reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcóweczki 2008 - wątek główny

Cicha myslałam ze gdzies blizej byłas ;-) bo tak to spotkanie murowane by było:tak:
rosnie wam mała kombinatorka która wie jak osiagnac to czego chce;-):rofl2:
mnie tez sie podoba ten Nuby pstryczek ale Kondizk narazie za krótko go ma i jeszcze nie obczaił ze sie go gryzie;-)
Ewa super ze impreza udana nalezało ci sie;-)

mnie tez sie dzisiaj chce spac i głowa cos mnie pobolewa:-( a pogoda za oknem iście wiosenna:rofl2: i czeka nas spacerek:tak:
wczoraj byliśmy an urodzinach mojej mamy i było super tylko Kondzik marudził:dry:
 
reklama
Witam kochane :-)

mała połozona spać:tak:,a mąz wybył obrażony...:crazy: bez winy nie jest


Anetka, dzięki:zawstydzona/y: stąd wniosek, ze mamy podobny styl... ślubny:-D
Ewa, rzeczywiście fajnie spędziłas ten weekend... no a seanse nocne są najlepsze i super potem kończą sie już w domku:-D
nieźle Ci dzieciaczki dały pospac po ekscesach wieczoru;-) a jutro też nie odeśpisz, bo pewnie Alex wstanie wczesniej do przedszkola:-)
Mrowa, mnie też dzisiaj rano bolała strasznie głowa:baffled: no, ale ja wstałam o 9.30, po dwukrotnych pobudkach Joli w nocy... raz nawet nie mogła zasnąc:no: co do tego niekapka to dzięki za podpwiedź, bo własnie polowałam na jeszcze jeden, co by miec u teściowej:tak:
Cicha, ale z Zośki aparatka... na pewn sobie poradzi w życiu, bo skoro umie już teraz, to co będzie za kilka lat:-p:-D
No to widzę, że masz obcykane odstawianie Zosi... ciekawe co na to sama zainteresowana:confused:;-)

My dzisiaj byliśmy w kościele na sumie, a tam tyle dzieciaczków:szok: Jola chodziła jak nigdy i śledziła jedną dziewczynkę:-D ale tamta nie była skora do rozmowy... za to smerfetka czuła się jak w niebie... potem myślałam, że zaśnie sobie spokojnie, a ona usnęła dopiero o 14.30:szok: kurczę, jak ja bym chciała żeby mojedziecko miało 2 drzemki, albo chodziło spac co 3 godziny:sorry2: właśnie dzisiaj z sentymentem oglądałąm "stare" zdjęcia Joli:-)

Ps. Kra, jak Jola zobaczyła swojego kawalera to klaskała w łapki aż miło... dla porównania pokazałam jej szwagra i nie było już tyle entuzjazmu:-p:blink:
 
Faktycznie seans nocny był super..(7 dusz )ale nie zakonczył sie (jak pisze beti )..bo padłam odrazu jak tylko głowa do poduszki przylgnęła:-D..(a była juz 1wsza..albo i później..)
Moja mama z dziećmi została,a teraz jak chłopaki jechali..to ja po drodze odwieźc mają..
Qrcze Alex cos mi kaszlał rano..:no:..i boje się by to nie było nic poważniejszego.. Za to Tośka śpi już od jakiegoś czasu caluśką noc:tak:..ale przed 6stą-wyspana!
A! no i wkońcu moja bratowa urodziła!!! :tak::-)Dzis w nocy sms przysłali,po 4rtej..że ponad 4kg. i niunia (Madzia) jest śliczna! Tak sie cieszę...
..a za oknem deszcz:-:)no:..brrrr!
 
Agunia sukienka nie jest zła ale ja ją widze tylko z tiulowym (mocno gniecionym) szalem w kolorze kości słoniowej albo w podobnym... żeby był kontrast.we włosy warto tą zywa roslinke wpleść i bedzie super.co do figury to sie nie wypowiadam bo sama mam pare kg do wytopienia:rofl2:
ja tez sie pochwalę - ale było to 5 lat temu a ja byłam w 6 miesiacu ciazy:zawstydzona/y:
moim zdaniem ( i nie tylko moim) dobre do duzych biustów sa takie własnie dekolty ale na pewno kwiat odpada:tak:

