Marcóweczki 2011

[Justysia1a]

Papciarkowa - aj kochana nie denerwuj się... chociaż ja pewnie na Twoim miejscu też bym się wkurzyła:/ Najgorsze jest to że Ty sprzątasz a zaraz ktoś narobi taki syf.. ja też się wtedy wkurzam. A co do bóli jak na @ to ja teraz też mam takie i jakiś dziwny śluz...

PINKA - A Ty jeszcze się trzymasz?? Niedługo termin. Jak tam się czujesz? Siły masz bo ja szczerze coraz gorzej się czuję Kręgosłup to mi już wysiada.

 

[papcia]

Wcieło mi posta wrrrrrrrrrrrrrr

Pinka nie lej ale ja coś czuje że jak Cie sieknie to odrazu i nawet nie zdarzysz nam tu napisać

Co do tych dzieci to jeny ja nie mam do nich cierpliwości z resztą matka tez wysiada nawet jak wpieprz dostaną to robią to samo młody jak postawiłam kawe na moją śliczną serwete zacząl kopać w stół i oczywiście wszystko wylał ciekawe czy sie spierze nawet mój pies nerwowo nie wytrzymuje i wychodzi

Justysia mam nadzieje że nam przejdą te bóle a co do wkurzenia przed chwila dostałam kolejnego smsa od em o teściowej i aż mi pod deklem wrze jak ja jej nienawidze

 

[patik80]

papcia do Ciebie to dzisiaj bez kija lepiej nie podchodzić;-) z kompa aż ta Twoja wściekłość kipi;-) po co takich se gości z rana sprowadzasz... a tak na poważnie to ja pod względem utrzymania porządku zupełnie wyluzowałam... nawet jak ktoś wpada do nas z dzieckiem i po wyjściu jest sajgon to szkoda nerwów na wkurzanie się - moja Hania też bałagani, tak to już jest z dziećmi...może jak Twój obiekt seksualny wróci to Cię troszkę zrelaksuje co?;-)

edit
a w jakim wieku te dzieci? no jeśli i matka przy nich wysiada, to współczuję:-(

 

[Justysia1a]

Papcia- Kochana nie denerwuj się :* Wiesz że teraz nie możemy się martwić i denerwować. Olej teściową Chyba wszystkie są takie podłe Ja na swoją w sumie nie narzekam ale idealna też nie jest.

Oglądałam dzisiaj tą drame : YouTube - Lifehouse's Everything Skit

Kurcze aż się popłakałam pod koniec tylko trzeba ją dokładnie obejrzeć.. za pierwszym razem nie do końca rozumiałam o co niej chodzi.

 

[cliford]

Nie no ja Wam powiem ,że Wy w ogóle sumienia nie macie...jak można tyle pisać?????? przecież to idzie szału dostać jak się tu wchodzi...:-) Patik mnie tu opierdziela ,że chodzę po bocznych tematach a tu nie wpadnę - ale ja nie mam jak być tu z Wami bo co chwila jest coś do zrobienia a jak już tu wejdę to nadrobić da się tylko te poboczne tematy właśnie ..kurka szalone jesteście;-)

Nadrobię tylko to co dziś naskrobałyście bo Wiktor nijak nie daje mi siedzieć mam coś pod prawym żebrem i mocno boli...grrr.... a obiad też sam się niestety nie zrobi...


Tulip..no niestety tak właśnie już jest ,że wszystkie fora ocenia się jedną miarą...,że to bzdury i tylko gamonie na forach siedzą ale kto by się tym przejmował mając tu taką ekipę jak My>>?:-)

Marta...mój Emek też się pyta..."a co tam u Twoich dziewczyn? Rozpakowała się dziś któraś?;-)"

Pastela...grubaśno widzę u Ciebie więc zaciskam mocno kciuki i czekam na same dobre wieści!!!!!!!!;-)

Katjuszka....to może i starania Emka nie pójdą na marne :-)

Patik...melduję się jak widać i na głównym :-)

Scarletka...biedny ten Twój Synuś...ech...zdrówka dla niego i sił dla mamusi!!

MAgnolia..a czemu płacze powiedz, kolki ma>? Bidulka ...ale cieszę się ,że jesteście już w domku i teraz macie czas tylko dla siebie!!!;-)


No to póki co zmykam...

Buziaki dla Wszystkich !!!!!!!!!!!!!!

 

[koncia]

hej mamusie:-)

miałam iść na zajęcia, ale nie poszłam. Nockę miałam tragiczną, zastanawiałam się czy już nie rodzę, ale uznałam, że bóle są za słabe chociaż trwały od 22 do 11 rano, promieniował do krzyża i mały strasznie mnie przy tym skopał, ruszał się bez przerwy 13 h wpychał mi pytki pod żebra i nurkował głową w dół, dał mi popalić. I dziś już brzuszek zdecydowanie niżej Może coś z tego będzie, oby ginka w poniedziałek potwierdziła, że wreszcie coś się dzieje.

Odprawiłam M do pracy, zrobiłam mu naleśniki na szybko i mogę się nudzić

Obiecał mi małe co nieco wieczorkiem, zobaczymy czy dotrzyma słowa

M sobie wymyślił, że nakleimy folię lustrzaną na okna, żeby latem nam się chatka nie nagrzewała. Hmm ciekawe, sąsiadom naprzeciwko będzie dawać po oczach

Chyba nikt się nie rozpakował, przynajmniej nie znajduję...

Harsh, biedna mała, mam nadzieję, że im się dobiorą do dupy porządnie

tulip, dlatego ja nie mówię, że przeczytałam na forum, tylko, ze ostatnio czytałam lub znajoma mi powiedziała ;-)

Scarlet, zdrówka dla synka życzę

papcia, hihi dobrze powiedziałaś tej znajomej :-) i spokojnie z tym sprzątaniem, bo urodzisz

madzik, fajna łazieneczka

 

[futrzakowa]

Madzikm - ja tez chcę zobaczyć pokoik zosi a łazienka wpożo:-)

 

[kiniorek91]

Justysia no ten wymaz miałam. W środę pewnie wyniki będą
Papcia nie zawsze z teściowymi da się dogadać... Niestety.... Zawsze zgrzyty będą.

Mnie się dzisiaj po raz kolejny koleżanka pytała czy jeszcze nie urodziłam. No i rozczarowałam ją bo dalej się kulam ;]
I pewnie jeszcze trochę to potrwa bo jak miałam tyle skurczy w zeszłym tygodniu tak w tym praktycznie nic.

 

[papcia]

Nie dałam rady posprzatć przyszedł m i sam to zrobił bo mnie takie igły w cip***zaczeły wchodzić że masakra a wszystko przez tą france m z nią pocisnął to go zaczeła znowu straszyć swoimi próbami samobójczymi czy pierun wie co jeszcze w tej jej pustej głowie powymyślała od9lat słysze to samo i na pierdzieleniu sie kończy a jakoś specjalnie nikt by za nią nie teśknił bo nikt na nią patrzec nie może dosłownie NIKT
a najbardziej rozwalił mnie tekst że nawet na chcinach jej nie zobaczymy to m jej odpisał że z kąd wogóle wpadła na pomyśl że ja zaprosimy i że nie wie pod jakim tytułem by wystepowała na tej imprezie bo na babcie to sie nie daje i sie zamkła w końcu.
Ja zawsze mówiłam że będe mieć super kontakty z teściową ale z nią to nawet na spacer bym nie poszła bo wstyd z taką fleją i wogóle... brrrrrr ale już sie nie denerwuje
spokojnie wdech i wydech

Patik dzieci mają lat 5chłopiec i2,5dziewczynka i w sumie w domu tez tak sie zachowują a ja ze swojego mieszkania nie robie czyściutkiego muzeum bo dom jest od mieszkania a nie od sprzatnia ale to co one narobiły to ja bym chyba przez rok nie nasyfiła nawet ziemie z doniczek mi powyciągali

Koncia trza słuchac cioci Papci, Malina rozpakowan teraz czas na Ciebie i Pinke

 

[kiniorek91]

papcia ja nie wtajemniczona w sprawy z teściową ale nie wygląda to za ciekawie. Co do dzieciaków- to potrafią narobić bałaganu. Chociaż mój bratanek ma 2 lata w marcu i jakoś spokojnie się zachowuje. Jeszcze ziemi nam z kwiatków nie powyciągał ;]

Ech... Znowu słaba zaczynam się robić.