reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Marzec 2013

reklama
u nas cos wieczorem brzuszek młodego zaczał bardziej męczyc. wiec na sama mysl ze za chwile mamy sie kąpac, nie usmiecha mi sie...
mam tylko nadzieje ze noc bedzie spokojna. a jak nie to jutro caly dzien mlodym zajmujesie tata, a ja odsypiam ;P

zabka fajnie e sie odewalas. opowiadaj co tam u Was. widzialam na innym watku ze antybiotyk bierzesz - co Cie dopadlo?
marynka jeszcze pare dni do konca marca jest, wiec moze sie zalapiesz. nie uciekaj od razu do kwietniowek :p
Deizzi a dlaczego mieszanke dajesz synkowi? za malo mialas pokarmu?? kiedy macie chrzciny? my tez powoli zaczynamy o tym myslec..
trytytka i co? ruszylo cos po tym baloniku??
 
betina po ciceciu pod skora zrobil mi sie krwiak. jak wyciagli mi w 7 dobie szwy i wzieli na usg pod naciskiem glowicy tylko trysnela krew az mi oczy na wierzch wyszly. zrobila mi sie dziurka w cieciu tak z centymetr ma. musialo znalesc sobie miejsce na wyjscie.teraz sie saczy od kilku dni plyn,taka surowica.zmieniam sobie opatrunki,pokazali mi wszpitalu co i jak.troche potrwa zanim sie to zrosnie.:-(stad antybiotyk:-(
moj nawet ladni spi w nocy(ale wole nie zapeszac)za to w dzien malo spi.lezy i sie rozglada:)
 
u nas cos wieczorem brzuszek młodego zaczał bardziej męczyc. wiec na sama mysl ze za chwile mamy sie kąpac, nie usmiecha mi sie...
mam tylko nadzieje ze noc bedzie spokojna. a jak nie to jutro caly dzien mlodym zajmujesie tata, a ja odsypiam ;P

zabka fajnie e sie odewalas. opowiadaj co tam u Was. widzialam na innym watku ze antybiotyk bierzesz - co Cie dopadlo?
marynka jeszcze pare dni do konca marca jest, wiec moze sie zalapiesz. nie uciekaj od razu do kwietniowek :p
Deizzi a dlaczego mieszanke dajesz synkowi? za malo mialas pokarmu?? kiedy macie chrzciny? my tez powoli zaczynamy o tym myslec..
trytytka i co? ruszylo cos po tym baloniku??


Wróciłam do szkoły więc piątek sobota i niedziela bywa że mnie nie ma. Niedługo bo po 3-4 godziny ale jednak. Więc wprowadziliśmy żeby go przyzwyczaić do butelki i smaku innego mleka ze skutkiem odwrotnym do zamierzonego. Z Atosiem też tak robiliśmy, ta sama praktyka do 14 miesiąca życia i się udawało a Ignaś na łatwiznę idzie. My chrzest mamy teraz w święta w niedziele.
 
Witam, chciałbym powiadomić że żona urodziła córeczkę Nikolę 3150g 54 cm 10/10 ciąża po terminie 11 dni, mała jest śliczna i dzielna jak mama :) żona od 7 do 18 była na porodówce, poród wywoływany, poszły prawie 2 kroplówki :) Pozdrawiam, jak Madzia poczuje się lepiej to napewno się do was odezwie, pozdrawiam Marcowy szczęśliwy tata:)
 
Deizzi to trzymam kciuki zebyscie jednak z piersi zupelnie nie rezygnowali. Moze Ignas da sie przekonac do troche wiekszego wysiłku ;)
Madziara21 dziękujemy szczesliwemu mlodemu tacie za info :)

Nie moge wyjsc ze zdziwienia i zachwytu nad moim synkiem - dzisiaj po raz pierwszy przez caly kąpielowy rytuał nie pisnął ani trochę. Nie chce zapeszyć, ale chyba zaczyna się przekonywać do kąpieli co mnie bardzo cieszy :)
 
Hej dziewczyny.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Nadal jesteśmy u znajomych. Mąż od wczoraj maluje mieszkanie i je wietrzy...być może dzisiaj wieczorem, albo jutro już będziemy w domku (wszystko zależy od tego czy nie będzie smierdziało farbą w mieszkaniu)
Fizycznie czuję się bardzo dobrze....bolą mnie jedynie plecy od pochylania się przy karmieniu i mam nawał pokarmu....ale laktator temu zaradza :-) psychicznie trochę gorzej.....śpimy w znajomych w salonie na materacu i ogólnie siedzimy wszyscy na kupie....zero prywatności i odpoczynku :-( ale Bogu dziękować, że mamy chociaż gdzie spać i jest nam ciepło.

Emilka jest kochanym dzieckiem....potrafi spać ciągiem 5-6h....muszę ją wybudzać do karmienia, ale to i tak nierealne bo śpi jak niedźwiadek. Od czasu porodu słyszałam jej płacz tylko dwa razy :-) dziękuję Bogu za tego grzecznego skarbusia i za to, że do pożaru nie doszło gdy byliśmy w domu!

P.S tatuś spisuje się na 6+. Ledwo funkcjonuje i patrzy na oczy, ale dzielnie mi w nocy pomaga mimo iż go proszę, żeby odpoczął bo i tak całymi dniami odnawiania mieszkanie i to też go kosztuje wiele wysiłku. No, ale on uparty i mnie nie słucha.

Jak wrócimy do domu to postaram się nadrobić co u Was. Życzę wszystkim nierozpakowanym....szybkiego i bezbolenego rozdwojenia :-) i jeszcze raz dziękuję za pamięć i słowa pocieszenia!
No i gratulację dla nowych mamuś!
 
trytytka ciekawa jestem jak u ciebie sie sprawy maja:)
madziara21 gratulacje:)
daje malemu nan1 ale zauwazylam ze po nim zeby zrobic kupe to sie prezy i caly czerwony przy tym:-(w szpitalu mial hippa i bylo ok.pediatra nam polecila nan wiec nie wiem czy to od mleka tak sie napina.
 
reklama
Ewelinka obyscie jak najszybciej mogli wrocic do siebie i na spokojnie sie na nowo z Emilka zadomowic

My juz wyspani, czekamy na tate :) znowu powie ze podtuczyłam synka jak go nie było ;)

po nocy zobaczylam ze mlody ma lekko poplamione ubranko od krwi przy pępku. przestraszylam sie, ale na szczescie dzisiaj idziemy do pediatry
 
Do góry