Miałam dziś badanie krzywej cukrowej, bo glukoza na czczo w poprzednich badaniach wyszła mi 98. Masakra.. Bardzo musiałam się starać żeby tego nie zwymiotować.. Do teraz czuję ten posmak i boli mnie głowa, a piłam ta cytrynową, niby lepsza w smaku.. Dziewczyny czy też któraś z Was miała glukoze na czczo powyżej normy a później mimo tego przy badaniu krzywej wyszło Wam ok? Trochę się martwię że będę miała ta cukrzycę ciążowa.
reklama
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2021
- Postów
- 9
Hej, dołączam do Was, termin CC początek marca prawdopodobnie 7.03 
Będzie córeczka, strach jest. Pierwsze dziecko
Będzie córeczka, strach jest. Pierwsze dzieckoew18elina511
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Grudzień 2017
- Postów
- 252
witaj. Jakie wskazania do cc?Hej, dołączam do Was, termin CC początek marca prawdopodobnie 7.03
glukoze kupywalas sama? Mogę fotkę lub nazwę bo ostatnio w jednej aptece pytałam to że nie mają tylko zwykła
Elencza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2020
- Postów
- 5 697
Stawianie sie zdarza, ja w pierwszej ciąży gdzieś od 15 tygodnia tak miałam..Cześć dziewczynyja również mam nadzieję, że będę marcową mamusią. Termin mam na 2 marca
natomiast moja ciąża od 12 tygodnia jest bardzo trudna, byłam w szpitalu z dwoma krwotokami. Od miesiąca leżę w łóżku żeby wyleżec krwiaka, który nie chce dać za wygraną
i tak leżąc wsłuchuje się w każdy sygnał mojego organizmu i się stresuję czy wszystko jest okej. Mam do Was kilka pytań bo już nie wiem czy wariuję - obecnie mam 16t1d i nadal odczuwam takie ciągnięcie w podbrzuszu, coś jakby na okres, nie jest to ból, ale taki dziwny dyskomfort. Czy któraś z Was tak ma i wszystko jest w porzadku? Dodatkowo od wczoraj czasem czuję ból pleców, krzyża, ale tylko z jednej strony. Dziś też pierwszy raz doświadczyłam takiego jakby stawiania brzucha, tylko z jednej strony zrobił się taki twardy z samego rana jak się obudziłam. To moja pierwsza ciąża, dlatego jestem taka zestresowana i nie wiem co jest normalne, a co jest alarmujące. Plus te moje przejścia, które do tej pory miałam. Na domiar złego przy ostatnim USG usłyszałam, że łożysko tworzy się nisko i zasłania ujście wewnętrzne szyjki
Tez ostatnio miałam krwawienie, ale nie wiadomo skąd..:/
No u podobnie jak u Ciebi, grozi mi łożysko przodujące- czyli generalnie zalecana jest duża ostrożność, praktycznie leżenie.. Ja jestem dopiero w 14+2 (albo i 13), więc mam sporą szansę,że kosmowka, która dotyka wejścia i łożysko się przesuną do góry..
Co mówi u Ciebie lekarz?
Trzymam kciuki, by wszystko było dobrze!
- Dołączył(a)
- 27 Sierpień 2021
- Postów
- 9
"Tokofobia" od dziecka zawsze powtarzałam że nigdy nie urodze.
teczowyrobaczek
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2010
- Postów
- 118
Hej, ja byłam dziś na wizycie w sumie jestem troszkę spokojniejsza. Lekarz powiedział, że takie ciągnięcia podbrzusza okresowe to normalne. Łożysko tylko trochę nachodzi na ujście szyjki więc jest ogromna szansa na to, że się podniesie wraz z macicą. Krwiak mi się zmniejsza, szyjka prawie 5 cm. Natomiast trochę martwi mnie teraz kanał szyjki, troszkę szeroki. Co prawda lekarz uspokaja, że na ostatniej wizycie był szerszy i dlatego dostałam antybiotyk, wyszła jakaś infekcja i dziś usłyszałam, że wygląda to bardzo dobrze. Ale chyba nie ma co sobie wkrecać bo w końcu zwariuje 
w sumie jestem troszkę spokojniejsza. Lekarz powiedział, że takie ciągnięcia podbrzusza okresowe to normalne. Łożysko tylko trochę nachodzi na ujście szyjki więc jest ogromna szansa na to, że się podniesie wraz z macicą. Krwiak mi się zmniejsza, szyjka prawie 5 cm. Natomiast trochę martwi mnie teraz kanał szyjki, troszkę szeroki. Co prawda lekarz uspokaja, że na ostatniej wizycie był szerszy i dlatego dostałam antybiotyk, wyszła jakaś infekcja i dziś usłyszałam, że wygląda to bardzo dobrze. Ale chyba nie ma co sobie wkrecać bo w końcu zwariuje reklama
Obawiam się ma Pani rację, ale narazie spokój po pierwszych badaniachMówicie, że po prenatalnych jesteście spokojniejsze ale wydaje mi się, że ten spokój to trwa tydzień a pojawia się niepokój przed połówkowymiprzynajmniej u mnie a zaplanowane dopiero na pierwsze dni listopada. Chyba jakby dzidziuś zaczął się regularnie poruszać w sensie odczuwania jego ruchów to byłabym spokojniejsza.