a kadym razie w takim kriju ja sięc zuję najlepiej a mam czym oddychac oj mam:-D


a jesli chodzi o karmienie to wg mnie 2 lata to za duzo... ale to moje zdanie i każdy mozę sobie robić jak uważa:tak::-)Oli karmiłam 13 miesiecy (rok i 6 niedziel jak babusia przykazała) i nie było problemu z odstawianiem ale moja tesciówka przegapiła odpowiedni moment i Natalia cycoliła prawie do 4 roku zycia !!!!:szok::szok::szok:bo nei dło rady ostawić:no:
a tak w ogóle to znów sie musze czyms pochwalic - otóż w swej przytomności byłam w sobopte przekonana ze mamy juz 21 i za tydzień urodziny Smyka wiec pomyłam okna poprała firanki iw panice wyprałam i wyczyściłam wózek zeby go sprzedac i juz miec nowy do tego czasu..... no i jak padłam wieczorem po całym dniu sprzątania i szarpania się z firankami mówie: ale dobrze ze sobie rpzypomniałąmz ę za tydzien już roczek Marcela... na co mój kochany mąż: przecuiez toz a dwa tygodnie!
nosz.... nie mógł mi powiedziec wczesniej??!!:crazy:całą niedzielę bolał mnie kręgosłup bo ja tak mam jak się rpzepracuję i dziś te boli cholernik:baffled:no ale na rpzyszłą sobote zostało mi tylko obmyśleć menu i inne sprawy organizacyjne no i w nagrode ze tak sie sromotnie pomyliłam w piatek jedziemy na zakupy dzieciowe co uwielbiam:-Dkupimy Oliwii i Marcelowi jakies ciuszki a jak znam zycie to i ja cos sobie nabędę:-p:sorry2:no i moze w tym tygodniu załatwimy ten wózek chociaz.... wczoraj wyciągnęłam parasolke po Oliwii (Chicco ale stara i minimalistyczna) no i mimo ze bez pałąka to Marcel siedział w niej grzecznie i wyglądało ze mu wygonie:confused:na pewno trzeba jednak wymienic fotelik bo moje chłopaczysko jeszcze 13 kg nie ma ale nogi musi zadzierac w górę zeby sie zmieścić w tym swoim:dry:
 
ale mam zaległości :zawstydzona/y: poczułam na weekendzie powiew wiosny i jakoś tak szkoda było w domu siedzieć ;-)

Wszystkim solenizantom, z okazji roczku (spóźnione) acz szczere życzenia - zdrówka i słoneczka!!!!!

Ja dzis tylko na chwilke choc mój facet dzis rano wkroczyl do naszej sypialni z rózami(2gi raz w zyciu dostalam od niego kwiaty)i glebokim przemysleniem ze on mnie tak kocha a jednoczesnie potrafi byc takim ch****-nawiazanie do wczorajszej porannej klótni o której ja juz zapomnialam to i tak kurna mam dola
Mimo ich prostoty mam czasem problem ze zrozumieniem facetów:-(

hihi to się postawił, nie ma co :-D oby już więcej nie robił takich numerów!

Ninja - super że doszło do spotkaniai że dzieciaczki zdrowe;-) a i szefa masz juz pod pantoflem :-D:-D:-D
P.S. Twoja szczerość jest dobitna, aż strach pomyśleć co o mnie byś napisała :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Dusia - i jak samopoczucie?
Beti - artystka z Ciebie, świetny misio:-) moja wstaje jak już jest za długo i jej sie nudzi. Ostatni ocos się jej poprzestawiało i nie cche głowy myć :crazy: kurcze co tu zrobić żeby nie zraziła sie do końca??
Ślicznie wyglądałaś!
o Jezu!jak dobrze że faceci z czasem tyją po slubie a kobiety w koncu przestaja byc w ciązy......uhh:baffled:

:-D:-D:tak::-D fakt, tyle że ja w ciązy nie byłam, ale pierwsza częśc jak najbardziej:-)

Agunia - w maju to raczej mało prawdopodobne że śnieg będzie padał:tak: To zaczęło sie wielkie odlicznie
Mrowa - Kondzio juz odstawiony, i poszło "bezboleśnie?"
Ewa - z jednej strony dobry pomysł z tą knajpką, jeśli oczywiście chcecie świętować w swom gronie :-) i jak piszesz, ominie Cię to całe gotowanie, pieczeia, sprzątanie ....
Gratulacje ciociu! Kawał panienki z Madzi:rofl2::tak:
Anetka - brzmi apetycznie, oby wykonanie się udało!
PM - albo jutro albo pojutrze mam USG to sie wreszcie dowiem:rofl2: swoja drogą muszę znaleść papiery, bo nie pamiętam daty
Asze - oj to nie masz chwiliwytchnienia :-( moja śpi 2x średnio po godzinie do max 2
Giza- oj to sie Milenka namęczy :-(
Niekat - w życiu bym Cię ie poznała jakbym nie przeczytała czyj to post:szok: i gdzie Ty tu masz 6-cio miesięczny brzuszek??
ładnie poszalałaś przy sprzątaniu, u mnie okna wolają o pomste do nieba, a urodziny własnie za tydzień robimy :zawstydzona/y: ale jak tu umyć je jak znowu leje?? :wściekła/y:

Z nowości - dałam Nelci ostatnio pić zkubeczka bo z niekapka jej nie idzie (musze bidon z rurką kupić) i wypiła 100ml a tak jej się spodobało że pewnie drugą sete by wypiła :-)
A w piątek wybrałyśmy sie bez wuzeczka na spacerek, oczywiście skłon był co chwila bo tyle atrakcji na ziemi leży - a to patyczek, a to pet, papier .... :happy:i oczywiście nie dotarłyśmy do zamierzonego celu bo jak tylko szedł jakis dzieciak to ona za nim:-D
 
