Marzec 2009

[Vinniki]

Witajcie kochane!
Wygląda na to, że będę najpóźniej rozpakowaną Marcówką....

Pojechaliśmy na cc, ale usg wykazało, że wszystko wysoko i zamknięte na 4 spusty. Łożysko wciąż dojrzewa. Gin zaproponował byśmy poczekali jeszcze tydzień bo NIC nie zapowiada, że coś mogłoby być wcześniej... Oczywiście się zgodziłam bo każdy dzień w brzuchu to dla maluszka na plus....

Za tydzień już na 100% bo to będzie skończony 40 tydzień.

No i jestem z powrotem

 

[volcan]

Vinniki , u Ciebie lozysko dojrzewa a u mnie jest dojrzale i sa juz jakies grudki jak lekarz to nazwal.A i tak maly byl za maly zebym mogla go urodzic:-( i za przeproszeniem DUPA!!!Sama nie wiem o co chodzi!Bo przeciez od lozyska tez zalezy jak rosnie dzidzia i jak przybiera na wadze.A skoro jest juz tak dojrzale to moze dlatego maly nie rosnie:-( wieczorem bede wiedziec co dalej wiec dam znac.

 

[Evulek]

hejka Mamuśki :-)
Agusia, owszem wysokie to Twoje ciśnienie ale może to był tzw efekt białego fartucha? czasem ciśnienie mierzone w gabinecie jest podwyższone. no ale musisz to sprawdzić jutro.
nie do wiary jaki magmil miała lajtowy poród! to drugi, może dlatego? aż sama bym tak chciała ;-) ale u mnie raczej cesarka się szykuje.

modroklejka, my z mężem też chadzamy teraz do kina i jadamy na mieście czasem bo męczą mnie już te gary poza tym potem długo nie będzie czasu na przyjemności. wiem coś o tym...

a propos Mamusie, cóz mogę Wam teraz na pocieszenie napisać-cieszmy się ostatnimi dniami wolności!
też mam czasem juz dość tej ciąży, nogi puchną, zgaga daje popalić, brzuch przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu...do tego nie mieszczę się już w żadne buty!
juz niebawem każda z nas przytuli maluszka i to będzie ta wielka nagroda za 9 m-cy czekania :-):-):-)

 

[Nika81]

kuje mnie jak się poruszam szyjka ;/ i czuje na dole brzucha wiercenie malej zaupłenie jak by chciala juz się wcisnąć w kanal o jej jak bym tam miala walek
a z tym zameldowaniem to chodzi o to, ze moj nie jest tu zameldowany i pracuje prywatnie ze tak powiem. Nie ma ubezpieczenia bo w takim prypadku musil by miec w up jest zameldowany 500km z tąd pod szczecinem a moja "kochana mama" nie chce go tu zameldować juz o tym pisalam... do tego leków mu nie zalatwią bo to leki dla przewlekle chorych b powazne (((( i nikt nie chce tego przepisać a się konczą (((. Bede musiala po urodzeniu dzidzi wyprowadzić się z tąd. Nie mam wyjścia . A to wioska zabita dechami (( eghhhhhh duzo by pisac

 

[malineczka24]

Ewelcia pytalas o salatke hehe moj m ja tak nazywa to dlatego.. Ogoreczki kiszone w kosteczke do tego cebulka wszytsko z majonezem troche pieprzu i ewentualnie soli ale to zalerzy od ogorow bo jak sa bardzo slone to dej spokoj z sola..
Ale pojadlam teraz chwilke relaksu.. jeszcze mi zostalo prasowanie ale juz chyba dzisiaj nie dam rady mega krzyz mnie boli:-(

 

[Evulek]

Vinniki, to sporo nas ma termin za tydzień...
będzie się działo :-):-):-)

 

[mafetka]

Witam
przez 5 min dosłownie zastanawiam się jak dodać tu odp. a raczej pytanie czy wielu Marcówkom, spóźnia się termin porodu ? Mi dzisiaj, a jako że siedzę sama w domu, rodzina daleko, maż w delegacji (może w nocy wróci) postanowiłam poszukać jakiegoś forum, choć siedzenie na forach to nie moja mocna strona

Moja Pani Gin. powiedziała mi żartem, że pewnie tylko myślę o tym aby jeszcze Malutka nie wychodziła bo się boję porodu naturalnego i kombinuje (coś w tym jest ) .

Chciałam dodać takie coś jak Macie (w większości na dole), że odlicza.. ale nie potrafię z resztą .. tylko do dziś by odliczało

pozdrawiam

 

[Nika81]

Vinniki niekoniecznie Ty ... :/ musisz byc najpoźniej rozpakowana...

 

[nefka]

no wiecie nie chciałabym się sprzeczać ale mi zostało 10 dni wg OM a wg USG 7
a tu ani widu ani słychu, nie wiem co to jest czop, nie wiem co to są skurcze przepowiadające, pozamykana jestem na 7 spustów,więc nie liczyła bym na to że szybko się rozpakuje a na pewno przeterminuje...
to co po licytujemy się która z nas na forum się ostatnia rozpakuje ?? może być zabawnie

 

[Justyna337]

Własnie obejrzałam Detektywów.... W odcinku zamienili dzieci na porodówce. Nic tylko iść i rodzić....

Mafetka... wielu marcowym dzieciaczkom nie spieszy sie do przyjścia na świat
Powstałnawet osobny wątek dla przenoszonych marcówek - takze nie ma się czym martwić