Marcówki-codzienne rozmówki:))

[Marciaa]

N&Hkurcze mam spraw pare niepozałatwianych i szczerze to spowiedziałam sie takiej decyzji ale dostałam burę od Ł. wiec dzisiaj muszę pismo napisać mam 14 dni bo jak nie to juz koniec.
szkoda 3 lat. Szkoda bo musiałam na finishu zawalic ...ale odkrece to...mysle
bylismy na sankach ale czadowo szkoda ze za bardzo sypało wiec bylismy z 15 minut


miki-wklej suwaczki


my choinke chyba bedzie miec w sobotę do góry u nas w salonie zywa w doniczce na dole wielka na maxa też zywa i mama kupiła jeszcze sztuczna biała super czekamy na nią i będzie w jadalni ;-)
w ogóle strasznie swiatecznie u nas...pełno lampek i skarpet wiszacych

 

[polusia]

Marica czadowe zdjęcie w awatarze do dzieła kobito nie zmarnuj tych 3 lat, trzymam kciuki za szczęśliwy finał

my choinkę będziemy ubierać teraz w sobotę ciekawa jestem jak Poli się spodoba

 

[Marciaa]

Dzieki dzieki teraz cykam fotki swoim Nikonem i szaleje ;-) wkoncu naładowałam baterie

 

[moniSkaBe]

dziewczyny czytam Was, ale jakos nie mam weny.

Biore sie za ogarnianie pokoju, bo jest wielki sssyyyyffff !!!!

 

[maborka]

Ale u nas mroźno. Krótki spacer i tyle. Szym dziś ma takie wahania humoru, że aż milo

 

[ionka]

a u nas pierwsza kupa w nocniku ;-)

 

[heronek]

k_aralajna trzeba po prostu M olac teraz, nie przejmuj sie co tam gada, trzymaj sie!

Marciaa trzymam kciuki za pozytyw ze studiow!!!no i super zdjatko!

polka polusia ma racje, jak w wigilie bedzie tylko w piatke, to przynajmniej bez stresu....

n&h jeszcze moglby mi Redan powiedziec dziekuje za ta herbatke..., ale za to dzis mi uciekl, jak mu zmienialam pampersa i olal kanape!:-)

miki oj niestety swieta sa najgorsze z dala od rodziny, te sa juz 7 dla mnie bez rodzinki, wczesniej nie bylo tak zle, bo zawsze staralam sie w pracy je spedzac, wiec nie bylo czasu sie dolowac, ale teraz z Mlodym....

u nas teraz deszcz...bleee...chce sniegu z powrotem!

 

[dronka83]

Kochane nie pamitam co której mam odpisać bo BB z córą na kolanach to żadna przyjemność-czytam po łebkach i mam tyle do napisania wam ale ona nie pozwala teraz padła ale musze za obiad się wziość!!

Wczoraj byłam w pracy i mam wychowaczy od 11 stycznia-dla jednych DOPIERO ale ja sadzilam ze od konca lutego bedzie no cóż za bardzo bym przykombinowala !!

Co do tranu my dajemy od czasu do czasu i mamy Mollers tran cytrynowy ale jest obrzydliwy i jak Gabek sie wycwanila to nie chce go pic a mamy flache 0,5l Tran jest bardzo popularny w Norwegii dlatego ze wzgledu na klimat tam panujący i brak nasłonecznienia ale w PL nie jest to tak praktykowane jego spożycie!! ale uważam ze naturalne wspaomaganie organizmu nikomu nie zaszkodzi

Co do picia...hmmm my bardzo mało pijemy ok 30-50ml , zero soczków bo ciagle w zasiegu ręki jej cyc SAMOOBSŁUGA jak bardzo jest spargniona!!

A u nas dalej katarro i delikatny kaszelek-jutro kontrola i zobaczymy jak to wyglada

 

[ramari]

polka dobrze, że z Wiktorkiem lepiej. To prawda jelitówka to straszne cholerstwo.
polusia my też ubieramy w sobotę :-) Ciekawe jak Przemek zareaguje.
ionka gratki!
marcia powodzenia, trzymam kciuki, żeby wszystko wyjeasniło się pozytywnie dla Ciebie
heronek ale łobuz z Redanka
k_aralajna mam nadzieje, że Wam się wszystko ułoży. Może zrób mu taką przeprawę, że zostawisz go na 2 dni samego z Pawełkiem. Może w końcu doceni twoją pracę w domu i przy małym.
dronka zdrówka dla malutkiej

Wiecie dzisiaj cały czas myśle o tej mojej koleżance. Dziecko to wielki dar i to musi być wielkie rozczarowanie kiedy co miesiąc okres przychodzi i nawet invitro nie zadziałało.
Ona jest taka dobra i kochana. Byłaby napewno wspaniałą matką. Do tego jak się spotykamy to zawsze chce wziąc Przemcia na ręce. Niektóre kobiety mające problemy z niepłodnościa nienawidzą patrzeć na ciężarne i małe dzieci. Podziwiam ją, ze ma tyle ciepła w sobie...

 

[Moni27]

Marciaa powodzenia oby jakoś udało ci się odkręcić sprawę ze studiami bo faktycznie szkoda by było żeby te 3 lata poszły na marne.

Ionka gratki dla Oli moja już od przeszło tyg nie zrobiła kupki w pampersa tylko czeka aż zdejme gaciochy, rozepne pampka i mówie eeeee eeeee no i robi także też chyba najwyższy czas zacząć sadzać na nocnik, bo narazie na leżąco i wszystko spada na pieluche.

Ja teraz gotuje Oli zupke i nam obiadek, troszke późnawo dziś będzie ale cóż zrobić jakoś wszystko się przeciągło