migrena z aurą ?!

[rikapa]

nie wiem czy taki temat jest już na forum (jeśli jest to przepraszam ale nie widziałam) otóż od jakiegoś czasu zmagam się z migreną ale nie polega ona tylko na bólu głowy przed bólem pojawiają się w oczach iskierki migoczące trwają około 30-40 minut a potem pojawia się ból nie do zniesienia po jednej albo po drugiej stronie głowy (po prawej i lewej półkuli mózgu) czy któraś z Was to się z nimi zmaga ?? co bierzecie za leki?? czy konsultowaliście te migreny z lekarzem?? bardzo proszę o odpowiedź ....

 

[kaskax25]

Ja równiez mam migrene z aura tyle ze ja przed atakiem trace czesciowo pole widzenia. Ataki mam stosunkowo rzadko wiec nie byłam z tym u lekarza jakos sobie radze z ketonalem badz wieksza dawka ibupromu. Choc sa leki ktore stosuje sie typowo na bóle migrenowe, gdyby to było dla mnie bardzo uciazliwe to bym poszła do lekarza

 

[Rodzice Oliviera]

ja mialam tak podczas liceum , studiow, uwazam ze to byl stres ,przemeczenie... bralam rozne leki a pomogl tylko odpoczynek zdrowa dieta, i zero stresu ale czy tak sie da,> hi

 

[rikapa]

kaskax25 migrena też u mnie się często nie pojawia, w sumie mam od lekarki rodzinnej zapisaną sumi-grę ale ona ma tyle skutków ubocznych że ja dziękuję :-( dziękuję za odpowiedzi i czekam na następne

 

[spring]

Ja miewam tego typu migrenę (własnie dziś rano mnie dopadła). Najpierw zmienia mi sie smak w ustach, a potem mam mroczki przed oczami ( takie pulsujące). Jak mijaja dopada mnie potworny ból głowy, który właściwie męczy mnie do dnia następnego. Jeszcze na drugi dzień czuję takie ćmienie. Mi pomaga przebywanie w zaciemnionym pomieszczeniu z zimnym okładem na czoło i kark.

 

[magdzior1985]

U mnie ok 3 lata temu zostala zdiagnozowana migrena, generalnie bez aury (z aurą może ze 2 razy w życiu miałam). Głowa mi pękała co 2-3 dni. Brałam wtedy Cinie albo nic jak tylko dało się wytrzymać. Od ok 1,5 ból był sporadyczny. Poprawa nastąpiła po tym jak wyprowadziłam się z domu i zamieszkałam z narzeczonym. Stres minął, wszystko układało się pomyślnie wiec i migrena odpuściła. Aż tu w zeszły piątek lekki ból głowy, drętwiejąca prawa ręka, potem język, mroczki a potem ból głowy nie do opisania. Łóżko, okłady, sen i jakoś przetrwałam. W sobotę czułam się dobrze, więc wzięłam się za porządki. Wysiłek spowodował powtórkę z rozrywki. I kolejny popołudnie w łóżku z mrożonymi ręcznikami na głowie. Przeszło i mam spokój. Mam nadzieję, że ataku już nie będę miała. Ja ból wytrzymam, ale boję się czy taki stres nie zaszkodzi dzidzi. Pozdrawiam zafasolkowane i życzę jak najmniej ataków migreny.

 

[rikapa]

magdzior1985 ja jak byłam w ciąży to kilka razy miałam migrenę i małej nic nie jest :-) więc spokojnie
spring no to ja mam dokładnie to samo ćmienie czasem czuję 2-3 dni po a czasem mam tak że mam 3 dni pod rząd a szczególnie jak się pogoda zmienia

 

[rikapa]

zapomniałam dopisać że czasem pomaga mi lodowata coca-cola z kostkami lodu wypita duszkiem w sumie nie wiem czemu ale pomaga

 

[spring]

Może to dobry sposób z tą colą. Następnym razem spróbuję

 

[magdzior1985]

Może w Twoim przypadku powodem pojawienia się migreny jest niskie ciśnienie, a kofeina zawarta w coli je podnosi:-)