reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

stefanna - jedziemy do Bytomia.Tam na takim osiedlu domków na obrzeżach mieszka moja siostra no i tesciowie jak sa w Polsce:tak:ja tam uwielbiam jeżdzić bo tam ciszej niz u nas ( my mieszkamy przy ruchliwej trasie a tam tylko czasem tramwaj słychac nocą):-) no i atrakcji wiecej bo zamierzamy sie wybrać do Chorzowa do ZOO i inne takie:sorry2:
mrowa współczuje!Ja też to przezywałam w ciązy ale jakoś się uspokoiło no i po porodzie miałam sie zgłosić na usunięcie (bo się ukruszał kilka miesięcy az sostało go pół) i do tej pory nie poszłam - SIE BOJĘ!
 
reklama
Witam ponownie,

Kra, dzieciaczki, które uczę to zerówiaczki, a potem od I do III klasy mają nową panią:tak: Na szczęście zostało 3 5-latków z zeszłego roku, więc będą znajome buziaczki:-D

Mrowa, dobrze że wszystko jasne... dużo zdrówka i uśmiechu dla Meli i Kondzika:-) no i oczywiście powodzonka w utrzymaniu ząbka na miejscu

Weronikaa, to z Twojego męża ekonomista... nie wiem, co mu się bardziej opłacało...:confused: Mam nadzieję, że będzie kto miał ci posmarować plecki zsiadłym mlekiem:-D

Ninja, ale te nasze dzieciaczki się zmieniają...:tak: Ale świetnie sobie radzisz...
A co do noszenia to tylko żeby uspokoić lub jak chodzimy i zwiedzamy, ale zauważyłam, że po tym trudno jest jej leżeć i zasnąć:blink:

Niekat, na pewno wszystko będzie OK... w końcu już tutaj nie raz czytałam o niepokojach mamuś a potem o ich relacjach z udanej podróży:tak::laugh2: Więc i tobie tego życzę... Udanej podróży

7_6_128.gif


Stefanna, Dobrze, że dzisiejszy dzień już duuużo lepszy od poprzedniego:tak: mam nadzieję, że mąż już w domku, żebyś się o niego nie martwiła...


Dołączam do grona matek dzieci ząbkujących i zmieniających się po 3 miesiącu:shocked2:
już wiem co przeżywasz Kasik... U Joli właśnie też się dzisiaj zaczęło, a dokładnie wczoraj wieczorem, bo pierwszy raz dopiero poszła spać ze smokiem w buzi:szok: A dzisiaj usypiała tylko po cycusiu albo ze smokiem... aż się bałam, bo to pierwszy raz:no: Wieczorem przygotowuję kąpiel, Jola leży na bujaczku i patrzy na to, co robię... i nagle krzyk... i nie mogła się uspokoić z 20 minut:no: dopiero smoczek i termofor na brzuszek sprawił, że zasnęła:tak: Obudziła się już w lepszym humorku, więc szybciutko kąpiel, a podczas ubierania znowu krzyk, więc znowu smoczek i dopiero do piersi... a w międzyczasie wysłałam męża po bobodent... po zjedzeniu znowu smok i cały czas się wybudzała:dry: A teraz zasnęła sama, ale ze smokiem
 
Cześć wieczorne:-D
Dziś na początek o sobie, bo zdobyłam nowe doświadczenie;-). Czy wiecie, że idąc z dziećmi przez skrzyżowanie można zostać zwyzywanym w bardzo niecenzuralny sposób z okna samochodu przez starszego pana, któremu nie podoba się noszenie dziecka w chuście?:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Co Wy na to?:szok:

Niekat ja z dziećmi podróżuję nocą. Zachowuję cały wieczorny rytuał, a potem na śpiąco pakuję do auta:-pCzytałam na zakupowym o nowym łóżeczku Marcelka - miałaś świetny pomysł, bo mój Jeremi oduczył się na wakacjach samodzielnego zasypiania (spał z nami) i teraz jest dupa - tylko rączki i rączki:no:
Mrówa dużo zdrowia dla maluchów:tak:
Ninja, Weronika to jak już dziewczyny narobicie tych przetworów, to ja u Was przezimuję;-):-D - podziwiam ja kupuję w sklepie:zawstydzona/y:
Weronika to może mąż w ramach przeprosin będzie smarował?:cool2:
Beti - ja to podziwiam babeczki z przedszkola mojego syna i dlatego pytam:-) Taki mój Błażko x 20.....:szok::szok::szok::-D
Jacusiu Remeny rośnij zdrowo:-)
Stefanna te upały dorosłym dają w d... a co dopiero takie maluchy:no:
 
Cześć,
Ostanio nie mogę nic pisać, bo moje odpowiedzi znikają. Mam nadzieję, że teraz się uda.
Maja jeszcze nie ząbkuje, ale czytając Wasze wypowiedzi już się boję. Ostatnio coraz więcej przebywamy poza domem, więc czasu na pisanie jest mniej. Pozdrawiam
 
jestem, żyję, Przemko został u dziadków. Milenka wymęczona dwudniową wyprawą. A ja razem z nią. Odezwę się później.
 
Dziś na początek o sobie, bo zdobyłam nowe doświadczenie;-). Czy wiecie, że idąc z dziećmi przez skrzyżowanie można zostać zwyzywanym w bardzo niecenzuralny sposób z okna samochodu przez starszego pana, któremu nie podoba się noszenie dziecka w chuście?:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Co Wy na to?:szok:

Jak dla mnie "tosz to szok":shocked2: tak po prostu musiał wypowiedzieć sie na temat noszenia dzieci w chuście??? i to w taki sposób:szok::wściekła/y::no:
Skandal!!!:tak:

Beti - ja to podziwiam babeczki z przedszkola mojego syna i dlatego pytam:-) Taki mój Błażko x 20.....:szok::szok::szok::-D
No, ale ile z nich pociechy...:blink: potem już dzieci nie są takie otwarte i pocieszne:tak::-)

Monika, Giza, witajcie z powrotem po dłuższych i krótszych przerwach...

Ja również Was pożegnam, bo nie wiem jak nocka mi się dzisiaj zapowiada... muszę być przygotowana na wszystko
Dobrej nocki wszystkim

36_2_14.gif


23_9_11.gif
 
Ostatnia edycja:
Jak dla mnie "tosz to szok":shocked2: tak po prostu musiał wypowiedzieć sie na temat noszenia dzieci w chuście??? i to w taki sposób:szok::wściekła/y::no:
Skandal!!!:tak:
Widać to też jest naszą polską specjalnością. Chyba niegdzie na świecie obcy ludzie nie mają tak wiele do powiedzenia na temat wychowania dzieci innych ludzi:wściekła/y:, a już taka MATKA, to nie ma pojęcia jak ubrać, karmić, nosić swoje dziecko:wściekła/y:;-)
MonikaA, Giza witajcie:-)
Giza, to Przemko dzialny chłopiec, mój Błażej ma ponad 4 lata i na tyle to by chyba nie pojechał:no:, a może poprostu ma nadopiekuńczą matkę, bo ja bym chyba za bardzo tęskniła:zawstydzona/y::-p
Beti ta otwartość przybiera czasem różną postać;-):-D
 
Witam upalnie... jest strasznie w dzień, jutro ma być jeszcze cieplej...Zuzia nie spała dzisiaj do 17.30!!:szok:, no nie mogła zasnąć za nic nawet przy cycusiu:no:, dopiero późnym popołudniem w cieniu na dworze ucięła sobie dwie drzemki, wieczorkiem zasneła po 22. Ale kręci się coś, chyba znowu skończy się spaniem ze mną:-( oj nie wiem jak ją nauczyć spania w łóżeczku, próbuję i próbuję ale nie za bardzo mi to wychodzi:-(
Odwiedził mnie dzisiaj mój brat (23 lata) ze swoja sympatią lat 17, miło było i sympatycznie, pogrilowaliśmy.
Kra :szok: brak słów..
Giza Milo jak jedzie do babci to na jedną noc:no: dłużej nie chce zostac bo tęskni:tak:
Mrówa zdrowka dla Meli i Kondzika:tak:
Niekat miłego wypoczynku, nie martw sie podróżą, zobaczysz będzie ok, najwyżej zrobicie więcej postojów:tak:
Do dentysty ide w piątek na kontrol i kamień, mam nadzieję że nic więcej mi nie znajdzie:tak:
WSZYSTKIM DZIECIACZKOM KOŃCZĄCYM KOLEJNE MIESIĄCE MOC SŁODKICH BUZIACZKóW
 
Hejka
JACULKU kochany wszystkiego dobrego
Kurcze odstawilam na kilka dni infakol zeby sprawdzic czy czas kolek juz minal.
3dni bylo ok a wczoraj i dzis ok 20-21 mala tak strasznie plakala i pierdziochy przy tym glosno.Nie moglam jej uspokoic i sie poryczalam razem z nia.Na szczescie trwalo to tylko 20 min:confused::sorry2::-(
Beti biedna Jolcia:-( wyczuwasz juz ząbka w dziąsełku???:szok::szok::szok:
Kasik ciesze sie ze juz Ci lepiej i wpolczuje Dominisiowi biedactwo malutki ucaluj Go ode mnie.
Mrówa mam nadzieje ze z pilocikem (hehhe:-Dzabawne okreslenie)i dziąselkami Melci juztro juz bedzie lepiej
Mrówa ,PM ja to masakre z zebami dopiero.
2lata temu dowiedzialam sie ze mam mleczne 3ki.Tak mi sie wydawalo ze mi one nie wypadly ale jak mialam16 lat powiedzialam dentystce o moich obawach to mnie wysmiala i powiedziala zebym sie lepiej nie odzywala bo ona wie lepiej.Od tamtego czau bylam u kilku dentystow i nikt sie nie poznal.Teraz musze sie zastanowic czy zalozyc koronki i usunac tamte zeby które czuje gleboko w dziaslach czy odslaniac je chirurgicznie i zalozyc aparat staly ( druciak). To 2gie wycenili mi na 6tysPln bo musza mi plaby powmieniac i poleczyc ubytki itd.
Mamma a Ty co bys poradzila???
Monia ,Gizia Hello:-)
Kra co za palant rzucilas mu chociaz wiązane jakąs hihih:-):-)
Weronika witam w clubie tylko ja mam klate zjarana wczoraj u nas byl upal a ja szlam do kolezanki 40min w 1na str tak zeby sadełko zrzucic
Niekat moj chcial samochodem do Pl jechac to 16h(ja mam choobe lokomocyjna) ale stwierdzilismy ze chyba darujemy sobie podróz w tym roku a chrzciny zrobimy chyba tutaj jeszcze nie wiemy.
Ja robilam ostatnio wielki słój ogórkow małosolnych ale juz je zjadlam prawie sama zanim zdąrzyly ,,dojrzec..
Oki nie przynudzam juz wiecej i mykam spac
 
Ostatnia edycja:
reklama
hejka!..w następny upalny dzionek:cool2:..
Wczoraj całe dopołudnie był u Alexa Cyprianek..synek sąsiadki..gdzie ostatnio Alex uciekał (przez płot)..I miałam "spokój"..bo naprawdę fajnie się bawili .pierw chwilę na polku..ale pewnie im było za gorąco i przenieśli się do pokoju Alexa..Poprostu mój synek potrzebuje równieśników do zabawy..(inych dzieci..)..a tu jeszcze niepewna sprawa z przedszkolem:no:..uff..
Za to do babci to on bardzo chętnie jedzie i zostaje na noc nawet na pare dni:happy2:..(bo u niej ma luzik:-D)
Dentysta też mnie czeka:szok:..i już się boję:szok::zawstydzona/y:
Narazie zrejestrowałam Alexa (w Rz-wie jest taka super pani stom.do dzieci)i ma na 29tego..urodzinki u dentysty:-D..W sumie to na maj miał do kontroli.ale wydaje mi się ze ma ładne ząbki..bez zastrzeżeń:happy2:
Co do komentarzy do mam z dziećmi..(.. ten to był palant i tyle:wściekła/y:)..to ja często słyszę..np.jak pójdę na targ .to zaraz jakaś "miła"pani..zimno tej małej..,niema czapeczki?..o! gołe nóżki!..I tak ciągle..Ale olewam to..
tak ten czas leci..że zaczął się już czas na "ząbki"..Biedactwa:-(..tyle muszą wycierpiec..ale niestety to nieuniknione..i w mniejszych czy większych "objawach ząbkowania" muszą to przejść nasze dzieciaczki...Wytrwałosci dla nich ..i dla nas:tak:
A przetwory własnoręcznie zrobione..to super sprawa:tak:Przynajmniej jest pewne co tam jest w środku:tak::-D.Osobiście bardzo lubie robić..Jak wpraowadzilismy się tutaj ..to też chciałam mieć swoje..a nie od teściowej np.:-p
Antośka narazie bez zmian..Przesypia noce (jak zawsze)..w dzień trochę śpi..trochę gawoży..a gada baardzo dużo!:tak:Smieją się z niej że będzie niezłą gaduła:tak::-D..
To ja narazie zmykam..śniadanko dla syncia musze zrobić..mała jeszcze śpi..
papatki!
 
Do góry