstwa

Świetny pomysł, jestem ZA

 

[ecza]

Czajo, a Wy w jakim regionie Polski mieszkacie?
( nie chce mi się szukać tej informacji we wcześniejszych wpisach)

Chyba nigdy nie pisałam w którym regionie sobie pomieszkuję
My sobie mieszkamy w małopolsce...

Że co cały rok czekać to trzeba zrobić wiosną albo latem potem jak część dziewczyn wróci do pracy to i tak będzie ciężko się zorganizować i nie oszukujmy się liczba osób które tu zaglądają będzie coraz mniejszą już teraz widać ile dziewczyn w przeciągu roku znikło stąd na szczęście pojawiły się nowe

Hehe ja to tak jak pisałam powyżej....mogę i za tydzień..tylko jak ja dojadę z tą córcią jak z nią 40 min to max w aucie (to i tak nad wyraz chyba napisałam)
Nie no mam nadzieję, że będą tylko dochodzić do nas nowe dziewczyny których jest pewnie parę jeszcze i czytają nas w ukryciu....dawać laski...śmiało...nie gryziemy

Świetny pomysł, jestem ZA

No i super...

To teraz mam już mega motywację aby pracować nad zmianą sylwetki z "dyni" w "cukinię" bo w "szczypiorek" może być ciężko

 

[Patii26]

Że co cały rok czekać to trzeba zrobić wiosną albo latem potem jak część dziewczyn wróci do pracy to i tak będzie ciężko się zorganizować i nie oszukujmy się liczba osób które tu zaglądają będzie coraz mniejszą już teraz widać ile dziewczyn w przeciągu roku znikło stąd na szczęście pojawiły się nowe

W sensie w przyszłym roku, oto mi chodziło lato najlepiej

 

[Patii26]

Chyba nigdy nie pisałam w którym regionie sobie pomieszkuję
My sobie mieszkamy w małopolsce...


Hehe ja to tak jak pisałam powyżej....mogę i za tydzień..tylko jak ja dojadę z tą córcią jak z nią 40 min to max w aucie (to i tak nad wyraz chyba napisałam)
Nie no mam nadzieję, że będą tylko dochodzić do nas nowe dziewczyny których jest pewnie parę jeszcze i czytają nas w ukryciu....dawać laski...śmiało...nie gryziemy


No i super...

To teraz mam już mega motywację aby pracować nad zmianą sylwetki z "dyni" w "cukinię" bo w "szczypiorek" może być ciężko

Hahahaha się uśmiałam No to ja też mam motywację po świętach zacznę, bo w święta i tak się żre wszystko

 

[ecza]

Hahahaha się uśmiałam No to ja też mam motywację po świętach zacznę, bo w święta i tak się żre wszystko

No kto by przed świętami zaczynał??
Myślę ,że nawet Chodakowska czy Lewandowska by tego nie poparły

 

[Niedługo mama]

Chyba nigdy nie pisałam w którym regionie sobie pomieszkuję
My sobie mieszkamy w małopolsce...


Hehe ja to tak jak pisałam powyżej....mogę i za tydzień..tylko jak ja dojadę z tą córcią jak z nią 40 min to max w aucie (to i tak nad wyraz chyba napisałam)
Nie no mam nadzieję, że będą tylko dochodzić do nas nowe dziewczyny których jest pewnie parę jeszcze i czytają nas w ukryciu....dawać laski...śmiało...nie gryziemy


No i super...

To teraz mam już mega motywację aby pracować nad zmianą sylwetki z "dyni" w "cukinię" bo w "szczypiorek" może być ciężko

A co Ty ma być różnorodność więc muszą być dynie cukinie i szczypiorki