A to wszystko przez upragnioną, wyczekiwaną zabawkę Digital Arts&Crafts Studio firmy FisherPrice.
Może ktoś potrafi mi pomóc... Nie potrafię wytłumaczyć CZTEROLATCE, że zabawka nie działa bo trzeba zarejestrować oprogramowanie i ściągnąć aktualizację (jest to wypisane wytłuszczoną czcionką z wykrzyknikami na wszystkich ulotkach oraz dodatkowo oznaczone nalepką na kopercie od płytki) a strona do rejestracji i downloadu nie jest aktywna. Coming Soon
Od tygodnia (być może dłużej..ja odświeżam strone kilkaset razy dziennie od Wigilii) próbuję wszelkimi sposobami dotrzeć do aktualizacji, ale nie ma sposobu, żeby zrobić to na stronie, nie ma sposobu, żeby skontaktować się z firmą FisherPrice czy Mattel zarówno w USA, Kanadzie czy Polsce. Obdzwoniłam już wszystkie infolinie, "niby"serwisy konsumenckie oraz inne znalezione telefony. Nie ma możliwości porozmawiania z konsultantem (przynajmniej mi się nie udało, a wierzcie, że mam samozaparcie jak codziennie patrzę na zapłakane oczka córeczki). Pod podanym telefonem Mattel Polska jest nagrana wiadomość typu "proszę zostawić wiadomość i nr telefonu a oddzwonimy do Państwa". Niestety to tylko puste słowa. Naprawdę nie podejrzewałam, że taka Firma może w taki sposób traktować swoich Klientów. Jak można w okresie Gwiazki, kiedy jest największa sprzedaż zabawek zablokować serwisy do rejestracji i aktualizacji softu, odsyłać poprzez nagarania na sekretarkach od infolinii do serwisów i na odwrót czyli zrobić tak aby Klient po drodze się po prostu poddał.
Gdyby nie to, że mam odpowiednią wiedzę techniczną, znam możliwości swojego sprzętu i potrafiłam wygrzebać z dostarczonego softu narzędzie do przetestowania klawiszy i pióra aby sprawdzić czy sam sprzęt jest w ogóle sprawny, to w przeciwnym razie pewnie od tygodnia bym płakała ze swoim dzieckiem.
Nie poddałam się i w dalszym ciągu szukam jakiegoś pozytywnego rozwiązania tej sprawy.
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.
Może ktoś potrafi mi pomóc... Nie potrafię wytłumaczyć CZTEROLATCE, że zabawka nie działa bo trzeba zarejestrować oprogramowanie i ściągnąć aktualizację (jest to wypisane wytłuszczoną czcionką z wykrzyknikami na wszystkich ulotkach oraz dodatkowo oznaczone nalepką na kopercie od płytki) a strona do rejestracji i downloadu nie jest aktywna. Coming Soon

Od tygodnia (być może dłużej..ja odświeżam strone kilkaset razy dziennie od Wigilii) próbuję wszelkimi sposobami dotrzeć do aktualizacji, ale nie ma sposobu, żeby zrobić to na stronie, nie ma sposobu, żeby skontaktować się z firmą FisherPrice czy Mattel zarówno w USA, Kanadzie czy Polsce. Obdzwoniłam już wszystkie infolinie, "niby"serwisy konsumenckie oraz inne znalezione telefony. Nie ma możliwości porozmawiania z konsultantem (przynajmniej mi się nie udało, a wierzcie, że mam samozaparcie jak codziennie patrzę na zapłakane oczka córeczki). Pod podanym telefonem Mattel Polska jest nagrana wiadomość typu "proszę zostawić wiadomość i nr telefonu a oddzwonimy do Państwa". Niestety to tylko puste słowa. Naprawdę nie podejrzewałam, że taka Firma może w taki sposób traktować swoich Klientów. Jak można w okresie Gwiazki, kiedy jest największa sprzedaż zabawek zablokować serwisy do rejestracji i aktualizacji softu, odsyłać poprzez nagarania na sekretarkach od infolinii do serwisów i na odwrót czyli zrobić tak aby Klient po drodze się po prostu poddał.
Gdyby nie to, że mam odpowiednią wiedzę techniczną, znam możliwości swojego sprzętu i potrafiłam wygrzebać z dostarczonego softu narzędzie do przetestowania klawiszy i pióra aby sprawdzić czy sam sprzęt jest w ogóle sprawny, to w przeciwnym razie pewnie od tygodnia bym płakała ze swoim dzieckiem.
Nie poddałam się i w dalszym ciągu szukam jakiegoś pozytywnego rozwiązania tej sprawy.
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki.