reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Miesięczny synek ma problem z brzuszkiem

Dołączył(a)
3 Luty 2020
Postów
3
Witam wszystkich . Nasz miesięczny synek Kajtus odkąd się urodził ma problemy z kupką I nadmiernym apetytem . W skrócie :urodził się dość duży bo z waga 4260 jest strasznie dużym glodomorem 2 lutego skończył miesiąc karmimy go mlekiem modyfikowanym bebilon . Średnio co 2 godziny domaga się jedzenia mimo tego , ze w między mlekiem staramy się go dopajać woda wypija wode i wciąż szuka jedzenia dodam ze dajemy mu 120ml mleka po 2 godzinach słychać jak mu jeździ po brzuszku . Chcemy go przeciągać do tych 3h pomiędzy posiłkami lecz to jest nie możliwe bo płacze rozpaczliwie . Odnośnie kupki robi raz na 2 , 3 dni z wielka ciężkością a jak zrobi to można powiedzieć ze tak ogrmna ze to się w głowie nie mieści . Położna mówiła ze powinien średnio przytyć 700g a on przybrał raz tyle ..Średnio po 2 godzinach po jedzeniu robi się cały purpurowy jak go chcemy przeciągnąć z mlekiem , spina się Zaciska piąstki z całych sił podkurcza nozki ze nie można mu ich wyprostować noszenie na rękach nawet nic nie daje .. proszę doradźcie co z tym małym agentem może się dziać 😕
 
Ostatnia edycja:
reklama
Rozwiązanie
Mój po pierwszym miesiącu nie miał kołek a układ zaczął już regularnie działać w okolicach drugiego.
Kazde dziecko tez jest nieco inne. Bułek akurat miał duża masę urodzeniowa, z moich doświadczeń wynika, ze większe dzieci nie maja aż tak dużego problemu kołek.
Dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę różne nietolerancje pokarmowe itd.
Nam pediatra poleciła dodać do mleka też dicoflor probiotyk na jelita bo mieliśmy też duże problemu. Potem przerobilam wszystko zmiany mleka, espumisan, esputicon nam najlepiej pomógł. Nawet M z Niemiec przywiózł różne kropelki. My mamy taki Babilon na receptę. Może skonsultuj to z pediatra.
 
Nam pediatra poleciła dodać do mleka też dicoflor probiotyk na jelita bo mieliśmy też duże problemu. Potem przerobilam wszystko zmiany mleka, espumisan, esputicon nam najlepiej pomógł. Nawet M z Niemiec przywiózł różne kropelki. My mamy taki Babilon na receptę. Może skonsultuj to z pediatra.

mieliście podobne objawy ?
po zmianie mleka objawy ustały ?Pozdrawiam .
 
Mój synek co prawda karmiony piersia ale mieliśmy również duże problemy... moja hiperlaktacja, jego nadmierny apetyt, szybkie przyrosty wagi, bulgotanie w brzuchu, 6-9 biegunkowych kupek dziennie, śluz, aż w końcu krew w kupie... probowalam i ja diety (potencjalne alergeny) przez która drastycznie schudłam- bez efektu. W końcu ktoś mi poradził zebym zrobiła badanie kupy w diagnostyce „ciała redukujace” i okazało się ze synek ma nietolerancję laktozy z mojego mleka :( do każdego karmienia delikol, który po miesiącu przyniósł poprawę... może sprobuj i Ty zrobić badanie albo w ciemno próbować zmienić mleczko, powodzonka!!
 
Witam wszystkich . Nasz miesięczny synek Kajtus odkąd się urodził ma problemy z kupką I nadmiernym apetytem . W skrócie :urodził się dość duży bo z waga 4260 jest strasznie dużym glodomorem 2 lutego skończył miesiąc karmimy go mlekiem modyfikowanym bebilon . Średnio co 2 godziny domaga się jedzenia mimo tego , ze w między mlekiem staramy się go dopajać woda wypija wode i wciąż szuka jedzenia dodam ze dajemy mu 120ml mleka po 2 godzinach słychać jak mu jeździ po brzuszku . Chcemy go przeciągać do tych 3h pomiędzy posiłkami lecz to jest nie możliwe bo płacze rozpaczliwie . Odnośnie kupki robi raz na 2 , 3 dni z wielka ciężkością a jak zrobi to można powiedzieć ze tak ogrmna ze to się w głowie nie mieści . Położna mówiła ze powinien średnio przytyć 700g a on przybrał raz tyle ..Średnio po 2 godzinach po jedzeniu robi się cały purpurowy jak go chcemy przeciągnąć z mlekiem , spina się Zaciska piąstki z całych sił podkurcza nozki ze nie można mu ich wyprostować noszenie na rękach nawet nic nie daje .. proszę doradźcie co z tym małym agentem może się dziać 😕