Witam,ja tylko na chwilę bo zaraz zmykam do pracy.Robiliśmy w weekend imprezkę Gabrysi i przyznaję że było sympatycznie,ludziów sporo a sprzątania jeszcze więcej ale co tam-najwazniejsze że się podobało.
Ale generalnie mam problem-trochę z innej beczki pt.Wstętne choróbska.W piątek wieczorem Jasiek dostał gorączki i bolała go głowa,to samo w sobotę ale wczoraj juz ok.Dzisiaj rano w przedszkolu małżon dowiedział się że u Jaska w grupie zaszalała ospa.I teraz pytanko do tych mam które mają to za sobą za ile ew.może być ta wysypka?Czytałam o tym cholerstwie ale wolę się tak z praktyki dopytać.Inna sprawa że mialam jutro szczepić Gabi na pneumo drugą dawką i teraz chyba musze czekać:baffled:
Dlatego się pytam bo wiem że pierwszym objawem jest właśnie gorączka i bol głowy.
 
mamma zarażliwa jest ospa na dwa-trzy dni przed wysypka a od zakażenia do wysypki mija ok 14 dni,Jesli juz wystapiły gorączka itp to lada chwila go wysypie jesli to to.No i przykro ale jesli go wysypie dzis to znaczy że zarażał od piątku:-(Oliwia czuła sie źle przez dwa dni poprzedzające pierwszy wysyp ale nie pamietam zeby jej przeszło zanim pojawiły sie krostki wiec mozę to nie ospa...
ale nie jest powiedziane ze Gabrysia tez zachoruje:tak:jesli juz...oby skonczyło sie na kilku krostkach:tak::sorry2:
 
Mamma, mój mąż po dwudniowym bólu głowy dostał gorączki trzeciego dnia i go wysypało. U dzieci to nie wiem, ale takie maluchy to i tak nie powiedzą. No i ja też się wstrzymałam ze szczepieniem Milenki i pójdziemy dopiero jak mąż wyzdrowieje. Ale jak widzę, jak dorosły facet źle znosi ospę, to chyba lepiej, żeby Jasiek teraz to przeszedł. Choć dla dziecka to na pewno też nic przyjemnego.
 
hej
Mamma ospa najpierw wychodzi we włosach i za uszami:-( Gabrysie nie musi sie zaraziec ale szczpeienie lepiej przełozyc dla pewnosci jak bedzie po wszystkim:tak:
fajnie ze impreza udana:-) dawaj foty;-)
Niekat to ty:szok: i ty byłas w ciazy wogóle nie widac i co ty kobito chcesz od swojej figury niejedna dała by sie zabic za taka:tak:;-)
Weronika nawet bezboleśnie poszło:tak:
ja pamietam ajk Mela uwielbiała w parku zbierac pety:no::wściekła/y:
 
reklama
Spóźnione życzenia dla Ani i Juleczki. Rośnijcie zdrowo i radośnie!

Agunia - gratulacje z okazji ślubu, a jeśli chodzi o sukienkę, to najważniejsze, żebyś się w niej dobrze czuła. I koniecznie uśmiechaj się na zdjęciach - najpiękniejsza suknia przy takiej poważnej minie będzie źle wyglądać.
Mrówa - mi raczej nie będzie brakować cycolenia, wręcz nie mogę się doczekać kiedy skończę - jeszcze tylko trzy tygodnie!
Ewa - urodziny w knajpce to super pomysł. U mnie będzie mało osób, więc się nie opłaca. Gratulacje dla bratowej!
PM - my pływać chodzimy do "Muszelki", a z tego co pamiętam, Wy do "Poloneza". Wybrałam Muszelkę, bo po pierwsze jest szatnia rodzinna i mąż pomaga mi w przebieraniu i prysznicu - a jako że Emilka jest jeszcze nie chodząca, to nie wyobrażam sobie, jak miałabym się ubierać z nią na rękach, a po drugie mamy tam bliżej, choć i do Poloneza nie daleko.
Beti - pójdę w poniedziałek na te badania i napiszę, czy mnie przyjęli. Jeśli tak, to Tobie też bym polecała spróbować - badania są w dniach 23-27 marca między 9-17-tą, może uda Ci się znaleźć czas w innym dniu. Emilka najbardziej lubi kąpiel na leżąco, bo wtedy macha nóżkami i chlapie.
Cicha - ale spryciula z Zosi
Niekat - przynajmniej większe sprzątanie masz już z głowy

Wczoraj byliśmy pierwszy raz na basenie i było super. Emilce bardzo się podobało, a najbardziej jak pływała na desce i zderzała się z innymi dziećmi.
Dzisiaj kolejny sukces ruchowy: wstaje w łóżeczku z pozycji leżącej (dotychczas z siedzenia) i chodzi bokiem.
 
Do góry