reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Metformina+inofolic całą ciążę?

jabluszko

Początkująca w BB
Dołączył(a)
9 Marzec 2015
Postów
19
hej,

Jestem tu nowa, staram się od lipca 2014 bez skutku. potrzebuję porady doświadczonych mamusiek, staraczek, ogólnie dziewczyn, które brały metforminę z lub bez inofolic przez całą ciążę.

Byłam w czwartek 5.03 u gina z usg dopochwowo i na lewym jajniku "przestrzeń" świadcząca o niedawnym jajeczkowaniu, a prawy pcos.

Dostałam jako stały pakiet nawet na czas ewentualnej ciąży metforminę 2x500 i inofolic 1x.

W sobotę zrobiłam pakiet badań internistycznych (krew, żelazo, cholesterol, alat, keratyna mocz, glukoza na czczo i hemoglobinę glikowaną) i poza śluzem w moczu i glukozą na czczo trochę ponad 100,78 z hemoglobiną glikowaną 5,2% wszystko jest w porządku.

Mam już jednego bobasa, ma 4 lata.

Ciąża była wikłana od 13 tygodnia, ale to, o czym chcę tutaj napisać to to, że miałam cukrzycę ciężarnych i zakończyłam w 39tc z cięciem z zagrażającą rzucawką.

Po porodzie odezwała się astma oskrzelowa na tle alergicznym i jestem dotąd na budezonidzie 400 na noc z formoterolem (miflonide 400 i oxodil PPH). nie dam rady odstawić. spirometria i gazometria w normie na grudzień/styczeń. mimo dobrze kontrolowanej astmy (kot odszedł, problem pozostał) nie jestem w stanie nie brać na noc tych wziewów.

Obawiam się teraz komplikacji i powtórki z tego, co było gdyż.... mam potężną oponkę, by nie nazwać po imieniu moich 80 kilo i otyłości brzusznej.

Czy dziewczyny z insulinoopornością i problemami w ten deseń mogłyby mnie wesprzeć w decyzji o kontynuowaniu metforminy do ostatnich dni, by uniknąć tych problemów, przez które przeszłam?

Mam tak szalenie mieszane uczucia, że sama nie wiem.

W lipcu 2014 moja diabetolog zaproponowała metforminę wiedząc o starania, ale poleciła zapytać gina o podejście do tego leku, ginekolożka przeciwna, oburzyła się, że to lek teratogenny i bezwzględnie nie.

Teraz inny lekarz, a zdanie odmienne, zbieżne z moją diabetolog.

Sama nie wiem...... Może to wszystko odkręcić, brać leki bez starań i zjechać z wagi, ponoć metformina pomaga... ale.... to się chyba dokonało, a przynajmniej jeszcze tego cyklu nie przegrałam.

Pomóżcie. jakie macie doświadczenia? dobre, złe?
 
reklama
Do góry