Malemu agentowi dopiero rozwija się układ pokarmowy.
To tak trochę jak z nowym nie dotartym silnikiem. Początkowo chodzi ciężko, nieregularnie i nie osiąga optymalnych przebiegów ale po 20000km nabiera płynności i działa o niebo lepiej.
Tak samo jest z układem pokarmowym w początkowym okresie noworodka/niemowlaka.
Moj tez jękal, stekal jak robił kupę nie początku. Czerwony był ze myślałam, ze pęknie. Ale to normalne. Dziecko musi samo zrozumieć co oznaczają te dziwne sensacje w brzuszku, pupie i pieluszce. Nie przeszkadzajcie mu w tym.

Szczerze powiedziawszy ja w tym co opisujesz problemu nie widze.
Sama rodziłam duże dzieci (corka- 4400, syn- 4150), jedno i drugie jadło niczym smok. Pierwsze slysze żeby dziecko miało za duży apetyt.
Jestem zdania, ze je tyle ile potrzebuje. Jak będzie pełne to przestanie. No przynajmniej moje przestawały.
Co do dopajania woda to ja jestem przeciwna ale wiem, ze w Polsce się to dopuszcza. Ja nie dopajalam. Co ma zrobić woda czego mleko nie może? Poza tym woda tylko wypełnia żołądek, nie dostarcza substancji odżywczych.
Nie przeciągaj do tych trzech godzin. Po co tak? Kto stwierdził, ze musi być trzy godzinny odstep między karmieniami? Przecież dziecko to nie maszyna, ono się na zegarku nie zna. Ono wie, ze jest głodne i nie ma mleka. Wodę wypije bo każdy zdrowy maluch ma odruch ssania. Dostałby kawę to tez by pewnie wyssał.
Co do tego ile ma przybierać na wadze to tez zależy od dziecka. Nie da się mierzyć wszystkich jedna miarka. Jedno przybierze sto gram drugie trzysta. My na naszym wątku październikowym rodziłyśmy dzieci w jednym i tym samym miesiącu i każde przybierało na wadze różnie.
Moj synek na samym początku nie bardzo chciał ssać, potrafił piec godzin spać i nie potrzebować jedzenia. Pozwalalam mu na to. Jak był głodny to się budził. A teraz rozjadł się na całego. Nie ograniczam go, on sam wie, kiedy skończyć.
Corka z kolei od początku jadła dużo a potem jeszcze więcej. Nikt mi nigdy nie powiedział, ze ma za duży apetyt. Obecnie ma dwa latka i jest wspaniale rozwiniętym, sprawnym dzieckiem. Ładnie jedzącym dzieckiem.

Edit: jedyne co mogę poradzić to to, ze jeśli syn dużo je naraz to podawać mu jedzenie porcjami. Podać np 50 ml zrobić przerwę, odbeknac. Podać np kolejne 50 i znowu przerwa, odbeknac. Bo jak sobie naraz wypełni żołądek 200ml to wam uleje niczym gejzer i będzie trzeba przebrać i znowu nakarmić. A tak na raty to jest większa szansa, ze utrzyma wszystko w żołądku. Metoda stosowana na dwójce moich dzieci. Raczej z powodzeniem...wiadomo, każde dziecko czasami ulewa.
 
Tez ten problem mialam do 3 mies.nawet krople z niemiec mi rodzina przywozila a, to nic nie dawalo ciagle plakal i tez problem byl z brzuszkiem az wkoncu zmienilam mleko na bebiko na kolki i zatwardzenia i przeszlo jak reka odjelo. Maly twoj ma zle mleko musisz mu zmienic bo tylko maluszek sie meczy a Ty razem z nim. Tez biegalam po pediatrach i to nic nie dawalo skutków az mleka nie zmienilam.
 
reklama
reklama
Nie wiem co mówi Twój lekarz ,ale mój nie kazał dopajac woda, tak małego dziecka ,je tyle ile potrzebuje ,i jak Dark polecam odbić, kilka razy podczas karmienia ,nam espumisan pomógł w kupkach, a częste zmiany mleka tez mogą teraz szkodzić, bo mały brzuszek kiepsko sobie radzi
 
Do góry