reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Medycznie - Cukrzyca, łożysko przodujące, krwawienia i inne medyczne problemy ciążowe

Damagi - podobno z tymi kotami to też nie do końca bo łatwiej niż od kota zarazić się niedomytymi warzywami. W każdym razie jak kot nie wychodzi na dwór to w ogóle nie ma ryzyka, jak wychodzi to wystarczy oddelegować kogoś innego do kuwety :-)
 
reklama
Dziewczynki, czy Wy też macie takie straszne problemy ze spaniem? Nigdy nie miałam zbyt głębokiego snu (np muszę spać w stoperach, bo każdy szmer mnie budzi), ale teraz to już jest jakiś kosmos. Często budzę się w nocy do toalety, a później np 40 minut się walam po łóżku i nie mogę usnąć. Macie jakieś sposoby na to? Ktoś mi polecał pić szklankę ciepłego mleka, ale nie jestem fanką (mleko tak - do kawy lub płatków śniadaniowych) - może kakao? Ale tak w nocy pić?
 
Ja nie pomoge, chociaz o tym cieplym mleku tez słyszałam :tak: ja to w drugą stronę, ogarnia mnie mega śpiączka:cool2:
 
Loleczka, mnie w dzień też sen napada znienacka (praktycznie cały czas), a w nocy jak się przebudzę to ni cholery usnąć nie mogę (i przed ciążą tak było, ale teraz jest to wyjątkowo irytujące). Miewam też koszmary, może i to ma jakiś wpływ na mój sen.
 
agata mam identycznie, budzę się w nocy kilka razy na siusiu, potem rzucam się w łóżku, bo spać nie mogę.. i budzę się ostatecznie po 5 i leżę już do rana
 
Agata - nie pomogę, bo ja spię jak zabita. Może spróbuj mniej pić wieczorem, żeby Cię susisanie nie budziło tak często.
Ale jak masz taki wrażliwy sen to współczuję później nocy z dzieckiem, bo ze stoperami już raczej nie będziesz spać i każde stęknięcie malucha Cię zbudzi :-(
 
Czy któraś z Was miała plamienia,krwawienia?? Co było ich powodem jak długo trwały i ile razy wystąpiły???
 
reklama
Ja dostałam krwotoku w 2. dzień Bożego Narodzenia. Powodem był krwiak podkosmówkowy, który pękł. Dostałam Duphaston (3x dziennie po 2 tabletki), który zażywałam ok 3 tygodni. I oczywiście od tamtej pory leżę.

Krwawienie trwało kilkanaście minut, później było już tylko plamienie (przez jakieś 4-5 dni).

Od tamtej pory spokój.
 
Do góry