reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mąż kłamie non-stop pomocy !

S

Ssaweczka

Gość
Mam ogromny problem z mezem. kłamie caly czas we wszystkim poczawszy od takich spraw jak przeplukanie gardla szałwia, a skończywszy na tym ze dostaje telefon i dowiaduje sie ze mamy dlugi od kogos obcego.
kiedys nie klamal, pomagal w domu, byl bardziej skupiony na mnie i na corce... traktuje mnie powierzchownie... teraz jestem w ciazy..a on traktuje mnie normalnie jak gdybym nie byla... zaczal na mnie pokrzykiwac nigdy tego nie
robil... nasmiewa sie z moich rodzicow... nie jest ojcem biologicznym mojej corki ale w kwestii malej zawsze zachowuje sie jakby wszystkie rozumy pozjadal... mimo iz to jego pierwsze doswiadczenie z malym dzieckiem... traktuje mnie jak
zla matke..ale najgorsze jest ze klamie ... nie potrafi dotrzymać słowa... nie wiem co robic kiedys tak bardzo go kochalam tak wiele dla mnie znaczyl, byl cieply troskliwy i mozna na nim bylo polegac..a teraz jest juz tylko kłamca i boje sie ze corcie mnie i malenstwo w brzuszku wpedzi w bardzo
powazne kłopoty w pewnym momencie.... Pomozcie lub chociaz porozmawiajcie ze mna nwet nie mam z kim o tym pogadac, jestem bardzo zdolowana i znerwicowana tym wszystkim.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Hej.
ciężka sprawa...w zasadzie to nie wiem jak można kłamac...a gdzie jego sumienie,bo mnie by już dawno zżarło...
musisz siebie i wasze dzieci zabezpieczyc przed kłopotami finansowymi...radzę zrobic rozdzielnosc majątkową by jego długi nie były Twoimi.Nie wiem dokładnie na czym to polega ale poczytaj w necie. Jak ustanowić rozdzielność majątkową między małżonkami - Bankier.pl to bardzo ważne by później nie chodzic po sądach i odpowiadac za długi męża.
Co do jego samego,pewnie porada porozmawiaj z nim nic tutaj nie da bo zapewne rozmawiałaś często.Może ma facet jakiś problem?W pracy wszystko ok? Może namów go na wizytę w poradni małżeńskiej albo u psychologa?
 
Gdyby mnie facet tak okłamywał i traktował to bym po prostu odeszła.Ja swojemu zawsze mówię że lepiej ma mi powiedzieć prawdę bo za jakiś czas i tak się dowiem a wtedy będzie z nim----z nami źle.A on się zmienił tak przed ciążą czy teraz???
 
może to jakiś problem psychologiczny bo nikt z dnia na dzień nie staje się notorycznym kłamcą chyba że... coś wielkiego ukrywa! Skoro macie długi o których on nie chce żebyś wiedziała to może to problem z hazardem (jakieś zakłady czy coś w tym stylu) i jak zaczął już kłamać to potem zobaczył że to łatwiejsza droga i kontynuje.
Albo po prostu kłamał od zawsze ale ty go dopiero nakryłaś i wtedy zaczęłaś wszystko zauważać?!
Ja bym radziła to co koleżanka wyżej psycholog dla męża (tylko pilnuj go i odprowadzaj pod same drzwi bo inaczej w tym też może cię okłamać, że chodzi) albo poradnia małżeńska.
A co do traktowania tak kobiety w ciąży to nie tylko twój tak robi, niektórzy po prostu tacy są. Ja nie mogę narzekać na mojego męża bo jest troskliwy ale jak byłam w ciąży to niewiele było różnicy niż przed. Tyle tylko że ciężkie zakupy on robił jak miał wolne w pracy i sprzątał łazienkę. Więc nie czułam się jak księżniczka :-(
 
oj, dziewczyno, szkoda,ze juz jestes po slubie

tez mialam takiego,slodki misiu,do rany przyloz, traktowal jak ksiezniczke i doslownie na rekach mnie nosil. bylismy zareczeni i mieszkalismy razem. z czasem zaczely wychodzic male klamstewka, potem wieksze i wieksze, tez za niego musialam raz zaplacic 500zl, bo mi bylo wstyd za niego. do dzis niewiem, na co to wydal. widzialam zgrzyty,ale ze on byl koncu taki kochany, poza tym musialabym wrocic do rodzicow,a to nie wchodzilo w rachube i tak dalej z nim bylam. poza tym bardzo go kochalam. a tak potrafil klamac,ze az trudno uwierzyc. na wydechu potrafil wymyslec taka historie, ze ja myslalabym tydzien i nawet w polowie tak wiarygodnej bym nie wymyslila.w koncu znalazlam smsy od innej, potem wyjechalam z kraju, a on spotykal sie z nia za moimi plecami az sie dowiedzialam i skonczylam ten zwiazek.cierpialam bardzo
po 2 latach na nk napisala do mnie ta druga. juz go tez zostawila. okazalo sie, ze ja tez oklamywal na kazdym kroku, o glupoty i w waznych sprawach. zaczal pic (ze mna to tylko na imprezach,czasem jakies piwo w domu), potem nawet kilka razy od niego dostala. do dzis splaca kredyt jaki wziela na komputer dla niego (komputer oczywiscie zabral on). zaczela sie dowiadywac,co on wyrabial jak ona wyjezdzala w delegacje.

po niej byly kolejne dziewczyny. 4czy5.wszystkie zwiazki trwaly max kilka mies, az jego klamstwa wychodzily na jaw.

duzo by pisac,ale zmierzam do tego,ze wedlug mnie twoj maz niestety sie nie zmieni. chyba,ze jak radzila moja poprzedniczka, zgodzi sie na terapie u psychologa i ty bedziesz z nim chodzic.wspolczuje ci bardzo. ja sie uwolnilam, ale ty oczekujesz jego dziecka...bede sledzic ten watek i trzymac kciuki
 
Przykro mi, że musisz się borykać z takimi problemami w ciąży w czasie którym powinnaś skupiać się na sobie.
Może spróbuj porozmawiać, wybadaj skąd te zmiany. Powiedz o Twoich odczuciach i niepokoju.
Wiem, że kłamstwo boli okropnie, ja też nienawidzę oszustwa i nie istotne czy małe czy duże.
Powodzenia
 
Mojemu zdarza się czasem skłamać, ale wtedy doskonale wiem, że kłamie. I obracam to w żart. Ale Twój to jakiś patologiczny kłamca... Ja chyba nie mogłabym z kimś takim żyć.
 
może powinniście udać się do psychologa? może twój mąż ma jakiś problem i sobie z nim nie radzi:/ takie nałogowe kłamanie wygląda mi na jakąś chorobę lub fobię.
 
reklama
reklama
Do góry